Można by jeszcze włosiennicę, ale trochę przeszkadza w bieganiu .wyczesany pisze:Na koniec jeszcze samobiczowanko i można spokojnie iść do domu.pst pisze:Ja uskuteczniam pływanie 1 lub 2 razy w tygodniu, ale nie jest to jednostajne pływanie przez 30-40 min żeby nabić 1,5 czy 2km. Pływam w systemie: 2długości basenu 25m i krótki odpoczynek - ten cykl muszę zrobić w minutę lub jeśli się da to szybciej.
Ktoś kto pływał wie, że w amatorskim pływaniu (mam na myśli że ktoś nie trenuje) czas 35sek na 50m jest niezły (WR to chyba coś koło 21s ?). Amatorowi zostaje 25sek na odpoczynek - to sporo.
Po 5 cyklach czyli 250m robię dłuższy odpoczynek i bardziej wyrównuję oddech.
Po 15 cyklach czasu na odpoczynek zostaje mi mniej .
15 cykli to 30x25m - pływać ostatnie 'setki' w 35s przy tak ustawionym cyklu nie jest łatwo (przynajmniej mi).
Wydaje mi się że to 'bardziej dynamiczne' pływanie niż zaliczanie kolejnych km. A jak się człowiek fajnie wentyluje i dotlenia .