Lemmy
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 297
Rejestracja: 11 sty 2009, 19:18

Wystające linie

Panowie, wie ktoś może, jak poradzić sobie z wystającymi liniami z kortu? Kort nie pierwszej młodości, niestety wysokie temperatury i brak deszczu powodują, że linie zaczynają wyłazić ponad poziom kortu i grożą zahaczeniem o nie i wyrwaniem. Ktoś ma jakieś doświadczenie w temacie jak się tego pozbyć?
Demon of the Fall
Awatar użytkownika
wwojtek
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 810
Rejestracja: 18 wrz 2013, 20:17

Re: Wystające linie

Polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować polewać-wałować...
8:7 40:15
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Wystające linie

Polewanie i wałowanie na linie? - no chyba nie... Właściwie, będzie jeszcze gorzej wtedy, bo mączka się ubije, a linie przecież bardziej w kort nie wejdą, a jedynie będą bardziej wystawać.
Linie trzeba po prostu od nowa naciągnąć i nabić takim specjalnym młotkiem do wbijania kołków gruntowych.

Widzę, że fachowo nazywa się to "stempel":
http://www.mcourt.eu/zestaw-do-ukladani ... -2638.html
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Wystające linie

rafbat pisze:Polewanie i wałowanie na linie? - no chyba nie... Właściwie, będzie jeszcze gorzej wtedy, bo mączka się ubije, a linie przecież bardziej w kort nie wejdą, a jedynie będą bardziej wystawać.
Linie trzeba po prostu od nowa naciągnąć i nabić takim specjalnym młotkiem do wbijania kołków gruntowych.

Widzę, że fachowo nazywa się to "stempel":
http://www.mcourt.eu/zestaw-do-ukladani ... -2638.html
Leje się wodę na linie i grunt wokół nich i pod nimi mięknie na tyle że można je wwałować do wysokości gruntu. Jak ktoś chce może je też wbijać w mokry i miękki grunt.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wystające linie

Wydaje mi się, że jednak trzeba je zdjąć, przygotować podłoże i założyć ponownie, inne działania to raczej taka doraźna "proteza".
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Wystające linie

Na naszym korcie, linie robione są minimum 2 razy w roku. Nie widzę sensu takiego lania i wałowania. Tak, jak powiedział trafnie Vivid - "doraźna proteza". Linie i tak w końcu wyskoczą, bo nie ma odpowiedniego naprężenia. Naciągnięcie i nabicie na nowo to jedyny sposób, który zapewni komfort gry na dłuższy czas.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wystające linie

Polewać i wałować nie polecam (o ile myślimy o takim samym polewaniu :)). Koledzy mają korty od jakiegoś czasu i próbowali tej metody jak jeszcze nie byli ogarnięci. Efekt taki, że linie wyłaziły, mimo że były poniżej poziom kortu. Zrobiła się też niecka. Takie linie najlepiej zdjąć i jeszcze raz założyć.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wystające linie

To ja się podepnę pod temat. Na kortach ceglanych widzicie linię końcowa po stronie przeciwnika? Ja nie widzę (fakt wzrok nie ten i okulary do zmiany pewnie) ale żona z dobrym wzrokiem tez nie widzi. Samo wyczyszczenie przed grą nie pomaga bo wydaje mi się, że zasłania ja mączka która jest wcześniej.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Wystające linie

rafbat pisze:Na naszym korcie, linie robione są minimum 2 razy w roku. Nie widzę sensu takiego lania i wałowania. Tak, jak powiedział trafnie Vivid - "doraźna proteza". Linie i tak w końcu wyskoczą, bo nie ma odpowiedniego naprężenia. Naciągnięcie i nabicie na nowo to jedyny sposób, który zapewni komfort gry na dłuższy czas.
Dwa razy do roku? Może lepiej raz a dobrze! Na Tęczy właśnie tak są naprawiane i nic nie wyłazi ani się nie zapada, a widziałem tylko dwa korty o lepszej lub podobnej nawierzchni. Ostatnio na Orle i kiedyś na Skarżyńskiego.

Linie mogą być naprężone a i tak będą wystawać jak nie będą wprasowane w podłoże i z nim na mokro połączone.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Wystające linie

Tak, dwa razy - zawsze na początku przy samej renowacji i jakoś w połowie sezonu.
To niech sobie gdzieś nabijają raz, zazdroszczę im, jeżeli faktycznie nie potrzeba tego zrobić drugi raz :) U nas, mimo wszystko, odczuwamy taką potrzebę. Przy naciąganiu linii raczej nic się zepsuć nie da, więc insynuacja, że jest to źle robione, trochę bez sensu. Podejrzewam, że to kwestia samej jakości kortu, ubicia, etc.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wystające linie

Jakuboto pisze:To ja się podepnę pod temat. Na kortach ceglanych widzicie linię końcowa po stronie przeciwnika? Ja nie widzę (fakt wzrok nie ten i okulary do zmiany pewnie) ale żona z dobrym wzrokiem tez nie widzi. Samo wyczyszczenie przed grą nie pomaga bo wydaje mi się, że zasłania ja mączka która jest wcześniej.
Widzę bez problemu.
Jeżeli linie są wyczyszczone przed grą to widzę pełen obrys kortu, nawet patrząc przez siatkę, w trakcie gry fragmentami linie znikają z pola widzenia bo mączka się naniesie.
Pytanie czy masz problem zawsze czy tylko na niektórych kortach/obiektach? Może są gdzieś źle założone. A jak wszędzie to kwestia kontroli wzroku i zmiany okularów.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
boro
Orator
Orator
Posty: 582
Rejestracja: 13 wrz 2012, 14:05

Re: Wystające linie

rafbat pisze:Tak, dwa razy - zawsze na początku przy samej renowacji i jakoś w połowie sezonu.
To niech sobie gdzieś nabijają raz, zazdroszczę im, jeżeli faktycznie nie potrzeba tego zrobić drugi raz :) U nas, mimo wszystko, odczuwamy taką potrzebę. Przy naciąganiu linii raczej nic się zepsuć nie da, więc insynuacja, że jest to źle robione, trochę bez sensu. Podejrzewam, że to kwestia samej jakości kortu, ubicia, etc.
Jako, że renowacją kortu i nabijaniem linii zajmuję się od dawna zabiorę głos w tej sprawie, po dobrym uwałowaniu kortu z założeniem linii na mokro nie powinno być problemu z liniami przez cały sezon, jeśli jednak kort jest często przesuszony to z tego powodu linie mogą zacząć wystawać, wystarczy w tym miejscu podlać wodą odczekać chwilę i nabić specjalnym młotem do nabijania linii. Kluczem do tego by linie były na swoim miejscu jest częste podlewanie kortu, czasem jednak właściciele na tym trochę oszczędzają. :wink:
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Wystające linie

Tak więc przyczyna mojego problemu staje się oczywista - na moim korcie ceglanym jestem od czwartku do niedzieli, a w resztę dni grają na nim miejscowi. W czwartek najczęściej jest jedna wielka skorupa i pełno pyłu - wiadomo, jak miejscowi o niego dbają. Przydatna informacja, dzięki. :)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Wystające linie

boro pisze:
Jako, że renowacją kortu i nabijaniem linii zajmuję się od dawna zabiorę głos w tej sprawie, po dobrym uwałowaniu kortu z założeniem linii na mokro nie powinno być problemu z liniami przez cały sezon, jeśli jednak kort jest często przesuszony to z tego powodu linie mogą zacząć wystawać, wystarczy w tym miejscu podlać wodą odczekać chwilę i nabić specjalnym młotem do nabijania linii. Kluczem do tego by linie były na swoim miejscu jest częste podlewanie kortu, czasem jednak właściciele na tym trochę oszczędzają. :wink:
Po prostu linia się odklei od podłoża i obrusza, bo suche podłoże traci wymiar i elastyczność. A recepta widzę zawsze taka sama.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB

Wróć do „Jak to wykonać?”