quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Piłki na tartan

Siema, czy potrzebne są jakieś specjalne piłki na poliuretan (boisko wielofunkcyjne)? Tak się składa, że gram tylko na takiej nawierzchni, ostatnio kupiliśmy koszyk używanych piłek - Wilsony US Open, Wilsony 2, 3, 4, AO etc. wizualnie w b. dobrym stanie (0 startych napisów, twarde etc.) ale już dość słabo się odbijają, tzn. nawet jak serwis mocny nie mają dużego kozła, dużo gry jest w połowie boiska etc. Czy na tą nawierzchnie potrzebne są jakieś inne piłki? Co do zakupu piłek jak ktoś pisał w innym temacie mogą one być przeleżane, bo przyszły w jednym kartonie - może to być jedna z przyczyn.

A może ktoś z Was też często gra na tartanie i po prostu tak już na tej nawierzchni?

Pozdrawiam!
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki na tartan

Ja gram na tartanie, ale specyfiką tej nawierzchni jest duży kozioł i to, że trzyma piłkę, a więc wszelkie rotacje nabierają znaczenia. Na początek daruj sobie Prince NX Tour oraz Tecnifibre Club, bo te piłki są małe i skoczne, więc na tartanie będą leciały w kosmos. Raczej polecam piłki, które mają parametry zbalansowane, tzn. nie są ani wolne, ani szybkie. Zatem Wilsony US Open albo Australian Open powinny być ok. Dziwię się, że masz takie doświadczenie z tymi piłkami. Może spróbuj inną puszkę.

Ja z powodu tartanu mam trudności z niską piłką na innych nawierzchniach, a szczególnie na sztucznej trawie, gdzie piłka nisko się odbija i jeszcze mega poślizgu dostaje.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
Mazzakollo
Weteran
Weteran
Posty: 1609
Rejestracja: 6 paź 2010, 21:49

Re: Piłki na tartan

hitman pisze:Dziwię się, że masz takie doświadczenie z tymi piłkami. [...]
Napisał przecież, że kupił ileś tam używanych, to pewnie trochę styrane już były :-).
To świat nas zmusza do buntu. Chcę walczyć o swoje życie!
2x Wilson ProStaff 6.0 Hyper Carbon 95 @ Pro Hurricane.
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki na tartan

Nie doczytałem. Tzn. doczytałem, ale do mózgu już nie dotarło :).
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Piłki na tartan

hitman pisze:Nie doczytałem. Tzn. doczytałem, ale do mózgu już nie dotarło :)
Przepraszam do czego? rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki na tartan

Już zapomniałem ;).
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Piłki na tartan

My we gminie też gramy na tartanie orlikowym, doświadczenia z piłkami mam takie: Dunlopy 1 (Championship) nie nadawały się w ogóle, siadały jak ziemniaki i szybko się zniszczyły. W ogóle ta nawierzchnia jako chropowata nie jest zbyt przyjazna dla piłek, linieją i flaczeją. Dość dobrze sprawują się Wilsony 4, a chyba najlepiej Dunlopy Fort All Court.
W ogóle na tej nawierzchni piłki zachowują się dziwnie. Przez pierwszy tydzień po zimie trzeba było kort "ubić". Miejsca, gdzie się biegało, były po jakimś czasie ubite i dało się grać, a w pozostałych (np. poza kortem lub przy siatce) piłka siadała jak na smole. No i gra na mokrym: można się zabić, poślizg lepszy niż na niebieskim w Madrycie. Na szczęście wysycha bardzo szybko na słoneczku.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki na tartan

Mokre jest zabójcze. Od samej myśli bolą mnie wszystkie ścięgna pachwiny. Normalnie lodowisko. Ja grałem na tartanie bez warstwy amortyzującej (sam granulat + natrysk na betonie, ok 4 mm). Orliki są robione z grubszych warstw z amortyzacją (11, 15 i więcej mm), więc może to trochę zmienia.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
OscaroGee
Weteran
Weteran
Posty: 1009
Rejestracja: 25 paź 2010, 10:52
Lokalizacja: Gdynia/Wejherowo i czasami Częstochowa

Re: Piłki na tartan

Ja grałem zimą na tartanie i najdłużej wytrzymywały Prince NX Tour, którymi grałem właśnie ze względu na wytrzymałość. Ale na tej nawierzchni żadna piła nie wytrzyma za długo.
quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Re: Piłki na tartan

