Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Aut czy nie?

szumu pisze:Hej, żeby nie zakładać nowego miałem ostatnio taką sytuację:
Serwis, piłka nie odskoczyła, typowe zachowanie przy kontakcie z linią. Przeciwnik sygnalizuje aut po obejrzeniu śladu. Sprawdzamy razem - rzeczywiście pomiędzy śladem piłki, a linią jest kilka mm przerwy. Hmmm, ale zaraz zaraz, linia wyraźnie wyczyszczona przez piłkę (linie nie były zamiecione tylko kort zaciągnięty). Co o tym sądzicie?
Logiczne, że któryś ze śladów jest tym właściwym.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
szumu
Nowy
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: 30 cze 2011, 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Re: Aut czy nie?

Logiczne, że któryś ze śladów jest tym właściwym.
Co jest logiczne, bo nie do końca rozumiem... Oba ślady (a właściwie jeden ślad z minimalną przerwą zaraz za linią) są po jednym kontakcie piłki z kortem (pierwszy gem w spotkaniu).
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Aut czy nie?

Jeśli jest kilka mm przerwy, to to są dla mnie 2 różne ślady.
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Aut czy nie?

Jak linia wystaje ponad poziom mączki to jest taki efekt: ślad na linii, mm przerwy i ślad na cegle...
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Aut czy nie?

keicam pisze:Jak linia wystaje ponad poziom mączki to jest taki efekt: ślad na linii, mm przerwy i ślad na cegle...
Nie wiem, ile musiałaby ta linia wystawać, żeby to był mega-widoczny efekt, zważywszy na fakt, iż piłka przecież rozpłaszcza się w momencie odbicia. Ale ok - takie zjawisko jeszcze ma prawo zajść, jeśli to będzie naprawdę 1 mm.

W przypadku, kiedy jest ślad na linii, a kilka/naście mm dalej jest inny ślad to muszą to być dwa zupełnie różne ślady. Jeśli wcześniej faktycznie nie było żadnego śladu na linii to jest mocny argument, że piłka była w linii. Ślad na linii zdecydowanie trudniej przeoczyć, niż dziesiątki śladów za linią. :)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Aut czy nie?

Linia wystawała ponad poziom kortu. Też kiedyś robiłem taką docenturę.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Aut czy nie?

hokej pisze:Linia wystawała ponad poziom kortu. Też kiedyś robiłem taką docenturę.
Dokładnie. Wystarczy że piłka centralnie wyląduje na linii, poślizgiem z niej spadnie i zaznaczy "drugi" ślad, który nie jest styczny. Linia dobrze narysowana wapnem rules! :-)
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Aut czy nie?

Jeśli linia wystaje, to jasne że potem będzie kilka milimetrów przerwy a potem dalszy ciąg tego samego kontaktu. Jeśli nie wystaje to to był ślad innego kontaktu. Proste.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Aut czy nie?

szumu pisze:Hej, żeby nie zakładać nowego miałem ostatnio taką sytuację:
Serwis, piłka nie odskoczyła, typowe zachowanie przy kontakcie z linią. Przeciwnik sygnalizuje aut po obejrzeniu śladu. Sprawdzamy razem - rzeczywiście pomiędzy śladem piłki, a linią jest kilka mm przerwy. Hmmm, ale zaraz zaraz, linia wyraźnie wyczyszczona przez piłkę (linie nie były zamiecione tylko kort zaciągnięty). Co o tym sądzicie?
A czy według Ciebie piłka to spada idealnie pionowo na linię podczas gry? Chyba tylko jak zagrasz "świecę/windę/moonball".
Piłka leci pod kątem i ma jakiś pęd, jeżeli styka się z kortem 2-3-4cm za linią to siłą rzeczy jak jest szybkie zagranie to linia zostanie wyczyszczona. To, że mączka jest "zwiana" z jej fragmentu blisko faktycznego śladu na aucie nie może oznaczać, że piłka zahaczyła linię skoro między faktycznym śladem a linią jest wyraźna przerwa.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
szumu
Nowy
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: 30 cze 2011, 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Re: Aut czy nie?

hokej pisze:Linia wystawała ponad poziom kortu. Też kiedyś robiłem taką docenturę.
Tak właśnie to było przyczyną... Każdy przypadek jest indywidualny i myślę, że w wielu piłkach można by się doszukać tego choćby symbolicznego 1mm przerwy przy piłkach, które zahaczyły o linię. Jednak w tenisie nie chodzi o to, żeby z lupą każdy ślad oglądać. Jak odbieracie serwis i piłka zahaczy linię to inaczej odskakuje, ja osobiście nie widzę powodu żeby taką piłkę sprawdzać.
keicam pisze:Linia dobrze narysowana wapnem rules! :-)
Tak, i wtedy nie ma potrzeby przepraszać za zagranie, bo jednak po zagraniu w plastikową linię zazwyczaj nie ma co zbierać. Klasycznych kortów jednak coraz mniej - ekonomia.

Wróć do „Technika, taktyka, trening”