wkoz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:58

Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Kwestia jak w temacie. Zakładam, że piłka jest do odbioru oczywiście, leci na forehand, na dogodnej wysokości tj. na wysokości bioder.
Pytanie jak odbierać, żeby nie oddać inicjatywy (tzn. nie odegrać wolnej, lekko lobowanej piłki w pół kortu) , co łatwe nie jest gdyż: - piłka jest bardzo mocna, - po odbiciu dostaje jeszcze przyśpieszenia, - i dodatkowo topspin sprawia, że ciężko zapanować nad wysokością, z którą piłka przechodzi nad siatką.
Jakiego więc rodzaju uderzenia jako odpowiedź w takiej sytuacji stosujecie?
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Wkoz, mocny b. topspinowy FH nie leci na wysokości bioder! On będzie na wysokości barków jeśli nic nie zrobisz. Jak jest na wysokości bioder to nie mam specjalnej recepty, bo to nie jest żadne wyzwanie, tylko zaproszenie żeby zrobić rywalowi kuku jego siłą gry.

Jak wyjdzie na wysokość barku to są dwa wyjścia, odejście do defensywy i czekanie aż będzie w polu komfortowego trafienia, lub dużo trudniejsze, skrócenie pola gry aż będzie w strefie optymalnego trafienia na wznoszącej.
To drugie dużo trudniejsze ale tak grając pozostawiasz sobie inicjatywę i zabierasz czas rywalowi. Wybór należy do Ciebie.

Mocny topspin utrudnia odpowiedź ale zwalnia grę i rywal oczekuje bezpiecznego podniesionego odegrania, dlatego ja odgrywam płasko, tuż nad siatką, niejednokrotnie blokiem, bo cenny jest dla mnie czas lotu z powrotem.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

PitS pisze:Jak wyjdzie na wysokość barku to są dwa wyjścia, odejście do defensywy i czekanie aż będzie w polu komfortowego trafienia, lub dużo trudniejsze, skrócenie pola gry aż będzie w strefie optymalnego trafienia na wznoszącej.
To drugie dużo trudniejsze ale tak grając pozostawiasz sobie inicjatywę i zabierasz czas rywalowi. Wybór należy do Ciebie.
Innego wyjścia nie ma, no chyba, że jesteś mocno zaskoczony wysokością kozła i nie dasz rady się cofnąć to można próbować slajsem, ale najlepsze są wyjścia podane przez PitSa.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Rozumiem, że "mocny" oznacza "szybki"? To się trochę kłóci. :)
Energia jaką wkłada się w uderzenie dzielona jest na rotację i dynamikę (szybkość piłki). Czyli albo rybka albo akwarium, a inaczej, albo szybka płaska lufa, albo relatywnie wolny ale mocno kręcony topspin.

Podstawowa uwaga - nie rozpatruje się tylko zagrania, należy uwzględnić specyfikę i możliwości przeciwnika.

Możliwości zasadniczo trzy:
- wycofać się aż piłka opadnie, a przede wszystkim straci rotację. Mówimy w końcu o grze amatorskiej więc raczej przeciwnik i tak nie ruszy do siatki jak zobaczy co robimy, będzie się trzymał linii końcowej.
- wejść w kort i odegranie na wznoszącej. Przy dobrej technice i timingu to punkt za frajer. Wystarczy ( ;) ) dobrze wejść na piłkę i nawet kompaktowym ruchem można odesłać kończącą bombę.
- szlajs/czop w zależności od wysokości kozła piłki. Gość jak zostanie na końcowej to i tak jak piłka idzie nam w półkortu to będzie już poniżej poziomu siatki, a z takimi zagraniem amatorzy sobie słabiej radzą - nie bardzo mogą nas skaleczyć. A jak przeciwnik jednak wejdzie w kort wcześniej to dostanie piłkę pod nogi i będzie rzeźbił półwolej, który też domeną większości amatorów nie jest.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
wkoz
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:58

