Strona 4 z 6

Re: Co po Wilson AO?

: 9 maja 2021, 06:35
autor: Vivid
Możliwości są ... trzy ;)

Raz - zakładam, że jednak nie otworzyliście ich kilka dni wcześniej przed grą, wtedy kapcie.
Dwa - może się trafiła jakaś wadliwa puszka, może rozszczelniona. Wtedy też wyjmiesz kapcie.
Trzy - piłki mogą być OK, tylko zwyczajnie nie każdemu pasują. Mogę grać na przykład Soderlingami i są OK, ale ludzie pieją na ich temat, a dla mnie są trochę i ciężkawe i kartoflowate :P Generalnie jak nie muszę to nimi nie gram. Kiedyś, jak weszły na rynek, były lepsze ...
X-Oneami gram od jakiegoś czasu ponownie i jeszcze nie trafiła mi się jakaś wadliwa puszka. Zgraliśmy z kolegami plus/minus 20 puszek.

Re: Co po Wilson AO?

: 9 maja 2021, 10:29
autor: Lechu67
TomPL pisze: 5 maja 2021, 13:38
Lechu67 pisze: 30 wrz 2020, 09:30
Vivid pisze: 30 wrz 2020, 05:48 Zgrywam drugą puszkę Tecnifibre X-One. Pierwszą grałem ... 5 razy! A ja się nie patyczkuję i piłek "całosezonowych" :P nie stosuję ;) Tymi z drugiej puszki grałem 3 razy i zagram nimi jeszcze jutro, potem ocenię.
Normalnie Dunlopami AO,, Code-am czy Soderlinngami (Black) gram 2-3 razy i śmietnik.
Też potwierdzam :::gd::: . Po co szukać następcy AO jak dostępne są lepsze no i ten komfort. :D
W końcu kupiliśmy te X=One i zagraliśmy, tydzień temu i wczoraj. No i słabo - jakieś takie miękkie i słabo się na rakiecie trzymają. Komfort? Jaki komfort?!
Owszem, specjalnie się nie zużyły po tych 3 godzinach gry, choć trochę jednak widać ale tak ogólnie to nie ma się czym zachwycać. A już hohvar kompletnie podłamany, bo mu ta piłka na rakiecie zdychała i porządnej rotacji nie mógł wygenerować - mnóstwo piłek w siatkę!
Może sprzedali nam jakieś zleżałe sztuki...
Piłki są bardzo "skoczne" więc może być takie odczucie, że się słabo trzymają bo czas kontaktu krótszy.
U mnie miernikiem komfortu jest nadgarstek, jak nie boli po grze to znaczy że komfort jest. Po X-one i Clubach nigdy nie boli, po AO delikatnie zdarzało się.
Podejrzewam, że z racji na wyższy odskok, Hohvar nieczysto trafiał.
Grałem w tamtym sezonie częściej X-one i podtrzymuje, dla mnie nr 1.
I potwierdzam co Vivid napisał, te piłki bardzo lubią być otwarte dzień wcześniej.

Re: Co po Wilson AO?

: 9 maja 2021, 12:28
autor: Vivid
Ja bym stawiał też na technikę gry. TomPL gra jak na dzisiejsze standardy bardzo płasko z małymi rotacjami. To są piłki jednak bardziej turniejowe niż rekreacyjne. TomPL akurat nad piłką spokojnie panuje, hohvar też, ale tego typu piłka może im jednak lekko przeszkadzać. Tym bardziej, że akurat X-One, w przeciwieństwie do innych turniejówek są relatywnie lekkie.

To jednak tylko potwierdza oczywistą oczywistość ;) - każdy ma jakieś swoje preferencje. Kolegom akurat ten model nie pasi ;)
Jak gram tymi piłkami tweenerami to też nie ma ideału. Dopiero ramy bardziej pro pozwalają mi zminimalizować margines błędu gry.

Re: Co po Wilson AO?

