Strona 1 z 1

Piłki na "trawkę"/dywan

: 21 lut 2014, 10:32
autor: Jacek iREM
Piłki temat rzeka i tysiąc ludzi - tysiąc zdań.
Potrzebuję Waszych opinii co polecicie na trawkę dywanową z piaskiem.
Najbardziej mi zależy aby piłka nie dawała uczucia kamolowatego.
Żeby dało się porządnie zaserwować ale też i poczuć piłkę na strunach przy returnie. :-)

Myślałem o:
- Tecnifibre Club
- Head ATP Gold
- Wilson Us Open
- Head Pro (niebieskie)

Kolejność nieprzypadkowa.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 21 lut 2014, 11:04
autor: rafbat
Na trawce dobrze grało mi się Wilsonami USO. Jednakże, lepiej sprawdzają się Wilsony AO, choć są moim zdaniem mniej trwałe.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 21 lut 2014, 12:38
autor: jakupalec
Ja grywam i polecam serdecznie Tecnifibre Club na dywan, baaardzo trwałe piłki moim zdaniem. Komfortowe i dynamiczne. :)

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 08:08
autor: Jacek iREM
jakupalec pisze:Ja grywam i polecam serdecznie Tecnifibre Club na dywan, baaardzo trwałe piłki moim zdaniem. Komfortowe i dynamiczne. :)
Cholerka, jak na pierwsze uderzenia to trochę kamloty, mam nadzieję, że za drugim razem będzie lepiej.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 09:34
autor: rafbat
W sobotę i niedzielę rozgrywałem halowy turniej (na parkiecie). Pierwszy raz, zamiast Dunlopów FORT, którymi dotychczas zawsze tam grali, za namową zawodników z Ostrołęki zakupiono piłki Tecnifibre Club. Wszyscy zgodnie ocenili, że tym piłkom bliżej jest do kartofli, aniżeli do wysokiej jakości piłek. Naprawdę nie wiem, czym niektórzy się zachwycają. Dla mnie, one nawet nie umywają się przy Wilsonach USO i AO, czy właśnie ww. Dunlopach. Niby turniej wygrałem, bo serwis bardzo regularny miałem, ale o nadawaniu mocnej rotacji Tecnifibrami można raczej zapomnieć, a na tym moja gra bazuje.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 09:42
autor: Jacek iREM
rafbat pisze:W sobotę i niedzielę rozgrywałem halowy turniej (na parkiecie). Pierwszy raz, zamiast Dunlopów FORT, którymi dotychczas zawsze tam grali, za namową zawodników z Ostrołęki zakupiono piłki Tecnifibre Club. Wszyscy zgodnie ocenili, że tym piłkom bliżej jest do kartofli, aniżeli do wysokiej jakości piłek. Naprawdę nie wiem, czym niektórzy się zachwycają. Dla mnie, one nawet nie umywają się przy Wilsonach USO i AO, czy właśnie ww. Dunlopach. Niby turniej wygrałem, bo serwis bardzo regularny miałem, ale o nadawaniu mocnej rotacji Tecnifibrami można raczej zapomnieć, a na tym moja gra bazuje.
Uff, już myślałem że jestem jakiś dziwny. :-)
Możesz opisać mi wg własnych odczuć czym się różną USO od AO?

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 09:53
autor: rafbat
Nie wiem, na ile będzie się to zgadzać z opiniami innych, ale AO są dla mnie troszkę bardziej komfortowe od USO. Oba Wilsony są bardzo dobre i każdemu polecę. AO troszkę łatwiej łapią rotację, sprawiają wrażenie minimalnie miększych, ale są porównywalne, jeśli chodzi o szybkość. Jednakże, USO są moim zdaniem nieco bardziej trwałe.
Ogólnie, z czystym sumieniem mogę polecić oba warianty Wilsonów. AO są nieco lepsze w moim odczuciu, jednakże USO da się godzinę albo dwie dłużej pograć.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 10:57
autor: widget
Jak dla mnie:

Wilsony USO, AO są z wyżej omawianych najbardziej "przyjazne użytkownikowi". Mają niski kozioł, nie odskakują, są wolne. Czy to plus, czy to minus zależy od punktu widzenia.

Tecnifibre Club są bardziej sprężyste, więc pewnie co niektórych może to irytować, bo są szybsze i odskakują.

Head ATP tak samo. Są szybsze. Ja akurat grałem nimi wczoraj na hali z hardem i było ok. Takie piłki dają przewagę jak serwis siedzi. :)

Mam "alergię" tylko na Tretorny. Naprawdę cierpię jak ktoś wyjmuje je z puszki.

Na dywanie to może faktycznie najlepiej wziąć najwolniejsze piłki. Grając na trawie nie ma aż takiej różnicy wg mnie.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 11:08
autor: rafbat
W moim odczuciu, Tecnifibry są wolniejsze od ww. Wilsonów. Posiadam potężny serwis i dużo łatwiej wywierać mi nim presję za pomocą AO, czy USO, aniżeli tych Clubów. Head ATP to także piłki, które są jednymi z moich ulubionych, więc w moim mniemaniu, nie ma się to chyba szybkością, a właśnie tym innym kozłem. Na parkiecie Tecnifibry odbijają się niżej, niż Dunlopy i Wilsony (sprawdzałem).

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 11:29
autor: Obiektyw
rafbat pisze:Nie wiem, na ile będzie się to zgadzać z opiniami innych, ale AO są dla mnie troszkę bardziej komfortowe od USO. Oba Wilsony są bardzo dobre i każdemu polecę. AO troszkę łatwiej łapią rotację, sprawiają wrażenie minimalnie miększych, ale są porównywalne, jeśli chodzi o szybkość. Jednakże, USO są moim zdaniem nieco bardziej trwałe.
Ogólnie, z czystym sumieniem mogę polecić oba warianty Wilsonów. AO są nieco lepsze w moim odczuciu, jednakże USO da się godzinę albo dwie dłużej pograć.
Ha, ha ... mam zupełnie odwrotne odczucia. USO to piłki na max dwie godziny gry. Potem kosz ... na śmiecie. AO są trwalsze i bardziej dynamiczne. Z tych dwóch modeli AO są bardziej godne polecenia.

Cluby to fajne piłki. Osobiście je lubię bardziej od Wilsonów.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 11:52
autor: rafbat
Tak jak pisałem, to moje odczucia. Też wolę AO, a do tych Tecnifibrów raczej się nie przekonam. Jeszcze co do tego odskoku - po upuszczenie Dunlopów FORT z wysokości +/- 1,5m na parkiet, odskok był co najmniej 20cm wyższy, niż w Clubach.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 12:40
autor: kolt
Testowałem swego czasu AO oraz USO i zdecydowanie dłużej trwałość zachowywały AO. US Open szybciej traciły ciśnienie. Co do komfortu to są na porównywalnym poziomie ale gdybym miał wybrać to USO są delikatnie bardziej miękkie.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 13:01
autor: rafbat
W takim razie widzę, że mam trochę inne odczucia od Was. Może to dlatego, że całą zimę gram na parkiecie, a mączki już parę miesięcy nie widziałem.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 13:07
autor: TomPL
Obiektyw pisze:Ha, ha ... mam zupełnie odwrotne odczucia. USO to piłki na max dwie godziny gry. Potem kosz ... na śmiecie.
Podzielam - już trzeci miesiąc męczę się na gminnej hali tymi kartoflami, zdechły po 2 tygodniach, czyli po 2 graniach...

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 13:16
autor: scudetto
Co do USO mam podobne odczucia co Obi, u mnie po jednej grze szły do koszyka..nie na śmieci :wink: .

Na sztucznej trawie bardzo dobrze grało mi się Headami ATP Gold, grałem nimi z hohvarem między innymi. Co dziwne, dobrze mi się na trawce gra Tretornami Serie+ Control O_O , bardzo przewidywalne piłki na tej nawierzchni i przez kilka godzin grania dawały radę.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 13:24
autor: rafbat
Czyli co?
Z tych, co napisał autor wątku, najlepiej będzie chyba wziąć Heady. ;)

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 16:23
autor: Jacek iREM
rafbat pisze:Czyli co?
Z tych, co napisał autor wątku, najlepiej będzie chyba wziąć Heady. ;)
Wilson AO albo przeprosić się z Tretornami. :-D
W środę dam jeszcze ostatnią szansę Clubom. :-)

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 24 lut 2014, 16:48
autor: ppeter
scudetto pisze:Co dziwne, dobrze mi się na trawce gra Tretornami Serie+ Control O_O , bardzo przewidywalne piłki na tej nawierzchni i przez kilka godzin grania dawały radę.
Grywam tymi piłkami, zdecydowanie bardziej je wolę od Wilsonów USO.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 1 mar 2014, 14:02
autor: Lemmy
Na trawe piłka wolniejsza i bardziej przyjazna jest jak najbardziej wskazana. Ja gram Wilsonami US Open, na ziemię nawet nie próbuję ich wyciągać, bo po secie można wywalić do kosza. Ew. Tretorn Serie w niebieskim pudełku też na szybkiej nawierzchni się sprawdzi.

Re: Piłki na "trawkę"/dywan

: 1 mar 2014, 15:29
autor: Jacek iREM
Lemmy pisze:Na trawe piłka wolniejsza i bardziej przyjazna jest jak najbardziej wskazana. Ja gram Wilsonami US Open, na ziemię nawet nie próbuję ich wyciągać, bo po secie można wywalić do kosza. Ew. Tretorn Serie w niebieskim pudełku też na szybkiej nawierzchni się sprawdzi.
Mówimy cały czas o sztucznej, dywanowej trawce posypanej piaskiem. Grałem w środę tymi Clubami, mają wysoki kozioł, ale są dość twarde/szybkie. Nie grało się źle, ale o komforcie dość ciężko mówić.

Coś mi trener wspominał że można sobie sprawdzić na stronach turniejów ATP jakimi piłkami rozgrywją miszczowie zawody na poszczególnych nawierzchniach, ale nie mogę tego nigdzie namierzyć.