Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Forehand - osoba początkująca

Jeżeli chodzi o tenis amatorski to jak ktoś będzie w miarę precyzyjnie (przy linii) trafiał serwisem na poziomie 130km/h-135km/h to w zupełności wystarcza żeby większość przeciwników miała spory kłopot. A jak trafia mniej precyzyjnie to by się przydało 145km/h - 150km/h.
Jak bawiliśmy się radarem kilka lat temu to wykręciłem trochę ponad 150km/h. Tak na "oko" jak się trochę przyłożę i poślę piłkę około 130km/h, może 125km/h, ale linia lub przy samej linii, to albo as, albo return aut/siatka, ewentualnie martwa wystawka.

Amator na sile długo nie pociągnie. Dlatego raczej dobry serwis warto budować na różnorodności i precyzji.
Mniej zużywamy energii, a cel i tak osiągnięty.
Czasem komuś więcej szkody narobię farfoclem o dwucyfrowej prędkości niż jakaś "pała".
"Pała" to ... pała, weszło i zapominamy. Ale jak nas gość ugotuje farfoclem 90km/h to się myśli, a koncentracja ucieka ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Forehand - osoba początkująca

Temat serwisu mnie właśnie bardzo ostatnio zainteresował. Sam mam beznadziejny ale to raczej wynika z tego, że praktycznie nigdy nie poświęciłem mu większej uwagi... Niemniej jednak zakładam, że dla osoby bardzo sprawnej dojście do 140/150 km/h nie powinno być jakimś bardzo trudnym zadaniem. Myślę, że wystarczyło by jakieś 20 godzin z koszykiem pełnym piłek. Sam podejmę takie wyzwanie i zobaczymy czy dam rade. Oczywiście mówię tutaj o pierwszym serwisie.

Oczywiście biorąc pod uwagę dostępność materiałów szkoleniowych dostępnych teraz w internecie.
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Forehand - osoba początkująca

Ale co masz na myśli 20 godzin z koszykiem?
Myślę, że jakbyś za często wystrzelał kilka koszyków to raz dwa kontuzja.
Awatar użytkownika
Marcoone
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 389
Rejestracja: 2 lip 2012, 22:16
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Forehand - osoba początkująca

Z moich obsewacji amatorów wynika, że dobry serwis albo się ma albo się nie ma. Tak po prostu.

Znakomita większość osób trwa w swoim serwisie i nie pracuje nad jego poprawą. Oczywiście znajdą się zapewne perełki, które podchodzą nieco ambitniej do tego zagrania, ale przynajmniej w moim otoczeniu tenisowym jak ktoś serwował słabo to na przestrzeni lat nie rozwija tego zagrania. Ludzie skupiają się na ograniczeniu podwójnych błędów i z tego wychodzi "wprowadzenie piłki do gry", a nie serwis. ;)

W moim przypadku serwis był zagraniem, które praktycznie od początku mi "podeszło". Duże znaczenie ma tu pewnie fakt, że jest ono dość podobne do smecza w badmintonie.
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Forehand - osoba początkująca

A na turniejach prędkość serwisu jest średnia czy w konkretnym punkcie?
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Forehand - osoba początkująca

Tez mnie to zastanawia, ale raczej chwilowa. Tylko pytanie w którym momencie łapią go suszarką i to dość sporą :) Ale patrząc na to że chyba wszystkie bardziej amatorskie radary należy ustawiać w okolicach siatki lub je na niej wieszać to pewnie z profi tez prędkość jest łapana w okolicach siatki.
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Forehand - osoba początkująca

htb pisze:Tez mnie to zastanawia, ale raczej chwilowa. Tylko pytanie w którym momencie łapią go suszarką i to dość sporą :) Ale patrząc na to że chyba wszystkie bardziej amatorskie radary należy ustawiać w okolicach siatki lub je na niej wieszać to pewnie z profi tez prędkość jest łapana w okolicach siatki.
Z tego co kojarzę, to jest to sam początek lotu- 1-2m w korcie, żeby tylko nie złapać zawodnika.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Forehand - osoba początkująca

Eee? Co za bajki opowiadacie...