: 10 mar 2022, 14:42
autor: SevenUP
Potwierdzam, że X-One są świetne. Spokojnie można 4-5 razy po 1-1.5h zagrać, a w przypadku zwykłego luźniejszego odbijania treningowego to nawet i więcej spokojnie da radę (z tym, że otwieram je wcześniej tak jak w podwieszonym temacie nakazano i tak jak pisze Vivid rotfl ).
Ostatnio miałem nieprzyjemność zagrania Headami PRO i one niestety tylko dla psa/do kosza się nadają. Twarde jak kamienie i skaczą każda jak chce.

Re: Co po Wilson AO?

: 10 mar 2022, 16:21
autor: hohvar
SevenUP pisze: 10 mar 2022, 14:42 Potwierdzam, że X-One są świetne. Spokojnie można 4-5 razy po 1-1.5h zagrać, a w przypadku zwykłego luźniejszego odbijania treningowego to nawet i więcej spokojnie da radę
Czekam na komentarz TomaPL :mrngpress: :wink:

Re: Co po Wilson AO?

: 10 mar 2022, 16:46
autor: TomPL
A co to ja wyrocznia jestem? Sam skomentuj ;)
Ps. Przereklamowane te x-one...

Re: Co po Wilson AO?

: 10 mar 2022, 17:10
autor: hohvar
TomPL pisze: 10 mar 2022, 16:46 A co to ja wyrocznia jestem? Sam skomentuj ;)
Ps. Przereklamowane te x-one...
Liczyłem na szczerość, a ty się uchylasz od odpowiedzi jak jakiś Ziobro na konferencji prasowej rotfl .

Piłki w naszej skromnej ocenie są trudne, niesterowalne, ciężkie. Mają jedną zaletę: mogą być traktowane jako tajna broń w meczu z nieobeznymi z nimi rywalami (my w ten sposób wygraliśmy wspólnie jednego debla :wink: ). Być może wytrzymują długo, ale wobec wyżej wskazanych wad nie ma, jak dla nas, sensu sprawdzać tego, mordując się w trakcie gry (zwłaszcza przy obecnych cenach kortogodziny grzanej gazem :] ).

Re: Co po Wilson AO?

: 10 mar 2022, 19:33
autor: htb
SevenUP pisze: 10 mar 2022, 14:42 Ostatnio miałem nieprzyjemność zagrania Headami PRO i one niestety tylko dla psa/do kosza się nadają. Twarde jak kamienie i skaczą każda jak chce.
Ja ostatnio pograłem trochę wersją Tour. Kupiłem na promocji jakiś dwupak. Pierwsza gra to wrażenia dokładnie takie jak piszesz o PRO, ale po 2 godzinach zdecydowanie lepiej i po kolejnych też. Co ciekawe po 6 godzinach gry wygląda że spokojnie jeszcze dwie godziny powinno się dać radę nimi jeszcze pograć

Re: Co po Wilson AO?

: 13 mar 2022, 09:50
autor: Lechu67
hohvar pisze: 10 mar 2022, 17:10 ....Piłki w naszej skromnej ocenie są trudne, niesterowalne, ciężkie. ...
- trudne? - są bardziej dynamiczne, więc jak ktoś wcześniej grywał AO, czy Tretornami będzie zauważalna różnica. Ale jak dla mnie są bardzo grywalne - Jak gramy z Robertosem tymi piłkami to wymiany są dłuższe.
- niesterowalne O_O - fajnie układają się na rakiecie i ja różnic między AO nie zauważam
- ciężkie O_O - większość z którymi grałem (mówią o tych znacznie lepszych ode mnie) oceniała że są odczuwalnie lżejsze, i ja też tak sądzę.
- przede wszystkim są komfortowe - tu barometrem jest mój nadgarstek. Teraz kilka miesięcy gram praktycznie tylko Club albo X-one i zero dyskomfortu. Raz zagrałem Tretornami i delikatny ból się pojawił. Przy AO było podobnie, nie było tragedii jak przy Head lub Babolat gdzie musiałem odpuszczać grę na 3 dni.

