Tretorn Micro-X dla poczatkującego?

[pixem]

Co powiecie o tych piłkach? Czytałem, że bezciśnieniowe są kiepskie (nie wiem tylko pod jakim względem), ale w opisie tych piłek jest informacja, że są one wypełnione jakimiś komórkami z powietrzem, więc ciśnienie w środku jest.

Zaczynam grać w tenisa, wiec przyszedł czas na zakup piłek. Zależy mi przede wszystkim na tym ich trwałości, bo jak czytam, że piłki ciśnieniowe po 10h nie nadają się do gry to mnie na to nie stać (przy okazji jak jest z bezciśnieniowymi, czy nimi pogram naprawdę bardzo długo?).

Jeśli chodzi o szybkość piłek, to nie chcę piłek zbyt wolnych, jak czytałem w innym temacie że dla początkującego są dobre piłki MID, bo 80 letni dziadek odbijał wszystko i się nie męczył to nie są to piłki dla mnie. Ja lubię sporty, w których trzeba biegać i jak na razie (przez słaby poziom mój i przeciwnika) tenis jest dla mnie zbyt mało męczący. Dlatego szukam raczej piłek pośrednich, do których będę mógł dobiec, ale przy pełnym zaangażowaniu.

Reasumując, proszę o opinie, czy te piłki będą dobre i uzasadnienie dlaczego (jakie cechy będą je wyróżniać od innych).

[PitS]

Co powiecie o tych piłkach? Czytałem, że bezciśnieniowe są kiepskie (nie wiem tylko pod jakim względem), ale w opisie tych piłek jest informacja, że są one wypełnione jakimiś komórkami z powietrzem, więc ciśnienie w środku jest.

Błędny wniosek, bo według niego wszystkie które nie mają w środku próżni są ciśnieniowe.
A przecież mamy podciśnieniowe, z ciśnieniem wyrównanym i nadciśnieniowe. Z tych trzech typów "ciśnieniowymi" nazywamy nadciśnieniowe, a nie tylko "wypełnione".

Micro-X nie są więc "ciśnieniowymi" ale "bezciśnieniowymi" z wypełnieniem.
Notabene tak to wygląda jak humaniści biorą się za nazewnictwo w zakresie nauk ścisłych.

[ppeter]

Według mnie Micro-X na początek nie są najlepsze, trochę jednak odbiegają od "standardowej" piłki.
Co do trwałości, to za Micro-X musisz zapłacić trochę więcej i co prawda ciśnienia nie tracą ale włosie już tak i to nawet chyba trochę szybciej, zwłaszcza gdy kort jest twardy.

[wyczesany]

viewtopic.php?f=103&t=13635

Co do trwałości, to za Micro-X musisz zapłacić trochę więcej i co prawda ciśnienia nie tracą ale włosie już tak i to nawet chyba trochę szybciej, zwłaszcza gdy kort jest twardy.

Może i tak, ale tak jak napisałem w recenzji, średnio 1 piłka starczy na ~1,5godziny gry, w tym czasie nie wyłysieje zbyt mocno.

[pixem]

W takiej sytuacji można powiedzieć, że piłki ciśnieniowe jednak dłużej zachowują swoje właściwości, bo jak ten Micro-X pęknie po 1,5h to już właściwości nie trzyma. No chyba, że te ciśnieniowe też pękają?

Podsumowując:
- Jeśli chodzi o cenę to jest podobna (na Allegro Micro-X nie są dużo droższe).
- ciśnieniowa stopniowo się zużywa, ale przez 8-10h jej parametry można uznać za dobre (czyli po 1,5h pewnie zużycie niezauważalne), a Micro-X pęknie po 1,5h (nawet jak wytrzyma dłużej to do 10h jeszcze daleko). Czyli jednak dłużnej pogram ciśnieniowymi.
- gra się nimi nieźle, ale lepiej ciśnieniowymi.

Dobrze to zrozumiałem czy nie? Bo JEŚLI to co napisałem wyżej jest prawda to nie wiem czemu mimo wszystko polecasz te piłki amatorom.

[Mazzakollo]

Skąd pomysł, że piłka ma pęknąć ?

[pixem]

Z recenzji wyczesanego

[Mazzakollo]

Nie wiedziałem, że tak się z bezciśnieniówkami dzieje, zwracam honor.

[wyczesany]

W takiej sytuacji można powiedzieć, że piłki ciśnieniowe jednak dłużej zachowują swoje właściwości, bo jak ten Micro-X pęknie po 1,5h to już właściwości nie trzyma. No chyba, że te ciśnieniowe też pękają?

1,5h to średnia dla 1 piłki, ale pamiętaj, że szukasz piłki dla początkującego, a na kort bierzesz 4 lub 6 piłek wiec masz 6 lub 9 godzin gry i nieważne jak go rozłożysz co jest bardzo istotne w przypadku nieregularnej gry. W przypadku piłek ciśnieniowych taki wariant odpada - bierzesz piłkę po dwóch tygodniach i do kosza, kapeć (dlatego nie pękają).

[pixem]

Aha, myślałem, że w ciśnieniowych to ciśnienie ucieka przy grze na skutek uderzeń, a nie tak po prostu od leżenia w domu.

[wyczesany]

Aha, myślałem, że w ciśnieniowych to ciśnienie ucieka przy grze na skutek uderzeń, a nie tak po prostu od leżenia w domu.

Niestety, od leżenia też ucieka ciśnienie, a "Mikrusami" możesz pograć godzinkę, zostawić w torbie na miesiąc i nie poczujesz różnicy, to że pękają jest w pewien sposób zaletą, ciśnieniowe zawsze są dobre "na jeszcze jeden mecz" , w efekcie ludzie grają często strasznymi kapciami. Dla mnie świetne piłki.

[PitS]

Z recenzji wyczesanego

Zapomniał napisać że pies przegryza?

[fabiozo]

Zakupiłem ostatnio 9 puszek tych piłek, by zapełnić kosz treningowy i mogę je polecić. Jak na piłki bezciśnieniowe są nadzwyczaj komfortowe. Piłka jest też wolniejsza od typowej ciśnieniowej co początkującemu daje więcej czasu na odpowiednią reakcję.

Co do trwałości się nie wypowiem, jak na razie spędziły 4h na korcie ceglanym i nie widać oznak zniszczenia.