Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Proporcjonalne różnicowanie siły napinającej

pst pisze:
El Diablo pisze:Obrazek

Środkowe piony i crossy to poliester (bodajże Black Code).
Zewnętrzne piony i crossy to jelito.

:::crazy:::
ED - to Pan zakozaczył. A takie coś dozwolone?
Agassi robił podobnie swego czasu (skrajne piony inne). Jakbyś chciał to każdą strunę możesz mieć inną.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Smyk
Weteran
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 24 lip 2008, 09:15
Lokalizacja: Zaodrze

Re: Proporcjonalne różnicowanie siły napinającej

pst pisze:Niemniej trudno mi sobie wyobrazić, że jest aż takie tarcie 'na dziurkach', że utrzymuje różne napięcie sąsiednich strun.
Zauważ, że różnica napięcia miedzy dwoma sąsiednimi strunami to średnio 1 kG. Weź kawałek struny, zawieś ją na jakimś prostokątnym przedmiocie, tak aby była dwa razy zagięta o 90° i obciąż po obu stronach hantelkami - 5 kG wystarczy. Zobaczysz jak trudno będzie przesunąć strunę nawet o 1 cm w punkcie podparcia.
Carpe diem, quam minimum credula postero ...
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Proporcjonalne różnicowanie siły napinającej

To forum zaczyna robić się coraz bardziej niebezpieczne...
Im więcej rozumiem tym bardziej zaczynam się bać oddawać moje packi do naciągania ;-P .
W sobotę miałem okazje porozmawiać z lokalnym 'naciągaczem'. zagadnąłem czy dałoby się tak zrobić, aby różnie naciągnąć struny. Stwierdził, że teoretycznie tak, ale po co? A po drugie to maszyna ma najmniejsza jednostkę 0.5kg więc od ilu musimy zacząć żeby dojść do 24kg na skrajnych pionach...? A w ogóle to bez sensu, bo zrobi się tapczan.
Przy 'tapczanie' nie wytrzymałem rotfl . Pan w ogóle wyszedł ze złego punktu - kto powiedział, że na brzegu chce mieć 24kg? :]
Nie ciągnąłem tematu. :tired:
Nabieram przekonania graniczącego z pewnością, że to jest osoba z kategorii wiem wszystko najlepiej, bo to robię. Ostatnio jak graliśmy razem to przy zmianie stron na chwilę przycupnęliśmy na krzesełkach, patrze a tu mam żółtą dłoń. Mówię o kurde farbuje mi over. A co tam masz? - pada pytanie. Mówię, że Toalson. Nieee... niemożliwe Toalsony nie farbują. To musi być coś innego, sam używam Tolasona i sprzedajemy tu w klubie i nie farbują (szkoda że nie oferują żółtych ;-) ). Bierze i sprawdza. Logo wielkie jak byk, no ale to nie znaczy, że Toalson - pewnie jakaś podróba...
Podobnie z naciągami. Ten jest dobry, a ten niedobry. Dlaczego? Bo jest dobry, wiele osób sobie chwali. Ostatnio zachwalano mi BigBanger'a, że to jest super naciąg.
Odróżnienie druta od multi raczej nie wchodzi w grę. Pytam jak się wciągało TGV - o bardzo fajnie taki mięciutki i w ogóle się nie zaginał jak ciągnąłem, te sztywne to potrafią się tak zagiąć...
A może to mój wiek? Pan ma syna troszkę młodszego ode mnie i może podchodzi do mnie jak do jakiegoś gówniarza...
Ale stwierdziłem, że co ja będę dyskutował o naciągach, jak ktoś nie chce słuchać tylko mówić, to na siłę nie uszczęśliwię.
Podobnie mam z moim partnerem niedzielnym - próbowałem podpytać jakimi strunami gra, jakie napięcie itd. On nie wie, nie interesuje się, w innym klubie coś mu wciągają i mówią, że dobre, to tym gra, bo tam się znają. Wczoraj na rozgrzewce mówi, że jakoś dziwnie mu się odbija, więc pytam, kiedy zmieniał naciąg. Naciąg? ...aaa kilka miesięcy temu :] .
Smyk pisze:
pst pisze:Niemniej trudno mi sobie wyobrazić, że jest aż takie tarcie 'na dziurkach', że utrzymuje różne napięcie sąsiednich strun.
Zauważ, że różnica napięcia miedzy dwoma sąsiednimi strunami to średnio 1 kG. Weź kawałek struny, zawieś ją na jakimś prostokątnym przedmiocie, tak aby była dwa razy zagięta o 90° i obciąż po obu stronach hantelkami - 5 kG wystarczy. Zobaczysz jak trudno będzie przesunąć strunę nawet o 1 cm w punkcie podparcia.
Mój techniczny background* pozwala mi zrozumieć i zaakceptować to, co napisałeś, ale nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Nie przypuszczałem po prostu, że tam może być aż takie tarcie, że to się utrzyma. To mi przypomina jak linkę na pranie zakładałem przez gałąź - jedno okręcenie i gdy dwie osoby trzymają za końce, to ciężko to ruszyć.



*tło
Beware of the Hologram.
It will trick us!
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Proporcjonalne różnicowanie siły napinającej

https://sergetti.com/en/

Rozwinięcie idei tzw. proporcjonalnego naciągania o rodzaj/typ/gatunek* używanych strun etc.
Oczywiście uwag do tego przedsięwzięcia można mieć od groma ale ciekawy pomysł na działalność. :)



* - niepotrzebne skreślić
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.

Wróć do „Jak to wykonać?”