quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Luźny naciąg

Ostatnio coraz bardziej zaczął mi się przesuwać naciąg na środku rakiety, czy to znak, że niedługo trzeba będzie wymienić? Obecnie gram Pro's Pro Spinox na ramie Dunlop AG 200, a może też tak macie? W ogóle jak uderzę z większą rotacją (potarciem) bo nie wiem czy można nazwać moje piły "z rotacją" to wtedy najbardziej się przesuwa albo krzywi i co akcję muszę z lekka je poprawić. Może to przez błędy w technice?

A w ogóle takie lekkie poprawianie cały czas ma sens - duży wpływ na uderzenia mają przesunięte struny albo skrzywione (w lekkie półkola) niż prościutkie?
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Luźny naciąg

Jak mi naciąg chodzi, to już się nie da grać. Każde uderzenie inne, nie wiem co robię i gdzie piłka poleci. Jedyny plus to taki, że wtedy jest najwięcej śmiechu na korcie.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Luźny naciąg

Tak naprawdę przesunięty naciąg... nie ma wpływu na nic. To wyłącznie kwestia estetyki - jak jest krzywo, to nas wkurza. To, że gracze obsesyjnie przesuwają sobie struny w rakietach między wymianami, to bardziej sprawa pewnego rytuału wyciszającego niż rzeczywistego "czucia" krzywych strun.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
daroos
Weteran
Weteran
Posty: 1211
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Luźny naciąg

YOGItheBEAR pisze:Tak naprawdę przesunięty naciąg... nie ma wpływu na nic.
Mógłbyś rozwinąć myśl? Ciekaw jestem Twojej opinii w tym temacie.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Luźny naciąg

Daroos, tu nie ma co rozwijać. Niektóre naciągi przesuwają się bardziej, inne mniej lub wcale. Tak naprawdę przesuwają się wszystkie, tylko jedne wracają potem na miejsce, inne nie. Niemniej jednak naciąg przesunięty nie zmienia wyczuwalnie parametrów gry. Co najwyżej wkurza użytkownika. Jeśli się nie przesuwał, a teraz zaczął - może to być oznaką zużycia, ale też - nie musi. Pofalowane struny to bardziej kwestia estetyki niż mechaniki.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Re: Luźny naciąg

Aha, tylko ja np. mam główkę dość małą bo 95cali² i gdy nie trafię w środek rakiety tylko wokół niego (tam gdzie kratki tworzone przez żyłki są duże) to już kompletnie inne tempo, dźwięk itd. niż przy trafieniu w środek gdzie krateczki są bardzo małe. A czasami właśnie naciąg tak się potrafi przesunąć, że na środku są duże kratki... Ale skoro mówisz, że to nie ma wpływu to luz.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Luźny naciąg

Jak uderzasz środkiem trafiasz "sweet-spot'em", czyli punktem optymalnego trafienia. Jak trafiasz bokiem, to "gra rama". Stąd różnica w dźwięku. "Kratki" nie mają tu nic do rzeczy. ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
Smyk
Weteran
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 24 lip 2008, 09:15
Lokalizacja: Zaodrze

Re: Luźny naciąg

quest123 pisze:...gdy nie trafię w środek rakiety tylko wokół niego (tam gdzie kratki tworzone przez żyłki są duże) to już kompletnie inne tempo, dźwięk itd.
I właśnie dlatego musisz starać się zawsze trafiać tam, gdzie kratki są małe - to się nazywa sweet spot. Gdy jednak naciąg się przesuwa i nagle tam gdzie były małe krateczki pojawią się duże, nie musisz nagle trafiać gdzie indziej. Sweet spot zostanie tam gdzie był wcześniej. :::yay::: Dlatego właśnie przesuwające się struny nie mają (dużego) wpływu na położenie sweet spot'u.

Edit: O Yogi już napisał o sweet spot'cie ...
Carpe diem, quam minimum credula postero ...
quest123
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:06

Re: Luźny naciąg

O dzięki, teraz czaję jak to działa. :P
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Luźny naciąg

Zawsze do usług... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Luźny naciąg

Jednak warto poprawiać naciąg bo mój jak zaczął się przesuwać i kilka razy nie poprawiłem to mocno uszkodził struny - jak był krzywo to się szybko przetarły.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Luźny naciąg

Nie wiem... struny pękają, bo się przepiłowują wzajemnie. Jak je przesuwasz, to je jeszcze dodatkowo docinasz... Kwestia estetyki, a jak kogoś to drażni wystarczy wybrać naciąg, który "wraca" sam. ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®

Wróć do „Naciągi”