Zachęcony kilkoma pozytywnymi opiniami także zdecydowałem się na skromny test Micro X'ów.
Pierwsze wrażenia (po 2h gry) BARDZO pozytywne. Piłki zachowują się jak dobrej klasy ciśnieniówki. Do tej pory grałem głównie Dunlopami RG i przesiadka na nowy nabytek była gładka i bezproblemowa. Co do samej charakterystyki piłek: nie sprawiają wrażenia "latających kamieni", dla łokcia/barku są moim zdaniem dużo łagodniejsze niż na przykład Dunlopy Pro Tour, którymi miałem nieprzyjemność niedawno grać. Bardzo ładnie chwytają rotację, są dość szybkie (na pewno wolniejsze niż wspomniane wyżej Pro Toury) i nie gubią filcu jak szalone. Jakość wykonania jest bardzo dobra, wszystkie 4 piłki z opakowania grają tak samo, nie ma żadnych nadmiarowych kawałków gumy itp.
Kolejna relacja po zgraniu piłek, zobaczymy jak długo posłużą