Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Artlight pisze:
Jakuboto pisze:Trening smeczowania również przydatny.
Moim zdaniem: trening serwisu poprawia też nam smecza, ale trenowanie smecza nie wspiera nic jeśli chodzi o rozwijanie serwisu.
W większym stopniu serwis poprawia smecz niż odwrotnie. Ale w druga stronę też bo w końcowej fazie podobnie rakietę za głowę odprowadzasz.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Jakuboto pisze:
Artlight pisze:
Jakuboto pisze:Trening smeczowania również przydatny.
Moim zdaniem: trening serwisu poprawia też nam smecza, ale trenowanie smecza nie wspiera nic jeśli chodzi o rozwijanie serwisu.
W większym stopniu serwis poprawia smecz niż odwrotnie. Ale w druga stronę też bo w końcowej fazie podobnie rakietę za głowę odprowadzasz.
Oj, chyba nie masz dopracowanej techniki smeczowania :). Choć z drugiej strony nie wiem dokładnie, jak definiujesz "końcową fazę".
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Pewnie nie mam :P. Byś się kiedyś zgłosił do jednego z moich poszukiwań przeciwnika do gry to byś wiedział jak bardzo :P.

Chodzi mi o moment jak jesteś w trophy position i wykonujesz przyspieszenie rakiety kiedy odprowadzasz za plecy.
Dodatkowo też trzeba i przy serwisie i smeczu pronację mieć. Parę elementów się po prostu pokrywa.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Robinson
Orator
Orator
Posty: 674
Rejestracja: 20 lut 2013, 19:29

Re: Forehand - osoba początkująca

Artlight pisze:Prędkość serwisu: 228 kmh
Prędkość tuż przed odbiciem w karze serwisowym: 158 kmh
Prędkość po koźle: 123 kmh
Prędkość "u returnującego": 106 kmh

Dane z oficjalnej infografiki z turnieju.
Czy mógłbyś podać link do strony z tymi informacjami?
Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że prędkość spada aż o ponad 50% na tak krótkim odcinku. Myślałem o max 20-30%.
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Jakuboto pisze:Pewnie nie mam :P. Byś się kiedyś zgłosił do jednego z moich poszukiwań przeciwnika do gry to byś wiedział jak bardzo :P.

Chodzi mi o moment jak jesteś w trophy position i wykonujesz przyspieszenie rakiety kiedy odprowadzasz za plecy.
Dodatkowo też trzeba i przy serwisie i smeczu pronację mieć. Parę elementów się po prostu pokrywa.
Pronacja - racja! Zawsze jest.

Trophy position jako takie - absolutnie nie występuje przy prawidłowej technice smecza.

Odprowadzenie rakiety za plecy - to bardziej skomplikowane. Napiszę coś później.

A co do sprawdzenia Twojej techniki na żywo - czemu nie, odezwij się na PM, to ustalimy jakiś lajtowy sparing :twisted:.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Nawet jakby sporo końcowych elementów było wspólnych to i tak pupa. :( Przy smeczy dostajemy gotową piłkę, przy serwisie sami musimy ją sobie podać. :( Jak źle wyrzucamy piłkę do serwisu to od razu komplikujemy sobie dalszą sekwencję. :( Ktoś tu nawet wrzucał cytat jakiegoś wymiatacza. Coś w stylu - "Masz problem z serwisem popracuj nad wyrzutem piłki". I to była odpowiedź na większość problemów z serwisem.
Artlight pisze:A co do sprawdzenia Twojej techniki na żywo - czemu nie, odezwij się na PM, to ustalimy jakiś lajtowy sparing :twisted:.
A ile bierzesz za taki lajtowy sparing ? :) Może też bym kiedyś zaryzykował. :) Tylko musiałbyś byś obiecać, że nie zapytasz wcześniej basica o mój poziom tenisowy. rotfl
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
RoTTeN
Weteran
Weteran
Posty: 1765
Rejestracja: 14 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Miasteczko
Kontakt: Strona WWW

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Artlight pisze:Moim zdaniem: trening serwisu poprawia też nam smecza, ale trenowanie smecza nie wspiera nic (no, dobra - prawie nic) jeśli chodzi o rozwijanie serwisu.

