Najlepsze piłki sezonu 2012

[El Diablo]

Czasy, kiedy jeden model piłki był "standardem" do którego można było w ciemno wracać zdały się minąć bezpowrotnie. Pamiętam, kiedy to Dunlop Pro było oficjalną piłką PZT i jej stosunek jakości do ceny był wręcz idealny. A teraz? Co sezon piłki tego samego modelu zmieniają się... niestety najczęściej gorsze. Sztandarowym przykładem "skiepszczonej" piłki mogą być, kiedyś naprawdę świetne, Heady ATP Gold.

Dlatego też ciekaw jestem jak obecnie wygląda "rynek" piłek tenisowych.
Chętnych do podzielenia się swoimi odczuciami i tegorocznymi doświadczeniami proszę o
wymienienie jednej, subiektywnie optymalnej piłki jaką grali na danej nawierzchni. Tak więc jeśli ktoś uważa model X za najlepszą piłkę na clay, a model Y na tartan to proszę opisać obie.

Proszę o rozpoczęcie każdego wywodu od 3 krótkich informacji.
Nawierzchnia: Tłumaczenie zbędne.
Model: Tłumaczenie zbędne.
Cena: Krótko. Cena za jedną puszkę (4 piłki) bez promocji.

Mile widziane byłoby również zakończenie całej wypowiedzi kwotą jaka wg autora byłaby "zachęcająca" do zakupu ale jednocześnie nie puściła producenta z torbami (0,99PLN etc. ).

Wzorek w spoilerze...

SPOILER:

Nawierzchnia: Clay
Model: Tecnifibre Club
Cena: 32PLN

Dla mnie najlepsza piłka na nawierzchnię ziemną. Trwała (filc), dobrze trzymająca parametry. Równe i niedrastyczne zużycie. "Ludzki" odskok.
...
Wg mnie cena 24PLN za puszkę byłaby w porządku.

Proszę o przemyślane wypowiedzi. Oczywistym jest, że każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Jednak gorąco doradzam aby w temacie nie pojawił się SPAM w postaci "Gram czym popadnie, nie czuję różnicy." czy też "Artengo..." itd. itp. etc.

Do założenia tego tematu skłoniła mnie nie tylko obecna "niestabilność" w jakości piłek ale również wpisy dot. piłek na Turnieje Forumowiczów. W rozmowie z ESP'em dowiedziałem się że bardzo sobie ceni (do gry na mączce) piłki Babolat VS, których normalnie bym nie tknął.

Informacje jakie tutaj zostaną zgromadzone mogą być wykorzystane w przyszłym roku przy wyborze piłek na TF'y tak więc tym bardziej zachęcam do wypowiedzenia się w temacie w sposób merytoryczny.

[ESP]

Nawierzchnia: Clay, sztuczna trawa
Model: Babolat VS
Cena: 28PLN

Stanowczo hit tego roku.
Idealne piłki na clay. Bardzo mało chłoną wilgoci, równy i przewidywalny odskok przez całe życie piłek. Dobrze chwytają rotacje i nie tracą filcu ani nie robi im się afro. Równo się zużywają i wytrzymują 6-8h mocnego łupania. Do tego bardzo przyjemne, nie za lekkie, nie za ciężkie piłki bardzo komfortowe dla łokcia.
Charakterystyka przypominają bardzo Dunlopy: Fort Elite czy Roland Garros. Od złotych Headów ATP (tych starych) różnią się lepszym filcem: nie robi im się afro po grze na wilgotnym korcie.

Wady? Trzeba kupując wydusić z siebie: "Poproszę Babolaty"...

Zaraziłem nimi kilkunastu graczy. Z naszego forum Szuma, becki, iamtheway i rokforabe mieli z nimi styczność i sobie je chwalą.

[Vivid]

Nawierzchnia: Clay
Model: Tecnifibre Club, Wilson AO
Cena: nie ma znaczenia

W sumie nominacje tylko za jedno - stabilna jakość.
Czemu " "? Bo inne dobre piłki były w tym sezonie bardzo nierówne pod tym względem. Sporo było zwykłego szajsu, otwierało się puszkę i nie było wiadomo co nas czeka.

[Vossik]

Nawierzchnia: Clay
Model: Tretorn Serie + Control
Cena: 29 zł

Zagraliśmy nimi turniej towarzyski i pięknie to wytrzymały (grali też byli zawodnicy) ponadto po solidnym zgraniu dalej da się je wykorzystać. Minus, że trochę toporna.


Nawierzchnia: Clay
Model: Babolat French Open
Cena: ~28 zł

Solidna, komfortowa piłka nic więcej nic mniej, a to się liczy u mnie na plus. Mniej odporny filc, ale dużo na wilgotnym korcie grałem.

[Lechu67]

Nawierzchnia: Clay
Model: Tecnifibre X-One
Cena: 35PLN

Najbardziej komfortowa "normalna" piłka jaką grałem. Dobra dla mających problemy z łokciem, czy nadgarstkiem (wczoraj potwierdził to partner mający problemy z łokciem - co prawda debel, ale ostre wymiany, a po meczu u niego zero problemu).
Gram nią już 3 sezon (gdy ja daję piłki) i następny też będę.
Nie zauważyłem utraty jakości.
Stosunkowo trwała - wytrzymuje mi jakieś 8 h w miarę mocnej gry, przy lżejszej to ze 2h więcej. Nie mechaci się.

