Post
autor: rafbat » 24 lut 2014, 09:34
W sobotę i niedzielę rozgrywałem halowy turniej (na parkiecie). Pierwszy raz, zamiast Dunlopów FORT, którymi dotychczas zawsze tam grali, za namową zawodników z Ostrołęki zakupiono piłki Tecnifibre Club. Wszyscy zgodnie ocenili, że tym piłkom bliżej jest do kartofli, aniżeli do wysokiej jakości piłek. Naprawdę nie wiem, czym niektórzy się zachwycają. Dla mnie, one nawet nie umywają się przy Wilsonach USO i AO, czy właśnie ww. Dunlopach. Niby turniej wygrałem, bo serwis bardzo regularny miałem, ale o nadawaniu mocnej rotacji Tecnifibrami można raczej zapomnieć, a na tym moja gra bazuje.
"Nie ten umiera, co właśnie umiera,
lecz ten, co żyjąc w martwej kroczy chwale"
~Jacek Kaczmarski
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG