ZiZi
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 112
Rejestracja: 5 paź 2014, 23:09

Re: Atakowanie krótkich piłek

Wiadomo, że slajs może być uderzeniem atakującym, tak mi się przyjęło że to zagranie emerytów, bo kiedy będę już dziadkiem i będę dawał wnukom Werther's Orginal, to będę grał dużo szlajsem.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

To jest w sumie tak, że szlajs jest emerycki, a baloniki to zagranie cieniasów, na zabicie. A potem takie emerytowane cieniasy wygrywają turnieje bo jakoś nikt nie ma pomysłu co z tym szlajsem zrobić, a balonik jakoś dziwnym trafem sam się zabić nie chce ... :P
Ja tam lubię takie lekcje pokory jak się juniorów z grup zawodniczych wystawia na sparing z tego typu amatorami. Na rozgrzewce hura-bura, pełna demolka, a potem się zaczyna mecz i ... 1:6 1:6, mina juniora. O_O O_O O_O O_O
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
boro
Orator
Orator
Posty: 582
Rejestracja: 13 wrz 2012, 14:05

Re: Atakowanie krótkich piłek

Vivid pisze:To jest w sumie tak, że szlajs jest emerycki, a baloniki to zagranie cieniasów, na zabicie. A potem takie emerytowane cieniasy wygrywają turnieje bo jakoś nikt nie ma pomysłu co z tym szlajsem zrobić, a balonik jakoś dziwnym trafem sam się zabić nie chce ... :P
Ja tam lubię takie lekcje pokory jak się juniorów z grup zawodniczych wystawia na sparing z tego typu amatorami. Na rozgrzewce hura-bura, pełna demolka, a potem się zaczyna mecz i ... 1:6 1:6, mina juniora. O_O O_O O_O O_O
Zgoda jeśli juniorem nazwiesz 13-14 latka, z 18 latkiem amator nie ma żadnych szans. :wink:
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

boro pisze:Zgoda jeśli juniorem nazwiesz 13-14 latka, z 18 latkiem amator nie ma żadnych szans. :wink:
Na moich oczach 25-letni zawodnik (z litości bez nazwiska ;)) przegrał z ponad 50-letnim amatorem samoukiem o dość kiepskiej motoryce. 3 Radicale pałamane na korcie i 3 dodatkowo w domu (to wiem od jego trenera ;)).
A jak to się stało? A tak, że młody chciał amatora rozstrzelać, walił na pałę i psuł, a przy siatce się nie pojawiał bo się zaparł że wygra z głębi. Wystarczyło pograć dokładniej, ustawić, skończyć. Ale to nie ma znaczenia co by było gdyby, wynik jest wynikiem.
Amator wiedział, że na korcie głowa nie jest dla ozdoby, stał 2-3m za końcową i tylko względnie głęboko odsyłał piłkę.
Nie wiem czy usprawiedliwieniem dla zawodnika jest to, że był po cięższej infekcji i bez gry przez chyba 2 tygodnie.
Oczywiście to nie jakaś czołówka, ale jednak formalnie zawodnik z licencją regularnie starający się coś pograć w turniejach.
Paru też dostało łomot od choćby Michała Andrzejczaka, grywał w rozgrywkach atp, nie wiem czy gra jeszcze, aktualnie +40, totalny samouk.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
boro
Orator
Orator
Posty: 582
Rejestracja: 13 wrz 2012, 14:05

Re: Atakowanie krótkich piłek

Vivid pisze:
boro pisze:Zgoda jeśli juniorem nazwiesz 13-14 latka, z 18 latkiem amator nie ma żadnych szans. :wink:
Na moich oczach 25-letni zawodnik (z litości bez nazwiska ;)) przegrał z ponad 50-letnim amatorem samoukiem o dość kiepskiej motoryce. 3 Radicale pałamane na korcie i 3 dodatkowo w domu (to wiem od jego trenera ;)).
A jak to się stało? A tak, że młody chciał amatora rozstrzelać, walił na pałę i psuł, a przy siatce się nie pojawiał bo się zaparł że wygra z głębi. Wystarczyło pograć dokładniej, ustawić, skończyć. Ale to nie ma znaczenia co by było gdyby, wynik jest wynikiem.
Amator wiedział, że na korcie głowa nie jest dla ozdoby, stał 2-3m za końcową i tylko względnie głęboko odsyłał piłkę.
Nie wiem czy usprawiedliwieniem dla zawodnika jest to, że był po cięższej infekcji i bez gry przez chyba 2 tygodnie.
Oczywiście to nie jakaś czołówka, ale jednak formalnie zawodnik z licencją regularnie starający się coś pograć w turniejach.
Paru też dostało łomot od choćby Michała Andrzejczaka, grywał w rozgrywkach atp, nie wiem czy gra jeszcze, aktualnie +40, totalny samouk.
Hmm...to raczej przypadek niż reguła. :wink:
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Atakowanie krótkich piłek

