Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
https://www.facebook.com/rstennis
Dla mnie wielki nieobecny Touru. Szkoda mi go strasznie i mam nadzieję, że wróci w końcu.
W międzyczasie promuje piłki swoim nazwiskiem. Z fejsbunia wychodzi, że będzie to oficjalna piłka na Stockholm Open w 2015.
Dla mnie wielki nieobecny Touru. Szkoda mi go strasznie i mam nadzieję, że wróci w końcu.
W międzyczasie promuje piłki swoim nazwiskiem. Z fejsbunia wychodzi, że będzie to oficjalna piłka na Stockholm Open w 2015.
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
To tylko brand, a kto to produkuje dla nich?
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi 
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja

Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać

Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja

Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Sztokholm był zdaje się grany Tretornami, więc nie zdziwiłbym się, gdyby to były te same piłki, nawet pudełko "zajeżdża" Tretornem.

Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Wynocha z mojej głowy...ppeter pisze:Sztokholm był zdaje się grany Tretornami, więc nie zdziwiłbym się, gdyby to były te same piłki, nawet pudełko "zajeżdża" Tretornem.

Dorzuciłbym, że Tretorn robił też piłki dla Sportclubu.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
...i robi dalej - ostatnia piłeczka z autografem Kubota przyszła tejże właśnie firmy.El Diablo pisze:Wynocha z mojej głowy...ppeter pisze:Sztokholm był zdaje się grany Tretornami, więc nie zdziwiłbym się, gdyby to były te same piłki, nawet pudełko "zajeżdża" Tretornem.![]()
Dorzuciłbym, że Tretorn robił też piłki dla Sportclubu.

"Nie ten umiera, co właśnie umiera,
lecz ten, co żyjąc w martwej kroczy chwale"
~Jacek Kaczmarski
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
lecz ten, co żyjąc w martwej kroczy chwale"
~Jacek Kaczmarski
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Model Stockholm Open jest bardzo przyjemny do grania, nawet bardzo, bardzo. 


Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Graliśmy ostatnio tymi piłkami. Jedyne do czego mogę się doczepić to mogłyby być ciut cięższe. A tak poza tym to są OK.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi 
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja

Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać

Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja

Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Aktualnie moje ulubione piłki. Równolegle mam puszki Wilson US Open, które zawsze były przyjemnymi piłkami do amatorskiego odbijania, jednak nie dłużej niż 2-3h. Soderlingi po 2-3h grania były nadal bardzo równe i spokojnie do 5h gry starczają. A to rzadkość jeśli idzie o piłki premium, bo takie piłki są super przez góra 2h gry, później tak jak np. Heady Gold są zmechacone i bardzo nierówne. Forty? Aktualnie te piłki to już naprawdę średnia półka, zarówno jakościowo jak i cenowo. Z piłek premium porównałbym je do Tecnifibre X-One i choć dawno nimi nie grałem to zapamiętałem je jako bardzo przyjemne, równe piłki, które starczały na kilka godzin gry, z czego nie było tak że tylko 1h była ok, a później "do grania" bo szkoda wyrzucić (a takie trochę były Heady Gold - jednak to piłka, którą stworzono pod turnieje, więc trudno się dziwić, że po godzinie mogły lądować w koszu trenerskim). Podsumowując RS są piłkami, które zdecydowanie warto polecić, zwłaszcza, że cena jest bardzo konkurencyjna (póki co). Komfortowe, elastyczne od samego początku i świetnie wyczuwalne na rakiecie. Do tego wytrzymałe. Co do tego, że są ciut za lekkie to zarzut ten kładłbym na karb tego, że od samego początku są elastyczne, nie kamieniowate przez co można odnieść wrażenie, że coś za bardzo odchodzą od rakiety i są zbyt wyrywne. Takie są i powinny być piłki turniejowe bo czekać aż się piłki "rozbiją" w ciągu 7-9 gemów to w turnieju mało kto ma na to czas.
Aktualnie z tego co się zorientowałem to tylko SportClub posiada te piłki w ofercie. Polecam przetestować.

Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Dzisiaj dostałem te piłki i zagrałem nimi pierwszy raz. Jak dla mnie są fatalne w porównaniu do Wilson US Open. Zupełnie inaczej się nimi gra, słaby kozioł i nie ma dynamiki. Wcześniej grałem tylko Wilsonami US Open i być może to dlatego, że jestem do nich bardzo przyzwyczajony, ale żeby aż tak duża różnica była?
I tutaj pytanie do kolegi daroos, który też pisał, że grał Wilsonami US Open i Soderlingami, czy ty nie dostrzegasz dużej różnicy między tymi piłkami?
I tutaj pytanie do kolegi daroos, który też pisał, że grał Wilsonami US Open i Soderlingami, czy ty nie dostrzegasz dużej różnicy między tymi piłkami?
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Również to mój obecny wybór, piłka jest taka że nie ma się do czego przyczepić.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Napisałem powyżej twojego posta, o różnicach między tymi piłkami.adingh pisze:I tutaj pytanie do kolegi daroos, który też pisał, że grał Wilsonami US Open i Soderlingami, czy ty nie dostrzegasz dużej różnicy między tymi piłkami?