Mogę rozwinąć :).
No to ja poproszę. :]
„Gdy cię mają wieszać, poproś o wodę.
Nie wiadomo, co się zdarzy, zanim przyniosą.”
-
Vesemir
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

htb pisze:
Artlight pisze:A co do sprawdzenia Twojej techniki na żywo - czemu nie, odezwij się na PM, to ustalimy jakiś lajtowy sparing :twisted:.
A ile bierzesz za taki lajtowy sparing? :) Może też bym kiedyś zaryzykował. :) Tylko musiałbyś byś obiecać, że nie zapytasz wcześniej basica o mój poziom tenisowy. rotfl
Jak wrócę do gry, to pogadamy :twisted: .
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

htb pisze:Nawet jakby sporo końcowych elementów było wspólnych to i tak pupa :( Przy smeczy dostajemy gotową piłkę, przy serwisie sami musimy ją sobie podać :( Jak źle wyrzucamy piłkę do serwisu to od razu komplikujemy sobie dalszą sekwencję :( Ktoś tu nawet wrzucał cytat jakiegoś wymiatacza. Coś w stylu - "Masz problem z serwisem popracuj nad wyrzutem piłki" I to była odpowiedź na większość problemów z serwisem.
To ja - nie chwaląc się :) - Wam kiedyś cytowałem wywiady z paroma byłymi gwiazdami (Sampras, Goran, Scud i ktoś tam jeszcze) przy okazji jakiegoś turnieju weteranów, gdzie wszystkim zadawano to samo pytanie - jak amator ma poprawić serwis? I wszyscy odpytywani wskazywali na wyrzut jako pierwszy temat do poprawki.

Ale nie posunąłbym się do stwierdzenia, że poprawa wyrzutu to odpowiedź na większość problemów z serwisem. Sprawa jest bardziej skomplikowana, choć prawda jest taka, że bez ustabilizowanego, prawidłowego wyrzutu, dopasowanego do indywidualnego tajmingu sekwencji serwisowej, dużych postępów z serwisem się zrobić nie da.

A co do sparingów i pytania ile biorę, to odpowiedź jest skomplikowana. Ale - upraszczając - jeśli ma to być lajtowe granie, a nie mecz o życie, to zazwyczaj biorę 1 działkę kortyzonu na godzinę przed meczem. Oczywiście, pod warunkiem, że dzień wcześniej nie przetaczałem świeżej krwi, bo wtedy to już byłaby stanowcza przesada...
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

basic pisze:Jak wrócę do gry, to pogadamy
Nie strasz, nie strasz bo się z.... rotfl Obiecujesz już z rok. :)
Artlight pisze:Ale nie posunąłbym się do stwierdzenia, że poprawa wyrzutu to odpowiedź na większość problemów z serwisem.
Oczywiście to było duże uogólnienie z mojej strony. Ale tak jak piszesz, jak wyrzut nie będzie na jakimś przyzwoitym poziomie, że tak się wyrażę, to pewnej granicy nie przeskoczymy. :(
A co do treningów patrząc np. na siebie to mam ten problem, że na treningu ogólnie wychodzi mi to co chcę zagrać/zaserwować. Gorzej w meczu, bo dochodzi spinka itp. i wszystko się wali. :(
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

htb pisze:A co do treningów patrząc np. na siebie to mam ten problem, że na treningu ogólnie wychodzi mi to co chcę zagrać/zaserwować. Gorzej w meczu, bo dochodzi spinka itp. i wszystko się wali. :(
Rozumiem Twój ból :). Myślę, że wielu czytających ma bardzo podobnie. Na treningu/rozgrzewce nasz tenis wygląda nawet całkiem, całkiem (oczywiście - jak na totalnych amatorów), ale ledwo zacznie się nic przecież nie znaczące liczenie punktów w niewiele znaczącym meczyku z drugim takim leszczem jak ja, a tu już hebelek w ręce, paraliż w nogach i strach w oczach.

Zupełnie niezrozumiała reakcja, ale absolutnie powszechna w amatorskim tenisie :).
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Artlight pisze:Zupełnie nie zrozumiała reakcja, ale absolutnie powszechna w amatorskim tenisie :).
No wiesz skoro np. Fedkowi wolno to i nam tak samo :)
Najśmieszniejsze dla mnie w tym wszystkim jest to, że im słabszy przeciwnik, którego powinniśmy odprawić rowerem tym gorzej ta gra wygląda. :( O dziwo z dużo lepszym przeciwnikiem gra mi się lepiej, bo i tak wiem że łomot, więc gram na luzie. Dlatego między innymi tak słabo gram w meczach z Krzychem. rotfl
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

htb pisze:
Artlight pisze:Zupełnie nie zrozumiała reakcja, ale absolutnie powszechna w amatorskim tenisie :).
No wiesz skoro np. Fedkowi wolno to i nam tak samo. :)
Najśmieszniejsze dla mnie w tym wszystkim jest to, że im słabszy przeciwnik, którego powinniśmy odprawić rowerem tym gorzej ta gra wygląda. :( O dziwo z dużo lepszym przeciwnikiem gra mi się lepiej, bo i tak wiem że łomot, więc gram na luzie. Dlatego między innymi tak słabo gram w meczach z Krzychem. rotfl
Federer, powiadasz?

:)

No to teraz wyobraź sobie, że wychodzisz na ten swój meczyk, gdzie zaczynasz heblować, psuć najprostsze piłki, rywal Cię ośmiesza, generalnie zestresowany jesteś na maksa, po czym...