boro pisze:
Vivid pisze:
boro pisze:Zgoda jeśli juniorem nazwiesz 13-14 latka, z 18 latkiem amator nie ma żadnych szans. :wink:
Na moich oczach 25-letni zawodnik (z litości bez nazwiska ;)) przegrał z ponad 50-letnim amatorem samoukiem o dość kiepskiej motoryce. 3 Radicale pałamane na korcie i 3 dodatkowo w domu (to wiem od jego trenera ;)).
Hmm...to raczej przypadek niż reguła. :wink:
Już sam przypadek, nawet ten 1 mecz na 10 nie powinien się zdarzyć i jest wstydem i ujmą dla zawodnika.
Sam kiedyś ograłem juniora z licencją, nawet był wtedy 95. na liście seniorów. Gorzej (dla niego), że potem na 3 mecze ograłem go jeszcze 2 razy, a ten jeden przegrany wynikał z... mojej zbytniej pewności siebie. Mecz GPW do 9 gemów, przy 6/0 uznałem, że samo się wygra i poległem w TB. :/
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

boro pisze:Hmm...to raczej przypadek niż reguła. :wink:
Inny "przypadek" - Łukasz Zagłoba. Kompletny samouk, który nie był na treningu tenisowym nawet przez minutę. Co ciekawe chłopak wypracował sobie kompletną technikę i nie przypominam sobie by którykolwiek trener czy były zawodnik widząc go nie stwierdził, że gościa nie zna, ale to jakiś chłopak, który grał zawodniczo. A tu guzik prawda. ;)

Inny przypadek to ... ja sam. rotfl
Kiedyś, jak jeszcze trenowaliśmy, wybraliśmy się z kumplem z klubu na turniej na osiedlowym asfalcie, tak dla jaj. ;)
I ja przegrałem w 1/2 a kumpel, wtedy chyba numer 24 w kraju, ledwo ograł gościa w finale. Fakt, że coś nam w korcie nie pasowało. Poszliśmy po imprezie i siatka za wysoka a kort za wąski i za krótki, taki malowany na oko z niezłym zezem. Ale nie zmienia to faktu, że i tak gość powinien z nami przegrać ...
Gość był szybki i lubił chodzić do siatki. Jak go się chciało mijać to wszystko łapał (wąski kort), jak lob to małe auty (za krótki kort), jak go się chciało trzymać z dala od siatki długą piłką to jakieś małe auty (za krótki kort). Stałem i patrzyłem ze zdziwieniem jak można tak wywalać albo grać po siatce (za wysoka)?!?! Kumpel się ze mnie śmiał a potem sam pocił w finale. :P
Zaprosiliśmy potem tego chłopaka na normalne korty do klubu i tu już była demolka, ale wstyd i tak został. rotfl rotfl rotfl

Znam jeszcze kilka przykładów gdzie czysty amator pogonił jednego czy więcej młodych zawodników (16-18 lat), choćby mój kolega ze szkoły, wtedy niezły piłkarz ligowy, wygrał z juniorem w 3 setach, zabiegał go :P. A to tylko na moim podwórku, więc gdzie cały kraj? Jak widać to nie przypadki.
Oczywiście też się raczej zgadzam, że do czołówki juniorów nawet niezły amator nie podskoczy, ale mówimy ogólnie o zawodnikach, a to nie tylko sama czołówka. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Atakowanie krótkich piłek