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Hm... Takich mocnych topspinowych forehandów fruwających po odbiciu na wysokości barków, to u dotychczasowych swoich rywali nie zauważyłem. Z takimi petardami (topspinowymi) latającymi na wysokości bioder i wyrywającymi rakietę z ręki - już się spotkałem, ale to rzadkie przypadki. Chyba tylko ze 4ech tak potrafiło przyłożyć (z których - ciekawostka - dwóch backhand miało .. powiedzmy .. w stadium perspektywicznym początkowym. :)
Próbowałem na to różnych metod (tj. abstrahując od grania na backhand). Skrótów (kiepsko się sprawdzały), slice'ów forehandowych (lepiej - ale ile można tak się bronić? I ciekawe dlaczego zawodowcy go nie stosują.. ), standardowych forehandów (trochę za blisko spadały i ze zbyt wysoką trajektorią). Uderzanie na wznoszącej (czyli rozumiem wykorzystywanie siły przeciwnika) to... już trochę wyższa szkoła jazdy. Ale coż.. chyba tą drogą trzeba iść, co z tego że wyboistą. :) Dzięki za rady!
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

wkoz pisze:Z takimi petardami (topspinowymi) latającymi na wysokości bioder i wyrywającymi rakietę z ręki - już się spotkałem, ale to rzadkie przypadki.
Wiem, o czym mówisz. Sam miałem z tym problem, gdy zacząłem grać w GPW. Z grającymi płasko sobie jakoś radziłem, natomiast jak ktoś trochę rotował, to zaczynały się schody, czy raczej baty. :wink: Tylko jedno zastrzeżenie - taki forehand tylko wydaje się bardzo topspinowy. Dzieje się tak ze względu na zbyt słabą technikę i/lub ogranie odbierającego takie zagranie. Jak już się ograłem, to zobaczyłem, że w porównaniu z innymi taki forehand topspinu nie ma aż tak dużo, za to ma sporą moc + dodatkowo trochę rotacji, przez co nie da się go odegrać blokiem, trzeba coś zadziałać samemu. Obecnie już sobie z tym radzę, ale w 2007 roku rywal tak grający był koszmarem.
wkoz pisze:Próbowałem na to różnych metod (...) slice'ów forehandowych (lepiej - ale ile można tak się bronić? I ciekawe dlaczego zawodowcy go nie stosują.. )
Zawodowy tenis różni się od amatorskiego, więc takie proste patrzenie: zawodowiec tak gra, to ja też tak będę/zawodowiec tak nie gra, to ja też nie chcę, jest sporym błędem. Po pierwsze, nie mamy techniki zawodowców, a po drugie, nie mamy ich antycypacji i przygotowania fizycznego. I z tego względu dla zawodnika slajs w pół kortu jest często wystawką, a dla amatora - super trudną piłką. Amator nawet jak zagra dobrą piłkę (np. mocny, rotowany forehand do rogu), to stoi za końcową. Dlatego do slajsa w półkort ma kawałek. Słaba antycypacja sprawia, że nie ruszy do przodu przed zagraniem, a często dopiero wtedy, gdy piłka jest nad taśmą. A że demonem szybkości nie jest, to złapie ją już bardzo nisko, a mając kiepską technikę - z niskiej piłki niewiele zrobi, często odegra wykładkę. Ja często stosuję na takie piłki jak opisałeś slajsa z forehandu w pół kortu. Z backhandu umiem zagrać na wznoszącej i staram się to robić.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
ZiZi
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 112
Rejestracja: 5 paź 2014, 23:09

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

wkoz pisze: - po odbiciu dostaje jeszcze przyśpieszenia,
To akurat jest niemożliwe. :]
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

A dlaczego? Jak jest mocna rotacja to piłka może przyśpieszyć po kontakcie z kortem.
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

ZiZi pisze:
wkoz pisze: - po odbiciu dostaje jeszcze przyśpieszenia,
To akurat jest niemożliwe. :]
Widać nie doświadczyłeś na własnej skórze... :tired:
Beware of the Hologram.
It will trick us!
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Zależy co rozumiesz, że leci na forehand. Jak leci Ci na prawą rękę, ale nie musisz się ruszać ze środka żeby ją odbić, to nie jest to kros. Ale jak ląduje w karze i musisz po odbiciu lądować na ścianie bocznej, to już jest kros. I oba są na forehand. Ja zwykle korzystam z trzech opcji: fh po linii (jak krótka to płaski, jak długa pod nogi to wysoki, top spinowy w róg) /odesłanie dokładnie tam skąd przyszła przy wykorzystaniu siły przeciwnika / jeszcze większy kąt (ale jak ma dobry fh to on skończy po linii, więc lepiej najpierw przyzwyczaić do odbicia po linii, by już biegł w tamtą stronę). Tak bym to widział czysto teoretycznie, ale jak by wyszło w praniu to od wielu czynników zależy (np. czy to 3-cie odbicie w wymianie czy 33-cie).
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Sebex pisze:A dlaczego? Jak jest mocna rotacja to piłka może przyśpieszyć po kontakcie z kortem.
Całość energii piłki po kontakcie z podłożem nie może być większa niż przed kontaktem, może być co najwyżej równa jeśli pominęlibyśmy straty. Stąd jeśli mamy te samą masę co przed zderzeniem nie może być mowy o przyroście przyspieszenia.