Kupuję w 5 paku i wtedy cena 29 zł za puszkę jest do zaakceptowania.

[ppeter]

Nawierzchnia: Clay, Hard
Model: Wilson Tour Davis Cup
Cena: 29(40)PLN

Któryś ze sklepów w Polsce wyprzedawał te piłki i kupiłem je chyba za 25zł i tak się jakoś złożyło, że nie przetestowałem ich od razu. Gdybym to zrobił, pewnie kupiłbym wszystko co im zostało, a tak nie było już co wykupić. Totalny szok jeżeli chodzi o te piłki, po prostu najlepsza piłka jaką do tej pory grałem. Piłka, która "współpracuje", po prostu czuć jak piłka przejmuje ruch, przy tym jest długo i stabilnie utrzymuje swoje pierwotne parametry, perfekcyjne połączenie miękkości i sprężystości, na dzień dzisiejszy dla mnie ideał.

[El Diablo]

Nawierzchnia: Clay, Tartan
Model: Tecnifibre Club
Cena: 32PLN

Cluby nie są może zachwycającymi piłkami ale na przestrzeni sezonu nie trafiłem na inny model "futrzaka", który oferowałby powtarzalność w poszczególnych partiach oraz równomierne zużycie. Ani Ja ani moi koledzy/koleżanki nie dostrzegliśmy jakichkolwiek oznak "kamieniowatości". Szczególnie ten pierwszy aspekt sprawia iż jest to dla mnie piłka numer 1 tego sezonu.

Dla mnie cena 24PLN za puszkę byłaby w sam raz.

[hokej]

Nawierzchnia: Clay, Hard
Model: Dunlop Roland Garros Clay
Cena: 32PLN

Rewelacyjne po otwarciu jak i 8-10h gry na punkty, powtarzalne, brak odczucia kamieniowatości, regularny odskok, trwałe, nawet po grze na "tępych" twardych nawierzchniach nie występuje efekt wkurzonego Gremlina. Jedyna wada - raczej nie do zdobycia w sklepie, są w necie, poza tym występują w różnych wersjach, ta, nad którą wypisuję peany jest pakowana w metalowe puszki po 4szt. Cena przy kartonie 26pln/puszkę byłaby z mojego punktu widzenia akceptowalna powszechnie jeśli występowałaby przy zakupach pojedynczych. Zgrywam drugi karton i przymierzam się do trzeciego.

[wyczesany]

Nawierzchnia: Clay
Model: Wilson Australian Open
Cena: ~25zł

Komfortowe, umiarkowanie szybkie piłki, nadają się do gry od razu po otwarciu puszki (choć oczywiście warto je "zahartować" ), niestety dość szybko nasiąkają wodą, przez co stają się wyraźnie wolniejsze.

[dedalus]

Nawierzchnia: Clay
Model: Tecnifibre X-One
Cena: 35 zł

Bardzo równomierne zużycie piłek, do tego dobra trwałość filcu. Wytrzymują mi jakieś 10 h gry, co jest dla mnie dużym plusem. Ogólnie jedne z najlepszych piłek, jakimi grałem. Minusem jest wysoka cena. Myślę, że 29 zł za puszkę byłoby optymalne.

[OscaroGee]

Nawierzchnia: Clay i sztuczna trawa
Model: Tecnifibre Club
Cena: 39,99 a czasami 34,99 za dwupak.
Przede wszystkim za to, że w każdej otwieranej puszcze piłki są takie same oraz za wytrzymałość. Właśnie skończyły 10-tą godzinę gry (sztuczna trawa) i jakby się uprzeć to można by nimi jeszcze zagrać. Co ciekawe czasami przerwa pomiędzy graniem wynosiła nawet tydzień (piłki wówczas leżą luźno na podłodze lub w otwartej puszce) - US Open nawet po jednym graniu i takiej przerwie, raczej już by się do niczego nie nadawały!
Poza tym dobrze mi się nimi gra i nie ma znaczenia, że mają trochę mniejszą średnicę niż inne - co poruszyłem w innym temacie.
Cena super, kupiłem kilkanaście puszek, zawsze w Decathlonie.
Przy cenie było napisane "Tecnifibre Club... 2010" - ciekawe czy ma to związek z rokiem produkcji, jeśli tak, to mam nadzieję, że ich nie "popsują" !

[El Diablo]

Ze względu na niewielką liczbę osób, które chciały się w tym temacie wypowiedzieć (10) ciężko uznać to za w pełni obiektywne podsumowanie, niemniej jednak najwięcej głosów padło na piłki Tecnifibre Club.



Ponieważ wypowiedzi miały być wzięte pod uwagę przy wyborze piłek na następne Turnieje Forumowiczów nie ma potrzeby żadnych zmian w tej materii tj. jeśli tylko będzie taka możliwość TF'y dalej będą rozgrywane Tecnifibre Clubami.


Dziękuję wszystkim uczestnikom za wypowiedzenie się w tej kwestii. Temat zamknięty.