Tenis to jeden z nielicznych sportów w którym teoretycznie dużo słabszy zawodnik może wygrać z teoretycznie dużo lepszym. Większość ludzi grająca ligi/turnieje ma na koncie zwycięstwa w meczach których nie mieli prawa wygrać, z różnych powodów. Oczywiście ograć zawodnika nie jest łatwo bo ma sporo przewag na starcie ale to jeszcze nie daje wygranej. Niektóre przewagi nie są widoczne na pierwszy rzut oka, np ogranie na korcie na którym mamy grać mecz. Takich szczegółów jest sporo i kiedy złożą się w całość mogą sporo zmieniać.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
ZiZi
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 112
Rejestracja: 5 paź 2014, 23:09

Re: Atakowanie krótkich piłek

Tak jakby odbiegacie od wątku. Znam amatorów którzy grają lepiej od zawodników i są samoukami. Zresztą poziom edukacji trenerów pozostawia wiele do życzenia, na własne oczy to widziałem ale uznałem że to przypadek.

Może jednak wróćmy do wątku.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

A pewny jesteś, że to trenerzy? Bo to, że stoi sobie jakiś pan na korcie z koszykiem nie czyni go jeszcze trenerem. A zapewniam, że takich panów pełno ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
boro
Orator
Orator
Posty: 582
Rejestracja: 13 wrz 2012, 14:05

Re: Atakowanie krótkich piłek

ZiZi pisze:Tak jakby odbiegacie od wątku. Znam amatorów którzy grają lepiej od zawodników i są samoukami. Zresztą poziom edukacji trenerów pozostawia wiele do życzenia, na własne oczy to widziałem ale uznałem że to przypadek.

Może jednak wróćmy do wątku.
To na koniec ...Vivid napisał cytuję "...juniorzy z grup zawodniczych .." dla mnie junior to 17,18 latek typu...Dębek, Hurkacz, Królik,Matuszewski, Słowik z Tarnowa i tak powiedzmy pierwsza 30, nie brałem pod uwagę okolic 200, 300 miejsca, r :wink: reasumując, czołówka jest poza zasięgiem amatora samouka i nie tylko, co do reszty zgoda, może się zdarzyć, ale nie liczcie, że to będzie często. :wink:
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

Zawodnik to zawodnik, nie ważne jaki ranking. Idąc tym tropem to już kiedyś, gdzieś o tym gadaliśmy, jeszcze by się znalazł może i nie jeden amator i w naszym kraju, który by pogonił ogony z rankingu ATP ... ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
ZiZi
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 112
Rejestracja: 5 paź 2014, 23:09

Re: Atakowanie krótkich piłek

Jakby mnie mama za młodu zapisała do klubu też byłbym zawodnikiem. To że ktoś gra dla klubu nie znaczy że od razu z definicji umie więcej niż amator.
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Atakowanie krótkich piłek

Jeszcze nie naradziliście co z tymi krótkimi piłkami? :)

Zdaje mie się, że jak przestajesz nienawidzieć krótkich piłek, a zaczynasz je kochać to wiedz, że coś się dzieje.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

Z grubsza - jak wiesz co zrobić z krótką piłką, znaczy, że coś potrafisz. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Atakowanie krótkich piłek

Vivid pisze:Z grubsza - jak wiesz co zrobić z krótką piłką, znaczy, że coś potrafisz. ;)
Znaczy nic nie umiem? :/
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Atakowanie krótkich piłek

Sprawdzimy. :)
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Atakowanie krótkich piłek

hitman pisze:Sprawdzimy. :)
Popatrzyłem na ostatni film nieopublikowany i na pewno nie umiem biegać. Szok! :wink:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
ZiZi
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 112
Rejestracja: 5 paź 2014, 23:09

Re: Atakowanie krótkich piłek

Vivid pisze:Z grubsza - jak wiesz co zrobić z krótką piłką, znaczy, że coś potrafisz. ;)
Myślę, że najwięcej wiedzą widzowie tenisa w TV czyli umieją nawet więcej niż coś.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Atakowanie krótkich piłek

ZiZi pisze:
Vivid pisze:Z grubsza - jak wiesz co zrobić z krótką piłką, znaczy, że coś potrafisz. ;)
Myślę, że najwięcej wiedzą widzowie tenisa w TV czyli umieją nawet więcej niż coś.
Tak, specjaliści od pilota TV są najlepsi :), szczególnie jak nie mając rakiety w ręku i nie stojąc na korcie mają "coś" do powiedzenia o technice. rotfl
A tak w ogóle to jestem za nie atakowaniem krótkich piłek, to takie ... barbarzyńskie. :angel:
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Technika, taktyka, trening”