Re: Co po Wilson AO?

: 13 mar 2022, 11:25
autor: RoTTeN
Lechu67 pisze: 13 mar 2022, 09:50
hohvar pisze: 10 mar 2022, 17:10 ....Piłki w naszej skromnej ocenie są trudne, niesterowalne, ciężkie. ...
- trudne? - są bardziej dynamiczne, więc jak ktoś wcześniej grywał AO, czy Tretornami będzie zauważalna różnica. Ale jak dla mnie są bardzo grywalne - Jak gramy z Robertosem tymi piłkami to wymiany są dłuższe.
- niesterowalne O_O - fajnie układają się na rakiecie i ja różnic między AO nie zauważam
- ciężkie O_O - większość z którymi grałem (mówią o tych znacznie lepszych ode mnie) oceniała że są odczuwalnie lżejsze, i ja też tak sądzę.
- przede wszystkim są komfortowe - tu barometrem jest mój nadgarstek. Teraz kilka miesięcy gram praktycznie tylko Club albo X-one i zero dyskomfortu. Raz zagrałem Tretornami i delikatny ból się pojawił. Przy AO było podobnie, nie było tragedii jak przy Head lub Babolat gdzie musiałem odpuszczać grę na 3 dni.
Myślę, że powód tych rozbieżności jest jasny. Lechu gra na ciepłej hali, a TomPL i hohvar tak jak ja na zewnątrz na mrozie. :!Fight!: :D

Re: Co po Wilson AO?

: 14 mar 2022, 09:14
autor: hohvar
Lechu67 pisze: 13 mar 2022, 09:50
hohvar pisze: 10 mar 2022, 17:10 ....Piłki w naszej skromnej ocenie są trudne, niesterowalne, ciężkie. ...
- trudne? - są bardziej dynamiczne, więc jak ktoś wcześniej grywał AO, czy Tretornami będzie zauważalna różnica. Ale jak dla mnie są bardzo grywalne - Jak gramy z Robertosem tymi piłkami to wymiany są dłuższe.
- niesterowalne O_O - fajnie układają się na rakiecie i ja różnic między AO nie zauważam
- ciężkie O_O - większość z którymi grałem (mówią o tych znacznie lepszych ode mnie) oceniała że są odczuwalnie lżejsze, i ja też tak sądzę.
- przede wszystkim są komfortowe - tu barometrem jest mój nadgarstek. Teraz kilka miesięcy gram praktycznie tylko Club albo X-one i zero dyskomfortu. Raz zagrałem Tretornami i delikatny ból się pojawił. Przy AO było podobnie, nie było tragedii jak przy Head lub Babolat gdzie musiałem odpuszczać grę na 3 dni.
Nam się grało baaardzo słabo. Obydwu. Pewnie to jednak efekt naszych mizernych umiejętności, piłki bywają dobrym kozłem ofiarnym :wink:
RoTTeN pisze: 13 mar 2022, 11:25
Myślę, że powód tych rozbieżności jest jasny. Lechu gra na ciepłej hali, a TomPL i hohvar tak jak ja na zewnątrz na mrozie. :!Fight!: :D
No może, jak zaczynamy jest 8-9, potem dochodzi do 11-12 stopni. I to wszystko za 90zł/godz. O_O :::bd:: :/

Re: Co po Wilson AO?

: 14 mar 2022, 18:18
autor: Lechu67
hohvar pisze: 14 mar 2022, 09:14No może, jak zaczynamy jest 8-9, potem dochodzi do 11-12 stopni. I to wszystko za 90zł/godz. O_O :::bd:: :/
Bo to wina Tuska rotfl . Sorry za offtop.

Re: Co po Wilson AO?

: 14 mar 2022, 18:20
autor: TomPL
A nie Putlera?!

Re: Co po Wilson AO?

