Tecnifibre X-One

[Rafek]

Cześć wszystkim. Chciałem się zapytać co sądzicie o tych piłeczkach. Głównie grałem Wilsonami AO a teraz chciałem sprawdzić inne, i jakie są wasze opinie na temat tych piłek. Dzięki wszystkim i pozdrawiam.

[PitS]

Cześć wszystkim. Chciałem się zapytać co sądzicie o tych piłeczkach. Głównie grałem Wilsonami AO a teraz chciałem sprawdzić inne, i jakie są wasze opinie na temat tych piłek. Dzięki wszystkim i pozdrawiam.

Niech za rekomendację posłuży fakt, że trzy sezony rozgrywamy nimi nasz Turniej Forumowiczów. Nie słyszałem negatywnych opinii o tej piłce (poza jedną).

[JCz]

Było kilka negatywnych opinii (zbyt twarde, trudne do kontroli) w trakcie majowego TF-a, dlatego na wrześniowym turnieju graliśmy Tecnifibre Club.
Na bardzo wolną nawierzchnię ziemną X-One może być (celem przyspieszenia gry), na zbitą mączkę zalecałbym jednak uniwersalne Cluby.

[Vivid]

Ja też spotkałem się z kilkoma negatywami ale od osób mniej zaawansowanych technicznie. To piłka klasy premium, turniejowa, także nie ma się co dziwić, że osobom o mniejszym zaawansowaniu gra się nimi gorzej. Dla mnie piłki numer 2 po Head ATP Gold.

[wyczesany]

W te wakacje zgrałem 4 puszki i mam o nich dobre zdanie. Są komfortowe, dobrze czuć je na rakiecie, filc dobrej jakości i długo trzymają ciśnienie. Wadą jest cena, ale czasem można znaleźć promocje, jeśli dobrze pamiętam to płaciłem 115zł za pięciopak.

[Rafek]

Ok dzięki wszystkim, zakupię jedną puchę i zdecyduję czy mi pasują czy nie. To będzie najlepsze rozwiązanie.

[PitS]

Ok dzięki wszystkim, zakupię jedną puchę i zdecyduję czy mi pasują czy nie. To będzie najlepsze rozwiązanie.

Dziś wypróbowałem tą piłkę na tartanie i jest bardzo dobra bo na tej nawierzchni trochę chciała gasnąć.

[Rafek]

Wczoraj grałem tą piłką na sztucznej trawie,i muszę powiedzieć, że jest bardzo dobra ale dla tych bardziej zaawansowanych. Piłka ma duży kozioł i jest bardzo szybka. Odbijałem jeszcze tymi piłeczkami z kolegą, słabszym ode mnie i ta piłka mu nie pasowała nie mógł utrzymać jej w korcie, więc moje odłożyliśmy i graliśmy jego. Podsumowując polecam piłki dla graczy którzy lubią szybką grę.

[Gary]

Mnie te piłki nie zapadły w pamięć, co oznacza, że ani nie j*bią tragedią z daleka ani nie wywołują orgazmu. Ot, nie przeszkadzają w grze. Biorąc pod uwagę jednak fakt, że niektórzy się nimi zachwycali, to spodziewałem się wyżej wspomnianego orgazmu, a obyło się nawet bez wzwodu. Do Dunlopów RG oraz Head-ów ATP Gold się nie umywają, a i Slazengery, którymi grałem, gdy ktoś przyniósł na mecz challengerowy, wydawały mi się lepsze, aczkolwiek po pierwsze nie wiem jak potem było z ich trwałością, a po drugie nie kojarzę dokładnego modelu, więc pozostanę przy wymienieniu tych 2 pierwszych modeli jako najlepszych wg mnie.