Kolega użył pewnego skrótu myślowego, bo zmniejsza się prędkość obrotowa, czyli mamy opóźnienie w ruchu obrotowym piłki, przekładające się na "ucieczkę" po kontakcie z podłożem. Następuje wzrost przyspieszenia liniowego, kosztem opóźnienia w ruchu obrotowym.
Proste? :D
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

PitS pisze:
Sebex pisze:A dlaczego? Jak jest mocna rotacja to piłka może przyśpieszyć po kontakcie z kortem.
Całość energii piłki po kontakcie z podłożem nie może być większa niż przed kontaktem, może być co najwyżej równa jeśli pominęlibyśmy straty. Stąd jeśli mamy te samą masę co przed zderzeniem nie może być mowy o przyroście przyspieszenia.

Kolega użył pewnego skrótu myślowego, bo zmniejsza się prędkość obrotowa, czyli mamy opóźnienie w ruchu obrotowym piłki, przekładające się na "ucieczkę" po kontakcie z podłożem. Następuje wzrost przyspieszenia liniowego, kosztem opóźnienia w ruchu obrotowym.
Proste? :D
U nas się mówi że 'piłka właśnie mi pitnęła'.
Beware of the Hologram.
It will trick us!
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

PitS pisze:
Sebex pisze:A dlaczego? Jak jest mocna rotacja to piłka może przyśpieszyć po kontakcie z kortem.
Całość energii piłki po kontakcie z podłożem nie może być większa niż przed kontaktem, może być co najwyżej równa jeśli pominęlibyśmy straty. Stąd jeśli mamy te samą masę co przed zderzeniem nie może być mowy o przyroście przyspieszenia.

Kolega użył pewnego skrótu myślowego, bo zmniejsza się prędkość obrotowa, czyli mamy opóźnienie w ruchu obrotowym piłki, przekładające się na "ucieczkę" po kontakcie z podłożem. Następuje wzrost przyspieszenia liniowego, kosztem opóźnienia w ruchu obrotowym.
Proste? :D
Czyli jednak przyśpieszyła. ;-P
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

PitS pisze:
Sebex pisze:A dlaczego? Jak jest mocna rotacja to piłka może przyśpieszyć po kontakcie z kortem.
Całość energii piłki po kontakcie z podłożem nie może być większa niż przed kontaktem, może być co najwyżej równa jeśli pominęlibyśmy straty. Stąd jeśli mamy te samą masę co przed zderzeniem nie może być mowy o przyroście przyspieszenia.

Kolega użył pewnego skrótu myślowego, bo zmniejsza się prędkość obrotowa, czyli mamy opóźnienie w ruchu obrotowym piłki, przekładające się na "ucieczkę" po kontakcie z podłożem. Następuje wzrost przyspieszenia liniowego, kosztem opóźnienia w ruchu obrotowym.
Proste? :D
A nie mogłeś napisać, że po koźle piłka zachowuje się jak Novak bez glutenu? :D
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

Vivid pisze:
PitS pisze:
Sebex pisze:A dlaczego? Jak jest mocna rotacja to piłka może przyśpieszyć po kontakcie z kortem.
Całość energii piłki po kontakcie z podłożem nie może być większa niż przed kontaktem, może być co najwyżej równa jeśli pominęlibyśmy straty. Stąd jeśli mamy te samą masę co przed zderzeniem nie może być mowy o przyroście przyspieszenia.

Kolega użył pewnego skrótu myślowego, bo zmniejsza się prędkość obrotowa, czyli mamy opóźnienie w ruchu obrotowym piłki, przekładające się na "ucieczkę" po kontakcie z podłożem. Następuje wzrost przyspieszenia liniowego, kosztem opóźnienia w ruchu obrotowym.
Proste? :D
A nie mogłeś napisać, że po koźle piłka zachowuje się jak Novak bez glutenu? :D
Mogłem, ale chciałem żeby Majorka od razu wiedziała, że będzie długie i nudne. :angel:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mocny, b. topspinowy forehand - jak efektywnie odbierać?

PitS pisze:
Vivid pisze:A nie mogłeś napisać, że po koźle piłka zachowuje się jak Novak bez glutenu? :D
Mogłem, ale chciałem żeby Majorka od razu wiedziała, że będzie długie i nudne. :angel:
Czyli chciałeś, przy okazji, dokopać babie? Chwalebne. :::gd::: rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Technika, taktyka, trening”