Wilson US Open wydają się być lżejsze, mięciutkie, komfortowe, po dwóch godzinach gry mało co z nich zostaje. Drugi raz gra się nimi tylko dla przyzwoitości i z ekonomicznego punktu widzenia, bo szkoda wyrzucić, ale po 2h gry te piłki są jeszcze lżejsze i farfoclowate. Ot, takie piłki do weekendowego grania, choć przyjemnego, nie mówię, że nie. RS są piłkami nieco bardziej wymagającymi, dynamiki nie potrafię im odmówić, są bardzo równe i przewidywalne. To mnie w nich urzekło.
Mam identyczne zdanie o tych piłkach.PitS pisze:Również to mój obecny wybór, piłka jest taka że nie ma się do czego przyczepić.
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Pierwszy raz był na TF'ie i...były przyzwoite, równe, wytrzymałe. Bez zachwytów, ale pozytywnie.
Przy ostatnich grach (z 5 razy w lipcu) zacząłem odczuwać dyskomfort - słaba dynamika, trudności w sterowalności i poddawaniu się rotacji, "głuchy" odgłos, taki "tretornowaty"...
Czy mi się coś pozmieniało w grze czy ktoś też czuje te piłki podobnie?
(piłki były z nowej partii, z kartonu sprowadzonego ze Szczecina na początku lipca)
Przy ostatnich grach (z 5 razy w lipcu) zacząłem odczuwać dyskomfort - słaba dynamika, trudności w sterowalności i poddawaniu się rotacji, "głuchy" odgłos, taki "tretornowaty"...
Czy mi się coś pozmieniało w grze czy ktoś też czuje te piłki podobnie?
(piłki były z nowej partii, z kartonu sprowadzonego ze Szczecina na początku lipca)
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Dokładnie takie miałem wrażenie grając tymi piłkami z Tobą ostatnio, zwłaszcza ten odgłos był dziwny, jakbyśmy grali wydmuszkami. A przecież piłki dopiero co otwarte...TomPL pisze:... słaba dynamika, trudności w sterowalności i poddawaniu się rotacji, "głuchy" odgłos, taki "tretornowaty"...
Polubiłem czerwone badziewie...
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Grałem nimi 2x w zeszłym tygodniu. Dla mnie ciągle najlepsze. 


Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Bo do stolycy wysyłają te lepciejsze partieObiektyw pisze:Grałem nimi 2x w zeszłym tygodniu. Dla mnie ciągle najlepsze.

Ale poważnie, jak do tej pory nie miałem się do czego przyczepić, tak w sobotę to była katorga

Polubiłem czerwone badziewie...
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Grałem RS-ami w ten piątek z Obim (tzn. ja grałem, a Radek głównie bił brawo, cmokał z zachwytu i płakał, że on tak nie umie...).
Dziwnych odgłosów nie słyszałem. Piłka sympatyczna. Przede wszystkim dobrze trzyma ciśnienie na dłuższym dystansie.
Na pewno jednak ma dość duży odskok. Nie powiedziałbym, że nieprzewidywalny co do kierunku (nie odbija się na boki), ale zdecydowanie jest to wyższy kozioł niż w przypadku innych piłek, którymi zazwyczaj gram (najczęściej Wilson Australian Open i Babolat VS). Z tego też powodu jest to moim zdaniem fajna piłka do grania topspinu, bo potęguje odskok. Większym problemem jest granie płasko czy slajsem, bo piłka nieco za bardzo "wstaje" od podłoża.
Ale:
...kilka tygodni temu grałem tą piłką po raz pierwszy i wtedy miałem podobne wrażenia jak niektórzy z Was - piłka nieprzewidywalna, dziwnie się odbijająca. Tyle że wtedy ten efekt ustał po rozbiciu piłek, czyli po 15 minutach rozgrzewki. Tym razem grając z Obim tego problemu nie zaobserwowałem, więc może to problem poszczególnych partii towaru czy wręcz konkretnych puszek.
Dziwnych odgłosów nie słyszałem. Piłka sympatyczna. Przede wszystkim dobrze trzyma ciśnienie na dłuższym dystansie.
Na pewno jednak ma dość duży odskok. Nie powiedziałbym, że nieprzewidywalny co do kierunku (nie odbija się na boki), ale zdecydowanie jest to wyższy kozioł niż w przypadku innych piłek, którymi zazwyczaj gram (najczęściej Wilson Australian Open i Babolat VS). Z tego też powodu jest to moim zdaniem fajna piłka do grania topspinu, bo potęguje odskok. Większym problemem jest granie płasko czy slajsem, bo piłka nieco za bardzo "wstaje" od podłoża.
Ale:
...kilka tygodni temu grałem tą piłką po raz pierwszy i wtedy miałem podobne wrażenia jak niektórzy z Was - piłka nieprzewidywalna, dziwnie się odbijająca. Tyle że wtedy ten efekt ustał po rozbiciu piłek, czyli po 15 minutach rozgrzewki. Tym razem grając z Obim tego problemu nie zaobserwowałem, więc może to problem poszczególnych partii towaru czy wręcz konkretnych puszek.
Artlight
Miejsce na ironiczny i błyskotliwy podpis
Miejsce na ironiczny i błyskotliwy podpis
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Rzeczywiście dziwnie się gra tymi piłkami, ale wyłącznie za pierwszym razem. Potem sprawują się bardzo dobrze. 

Yonex RDS003 --> Prince Textreme Tour 100P --> Yonex RDiS 100 MP --> Yonex Ezone 100 2020
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Trochę odświeżę temat tej piłki, gracie jeszcze nimi? Trzyma jakość jeszcze? Bo różnie z tym bywa. Pytam bo chcemy na nasze ligowe boje zrobić z niej sugerowaną piłkę. Nie ukrywam, że skłania nas do tego fajna cena na jednym ze sklepów.
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
Bardzo fajna, przyjazna piłka, dobrze trzyma parametry, ładnie się starzeje - grałem nimi całą zimę na hali, sztuczna nawierzchnia, przerobiliśmy karton. Natomiast nie grałem na ziemi.
Re: Piłki Robina Soderlinga - RS Tennis
A to znowu są dostępne?