Prędkość serwisu łapie się natychmiast po kontakcie strun z piłką. I nie mierzy się tego jako czas przebycia przez piłkę drogi między dwoma punktami, tylko wykorzystując efekt dopplera. Radary w profesjonalnym tenisie nie wiszą na siatce tylko są ulokowane za plecami zawodnika. Radar cały czas "pinguje" skanowany obszar, czyli wysyła sygnał (falę) i mierzy częstotliwość zwrotną. W momencie, gdy w obszarze następuje zniekształcenie fali dźwiękowej wywołane pojawieniem się w przestrzeni przemieszczającego się obiektu (piłki), radar rejestruje inną częstotliwość fali zwrotnej odbitej od przemieszczającego się obiektu. Na podstawie tej częstotliwości wyznaczana jest prędkość w danym punkcie. Radar jest tak skalibrowany, że wyłapuje natychmiast pierwszą dużą zmianę częstotliwości fali, występującą tuż po odejściu piłki od strun rakiety. I to jest prędkość maksymalna serwisu. To co dociera do returnującego to już podobno około 50% prędkości podawanej przez radar jako prędkość serwisu.

Uwaga do powyższego: Nie jestem fizykiem, więc pewnie powyższy wywód mógłby być dużo precyzyjniejszy. Pytajcie PitSa :). Ale co do zasady, właśnie tak to działa.

I jeszcze ciekawostka: jakie jest najszybsze uderzenie w sportach "rakietkowych"? Wcale nie tenisowe serwisy Sama Grotha (263 km/h). Najszybszy smecz w badmintonie miał zmierzoną prędkość ponad 490 km/h. I tu działa ta sama zasada - to jest prędkość maksymalna, czyli prawie początkowa, która potem drastycznie opada (opory powietrza, szczególnie mocno zwiększane konstrukcją lotki) i to co dociera na drugą stronę siatki nijak się ma do tych wyjściowych blisko 500 km/h.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2016, 18:20 przez Artlight, łącznie zmieniany 1 raz.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Forehand - osoba początkująca

Z drugiej strony cięźko mi uwierzyć, że serwis Raonica mierzony na 220 nie dolatuje do przeciwnika chociażby 150 km/h. Sam to czytałem, że piłka traci czasem 50% szybkości. Ale to może przy jakimś kicku czy innym rotowanym serwisie? Bo bomba z góry na dół serwowana raczej nie wytraci tyle na tak krótkim odcinku. :)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Forehand - osoba początkująca

Gdyby tak ktoś zaserwował z prędkością dźwięku, to cały pomiar psu na budę. ;)
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Forehand - osoba początkująca

Sebex - wywołałeś do tablicy Raonica, to masz poniżej przykład z jednego z turniejów z serwisu Raonica właśnie:

Prędkość serwisu: 228 kmh
Prędkość tuż przed odbiciem w karze serwisowym: 158 kmh
Prędkość po koźle: 123 kmh
Prędkość "u returnującego": 106 kmh

Czyli ile ubyło? Oj, chyba ponad 50%.

Dane z oficjalnej infografiki z turnieju.

No i gwarantuję Ci, że 228 kmh na wyjściu to nie był "jakiś kick czy inny rotowany serwis" :).

Ale zastanów się tak na logikę. Naprawdę myślisz, że jakby do returnującego dolatywała piłka z prędkością nie wiem 150 kmh, czy jak chcą wierzyć niektórzy nawet 200 km/h, to jakikolwiek zawodnik świata byłby w stanie ją odbić? Nie zdążyłby zamachu zrobić, a nawet jakby przypadkiem piłka trafiła w rakietę, to prędzej połamałaby mu struny (albo ramę..albo nadgarstki...) niż by ją sensownie odbił. Fizyki i mechaniki nie oszukasz :).
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Forehand - osoba początkująca

Nie no jasne. Ale zdziwiło mnie, że aż tyle traci. No cóż statystyk nie oszukasz. :)
Dzięki za info!
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Forehand - osoba początkująca

Artlight, ale mówisz o radarach profi. Ale te nasze, np. ten którego używamy na TF'ach na pewno mierzy prędkość piłki przelatującej w jego okolicy. Nawet w instrukcji jest że piłka musi przelecieć w promieniu chyba 1-2m od niego. Czyli idąc twoim wywodem, jeśli nasza czarna skrzynka pokazuje że kropnęliśmy z prędkością powiedzmy 120km/h, to nie jest tak źle. :) A ci co strzelili 160km/h to już nieźli serwisowi wymiatacze. :)
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Forehand - osoba początkująca

Tak, mówiłem o profesjonalnych radarach, bo Jakuboto zapytał jak serwis jest mierzony na turniejach.