...podnosi się kurtyna i nagle widzisz, że wpatruje się w Ciebie 20 tys. widzów, którzy gwiżdżą i buczą po Twoich spartolonych piłkach, biją brawo po winnerach przeciwnika i jeszcze dogadują Ci z trybun...

No i jak tam u Ciebie? Zmoczyłeś portki, zwiałeś z kortu czy zszedłeś na zawał?

A zapomniałem jeszcze dodać o milionach przed telewizorami, o mediach, które jutro Cię obsmarują, o Twitterze...albo naszym Forum, gdzie już od 15 minut toczy się dyskusja, czy skończyłeś się w tym meczu właśnie, czy jednak już pół roku temu.

Nawet nie wiemy, jak wielki to stres grać w takich warunkach, w jakich występują zawodowcy.

Czapki z głów przed nimi, panie i panowie.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Dlatego staram się nie jechać po graczach. Sam trenowałem wyczynowo, więc jako tako wiem jaki to stres.

Sam cenię graczy, którzy walczą w każdych okolicznościach, nie odpuszczają na treningach i w czasie oficjalnych gier ... takim graczom jestem w stanie niemal wszystko wybaczyć. :::gd:::
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Trudno się nie zgodzić. I jak to bywa w takich sytuacjach najwięcej do powiedzenia/skrytykowania mają teoretycy, którzy np. w przypadku tenisa często nawet rakiety nie mieli w ręku. :(
Co do wyczynu to niestety, chyba jeszcze bardziej to człowieka blokuje. I chyba im więksi tym ten stres jeszcze większy, bo i oczekiwania większe. Trenujesz ciężko wychodzisz na kort/ring/boisko i okazuje się że wszystko co wydawało się proste nagle robi się cholernie trudne. Człowiek często zapomina podstawy. :(
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Sport to w dużej mierze wyuczone reakcje, pamięć mięśniowa/ ruchowa. Przy stresie, kiedy mięśnie "sztywnieją" wszystko zaczyna się sypać. Dlatego głowa, odporność psychiczna to podstawa ... niestety dla mnie. ;)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Obiektyw pisze:Sam trenowałem wyczynowo, więc jako tako wiem jaki to stres.
To były bierki, czy warcaby? rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Artlight pisze:
SPOILER:
Sam ostatnio zastnawiałem się co to musi być za stres. Np. finał Wimbledonu. Ogląda Cie pewnie ze 100 milionów ludzi. Każde uderzenie, każdy ruch. Nieważne kim jesteś.... Głowa się musi gotować. A jak w takim finale jest nastolatek to już w ogóle. Kasa na pewno też robi swoje. Myśl, że gra się o 3 bańki musi mieszać takiej osobie.
Awatar użytkownika
matek20
Weteran
Weteran
Posty: 1712
Rejestracja: 8 paź 2011, 20:01

Re: Serwis - prędkości, pomiary, technika

Kurczę, chyba jestem jednym z nielicznych, co w meczu gra lepiej niż na treningu. :D
Na treningu nie raz forehand nie wchodzi tak jak się chce, backhand nawet przebić nie mogę, same ramy, serwis metrowe auty, a przychodzi rywalizacja, turniej, to nagle nogi tańczą, gram o wiele lepiej, wszystko wchodzi, pełen luz.

Jedynie jak przychodzą meczowe to totalny paraliż. :/ Przecież nie da się, ot tak, zapomnieć o wadze punktu. :(
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Forehand - osoba początkująca

Artlight pisze:
Uwaga do powyższego: Nie jestem fizykiem, więc pewnie powyższy wywód mógłby być dużo precyzyjniejszy. Pytajcie PitSa :). Ale co do zasady, właśnie tak to działa.
Nie potrzeba, tak to jest jak napisałeś.

Da się jednak z dużym przybliżeniem poznać prędkość początkową uderzenia znając np średnia na całej drodze. Są na to wzory, są aplikacje na smartfona które potrafią całkować, różniczkować i rozwiązywać równania.
Artlight pisze:Znając liczby "z Milosa", zastanówmy się jak żałośnie wyglądają nasze osiągnięcia :). Staję na returnie i dostaję od kumpla asiora. Szybko przeliczam w głowie, że pewnie na wyjściu miał nie więcej jak 110 km/h, czyli do mnie doleciało coś około 50 km/h...a i tak tego nie zdołałem dosięgnąć.
Chciałeś pogrążyć kolegów? Im prędkość serwisu jest niższa tym procentowa utrata prędkości piłki też będzie niższa. Jest to związane z tym że siła oporu powietrza zależy parabolicznie od tej prędkości. Po prostu funkcja opisująca zależność utraty prędkości w funkcji tej prędkości jest nieliniowa. Pochodna tej zmiany będzie liniowa.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB

Wróć do „Technika, taktyka, trening”