Dziś przesortowaliśmy piły i wybraliśmy same Wilsony 4, ale są one bardziej blade w kolorze i w ogóle się nie mecholą, reszta czyli Wilsony 2, 3, 4, Wilsony AO odrzuciliśmy i rzeczywiście te bladsze są super na tartan - wreszcie się normalnie gra. Tylko teraz nie wiem które w przyszłości kupować, bo mam Wilsony 4 też w tych lipnych (one bardzo się mecholą i w kolorze są bardziej ostre). :/ Może są one podzielone jakoś rodzajem nawierzchni?
A te lipne może będą się lepiej sprawować na akrylu, który na początku czerwca ma być gotowy. :D
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki na tartan

quest123 pisze:Dziś przesortowaliśmy piły i wybraliśmy same Wilsony 4..., reszta czyli Wilsony 2, 3, 4, Wilsony AO odrzuciliśmy...
:::gd::: :::gd::: :::gd:::
Ja tak nie umiem. :]
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Re: Piłki na tartan

Nie wiem o co Ci chodzi. Napisałem wyraźnie, że jedne Wilsony 4 są bardzo zielone, bardzo się mecholą i w ogóle nie da się grać nimi na tartanie, siadają, zbyt niski kozioł etc., natomiast inne Wilsony 4 są inne w kolorze (bardziej blade), w ogóle się nie mecholą i gra się nimi super, odpowiedni kozioł, kompletnie inna prędkość i dynamika. I teraz pytam się czy te Wilsony 4 są podzielone jakoś rodzajem nawierzchni czy co? No bo jak to wytłumaczyć, że 20 piłek Wilsonów 4 jest kompletnie inna od 20 Wilsonów 4 innych? :D Poza tym może ktoś mi znaleźć te Wilsony 4 w necie? Bo jakoś ja nie mogę.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Piłki na tartan

quest123 pisze:No bo jak to wytłumaczyć, że 20 piłek Wilsonów 4 jest kompletnie inna od 20 Wilsonów 4 innych? :D Poza tym może ktoś mi znaleźć te Wilsony 4 w necie? Bo jakoś ja nie mogę.
1. Pewnie 20 tych "lepszych" zostało otwartych później i/lub są mniej zużyte i dlatego lepiej się sprawują.
2. Nie znam takich piłek jak Wilson 4. To pewnie Wilsony US Open, które mają numerację od 1-4, podobno po to, żeby było łatwiej wyłapać swoje na cudzym korcie. No ale sąsiadowi też może się trafić ten sam numerek. :wink:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki na tartan

Gary pisze:2. Nie znam takich piłek jak Wilson 4. To pewnie Wilsony US Open, które mają numerację od 1-4, podobno po to, żeby było łatwiej wyłapać swoje na cudzym korcie. No ale sąsiadowi też może się trafić ten sam numerek. :wink:
Gary, nie podobno tylko tak jest.
Na stronie Wilsona znajdziesz o tym tekst.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Re: Piłki na tartan

Aha, dzięki, myślałem, że po prostu są podzielone na nawierzchnie, bo jak kupiłem to wizualnie były w praktycznie takim samym stanie, a gra tymi a tymi to 2 światy :P. No ale skoro jest tak jak mówicie to spoko. Pozdr.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Piłki na tartan

El Diablo pisze:
Gary pisze:2. Nie znam takich piłek jak Wilson 4. To pewnie Wilsony US Open, które mają numerację od 1-4, podobno po to, żeby było łatwiej wyłapać swoje na cudzym korcie. No ale sąsiadowi też może się trafić ten sam numerek. :wink:
Gary, nie podobno tylko tak jest.
Na stronie Wilsona znajdziesz o tym tekst.
Moje "podobno" zostało użyte w kontekście "no cóż, to nie zawsze działa", a nie że nie jestem pewien, czy to rzeczywiście po to to wprowadzono. :wink:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Piłki na tartan

Ostatnio grałem na tartanie Tecnifibre (chyba Club, ale napisu nie było...), i strasznie skakały. Odbicie miały naprawdę niesamowite, kangurze, co sprawiało, że były zupełnie nieprzewidywalne. Chyba nie na tę nawierzchnię. Kolega miał jakieś Tretorny, i te sprawowały się całkiem całkiem.
Natomiast sam dokonałem zakupu pod tę nawierzchnię piłek Dunlopa i Heada przeznaczonych dla nawierzchni twardych. Jak odbiorę i zagram to napiszę jak się sprawdziły.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)

Wróć do „Piłki”