A co do serwowania przez Forumowiczów po 180 km/h (lub więcej...), to przepraszam, ale póki nie zobaczę wyniku z radaru dopplerowskiego, to nie uwierzę. Te zabawkowe radarki mają okrutnie duże przekłamania zazwyczaj.

Podobno niedługo ma się w Warszawie pojawić na stałe instalacja radaru profesjonalnego, więc będzie okazja się zmierzyć z rzeczywistością.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Forehand - osoba początkująca

Kilka dni temu kolega mi mówił, że porównywał taki "nasz radarek" z profesjonalnym i ten "nasz" zaniżał średnio uderzenie o 20 km/h.

P.S. Co by nam poprawiło nieco humor. Na "naszym" udało mi się wyserwować w karo 139 km/h. :::yay::: A przy tym niemal urwało mi rękę.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: Forehand - osoba początkująca

Sebex pisze:Ale co masz na myśli 20 godzin z koszykiem?
Myślę, że jakbyś za często wystrzelał kilka koszyków to raz dwa kontuzja.

Powiedzmy jedna godzinka tygodniowo.

Co do tych prędkości to dla mnie wielkie zaskoczenie.
Fajnie, że Artlight rozwinął temat.:)
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Forehand - osoba początkująca

Obiektyw pisze:Kilka dni temu kolega mi mówił, że porównywał taki "nasz radarek" z profesjonalnym i ten "nasz" zaniżał średnio uderzenie o 20 km/h.
Jeśli tylko udałoby się potwierdzić, że błąd odchylenia pozostaje względnie stały w kolejnych pomiarach, to super. Wiemy na czym stoimy i można się bawić z pomiarami.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Forehand - osoba początkująca

Artlight pisze:
Obiektyw pisze:Kilka dni temu kolega mi mówił, że porównywał taki "nasz radarek" z profesjonalnym i ten "nasz" zaniżał średnio uderzenie o 20 km/h.
Jeśli tylko udałoby się potwierdzić, że błąd odchylenia pozostaje względnie stały w kolejnych pomiarach, to super. Wiemy na czym stoimy i można się bawić z pomiarami.
Niestety nie znam szczegółów, więc proszę traktować to jako informację niesprawdzoną.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Forehand - osoba początkująca

Artlight pisze:Te zabawkowe radarki mają okrutnie duże przekłamania zazwyczaj.
Zabawki tak, ale już analiza wideo daje błąd pomiarowy na poziomie +/-4km/h względem radarów stosowanych na turniejach.
Artlight pisze:
Obiektyw pisze:Kilka dni temu kolega mi mówił, że porównywał taki "nasz radarek" z profesjonalnym i ten "nasz" zaniżał średnio uderzenie o 20 km/h.
Jeśli tylko udałoby się potwierdzić, że błąd odchylenia pozostaje względnie stały w kolejnych pomiarach, to super. Wiemy na czym stoimy i można się bawić z pomiarami.
W przypadku speedchecka i podobnych nie ma co liczyć na stały błąd, jeden z forumowiczów pisał kiedyś, że miejsce i sposób ustawienia mocno wpływa na wynik pomiaru.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Forehand - osoba początkująca

Znając liczby "z Milosa", zastanówmy się jak żałośnie wyglądają nasze osiągnięcia :). Staję na returnie i dostaję od kumpla asiora. Szybko przeliczam w głowie, że pewnie na wyjściu miał nie więcej jak 110 km/h, czyli do mnie doleciało coś około 50 km/h...a i tak tego nie zdołałem dosięgnąć.

Wczoraj myślałem, że odbieram serwisy lecące 180 km/h, a dziś sprawdziłem, że w praktyce nie sięgam piłki lecącej 50 km/h.

Oj, rzeczywistość potrafi zaboleć, prawda? :)

Wyczes: To co piszesz o zmiennych pomiarach, to właśnie to co najbardziej odstrasza mnie od tych zabawkowych radarków.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem

Wróć do „Technika, taktyka, trening”