Witam.
Zapoznałem się z poradnikiem Vivida: viewtopic.php?f=17&t=5816
W związku z pracą nóg i analizą własnej gry, zastanawiam się, jak wyrobić prawidłowe nawyki w poruszaniu się, tzn., naskoki, drobne kroczki, poruszanie się na palcach, itp. Czy jest to kwestia mentalna, fizyczna, czy połączenie obu? A może "wyrobi się samo" poprzez regularną grę na korcie i zdobywanie doświadczenia?
Jeżeli jest to kwestia fizyczności, to jakie ćwiczenia na poruszanie się stosować?
Ten aspekt gry w moim wykonaniu jest tragiczny - wrastam w kort, jakbym zapuszczał korzenie, zwłaszcza przy returnie. Staram się wykonywać ten naskok do returnu, ale czasem zwyczajnie o tym zapominam. W wymianach jest to samo - mam co prawda dobre przyspieszenie i jestem szybki na krótkim dystansie, ale przecież nie o szybkość tylko chodzi. Przy krótszej piłce zrobię kilka kroków do przodu.. i staję, czekając, aż piłka do mnie sama podleci; oczywiście nieraz zdarza się, że zatrzyma się na nierównym korcie i tu już katastrofa, tzn. próba zagrania samą ręką, kończąca się oczywiście nieefektywnym zagraniem.
Zaznaczę, że regularnie gram od mniej więcej roku, z pewnością są inne elementy, które muszę poprawić, ale o tym problemie wiem, bo sam to dobrze widzę.