: 14 mar 2022, 19:45
autor: scudetto
hohvar pisze: 14 mar 2022, 09:14
No może, jak zaczynamy jest 8-9, potem dochodzi do 11-12 stopni. I to wszystko za 90zł/godz. O_O :::bd:: :/
Zapraszam na wieś, 60 PLN/h, 14-16 stopni na plusie, sympatyczna atmosfera :] .

Ps. Uprzedzę z wyprzedzeniem, to nie Orlik a'la RoTTeN :] .

Re: Co po Wilson AO?

: 15 mar 2022, 16:38
autor: hohvar
scudetto pisze: 14 mar 2022, 19:45
hohvar pisze: 14 mar 2022, 09:14
No może, jak zaczynamy jest 8-9, potem dochodzi do 11-12 stopni. I to wszystko za 90zł/godz. O_O :::bd:: :/
Zapraszam na wieś, 60 PLN/h, 14-16 stopni na plusie, sympatyczna atmosfera :] .

Ps. Uprzedzę z wyprzedzeniem, to nie Orlik a'la RoTTeN :] .
Inflacja do was nie dotarła? Czy opalacie drewnem? :wink:

Re: Co po Wilson AO?

: 15 mar 2022, 22:49
autor: Vivid
Putin dotknął i piłki :/
Dziś hurtem za X-One płaciłem 30 zł / puszka :P

Re: Co po Wilson AO?

: 16 mar 2022, 12:15
autor: rafbat
scudetto pisze: 14 mar 2022, 19:45
hohvar pisze: 14 mar 2022, 09:14
No może, jak zaczynamy jest 8-9, potem dochodzi do 11-12 stopni. I to wszystko za 90zł/godz. O_O :::bd:: :/
Zapraszam na wieś, 60 PLN/h, 14-16 stopni na plusie, sympatyczna atmosfera :] .

Ps. Uprzedzę z wyprzedzeniem, to nie Orlik a'la RoTTeN :] .
Dla porównania:
Hala (parkiet) przy szkole, 50m od mojego domu, temperatura 20 st. C - 25 zł/h

Hala tenisowa (hard) w pobliskiej miejscowości, temperatura 12-13 st. C - 80 zł/h (przy temperaturach ok. 0 st. C nagrzewnice na jednym korcie zużywają 16l gazu, który obecnie kosztuje ok. 4-,4,50 zł/l.)

Re: Co po Wilson AO?

: 16 mar 2022, 12:31
autor: htb
rafbat pisze: 16 mar 2022, 12:15 Dla porównania:
Hala (parkiet) przy szkole, 50m od mojego domu, temperatura 20 st. C - 25 zł/h
Gdyby o nie była szkoła to pewnie musiałbyś zapłacić też pewnie z 80PLN albo i więcej.
Co ciekawe w stolicy zauważyłem że niektóre ośrodki w trakcie sezonu podniosły ceny, a niektóre zostały przy tych które ustalili na początku sezonu zimowego. Mam wrażenie że to podobnie jak z cenami benzyny, część chce nas dodatkowo wydymać korzystając z okazji

Re: Co po Wilson AO?

: 16 mar 2022, 16:55
autor: scudetto
hohvar pisze: 15 mar 2022, 16:38
scudetto pisze: 14 mar 2022, 19:45
hohvar pisze: 14 mar 2022, 09:14
No może, jak zaczynamy jest 8-9, potem dochodzi do 11-12 stopni. I to wszystko za 90zł/godz. O_O :::bd:: :/
Zapraszam na wieś, 60 PLN/h, 14-16 stopni na plusie, sympatyczna atmosfera :] .

Ps. Uprzedzę z wyprzedzeniem, to nie Orlik a'la RoTTeN :] .
Inflacja do was nie dotarła? Czy opalacie drewnem? :wink:
Właściciel to pasjonat, całkowita prywata więc i koszty ogólne mniejsze :wink: .

Re: Co po Wilson AO?

: 16 mar 2022, 17:40
autor: TomPL
A gazem ogrzewa?!