htb pisze:A to też, ale innych też weryfikował wzorami, które tylko on ogarniał
Nie sądziłem, że "pitagoras" jest taki trudny.
keicam pisze:Wydaje mi się że można coś takiego przeprowadzić. I to całkiem precyzyjnie! Ja bym wziął do tego kamerę nagrywającą w slowmotion i laserowy dalmierz, zapisałbym serwis, a później wymierzył drogę od momentu uderzenia do kontaktu z podłożem po drugiej stronie siatki. Na kamerze miałbym czas. Robi się z tego tylko przeliczenie jednostek.
Kamerę w postaci aparatu foto
posiadam, (do 1000 klatek/ sek), kwestia pożyczenia dalmierza i .... jesteśmy w domu.
Nie trzeba dalmierza, wystarczą dwie kamery, jedna jedna za zawodnikiem, druga "na słupku", a tyle chyba ma każdy. Mamy 3 ważne punkty- miejsce uderzenia, wysokość nad siatką i punkt trafienia w karo. Teraz za pomocą wersji testowej jakiegoś CADa wprowadzasz kort w 3D i 3 punkty, robisz krzywą przez nie i masz bardzo dokładnie wyznaczone, nie wiem ile to roboty, ale chwila, tym bardziej, że potem wprowadza się już tylko te punkty. Choć moim zdaniem to przerost formy nad treścią, bo jak już ktoś serwuje na prędkość to serwuje płasko wtedy można przyjąć, że piłka leci prawie po prostej. Może jutro będę na korcie, jak nie zapomnę aparatu to nagram od boku.