El Diablo pisze:Bynajmniej... zauważ że na przykład Ppeter odniósł się do źle utrzymanych kortów ceglastych.
Rozumiem, z tym że w każdym przypadku możemy podać argument skrajny, typu wspominane przez Ciebie klepisko. Zwróć uwagę jednak że rozmawiamy o przydomowym korcie. Nie wyobrażam sobie nie dbać o własny kort za naprawdę grubą kasę, tym bardziej że jeden z domowników jest zapalonym tenisistą.
Ale wracając do kwestii zdrowotnych.
Rozmawiałem swego czasu z doktorem nauk medycznych o nawierzchniach właśnie. Zajmował się on, naukowo i profesjonalnie, badaniami dotyczącymi szkodliwości danego podłoża na stawy u sportowców. Mączka (oczywiście ta prawidłowo utrzymana) jest najbardziej przyjazną nawierzchnią dla kolan. W momencie poślizgu, przeciążania są wytłumiane. A co się dzieje na nawierzchni twardej? Stopa zostaje, a kolano dalej "prze" do przodu. Widziałem film z operacji więzadeł, ciarki przechodzą po plecach.
Dobrym rozwiązaniem jest to, co napisał Smyk, ale trzeba pamiętać o jednej rzeczy, czyli o kontroli ilości piasku. Spełnia on właśnie funkcję "wytłumiającą".
kobbe66 pisze:Mówienie w tym przypadku o tym jak szybko się zużywają buty to chyba jakieś nieporozumienie
Co do pokazanych przeze mnie zdjęć butów. Można potraktować to jako ciekawostkę. Kolega jest zainteresowany budową kortu i zwrócił się do Nas z pytaniem. My przedstawiamy mu wszelkie za i przeciw. Ja mu do portfela zaglądać nie będę.