Awatar użytkownika
sQuall1
Początkujący
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 19 paź 2012, 20:54

Jednoręczny vs oburęczny backhand

Postanowiłem, że zrobię artykuł na temat jednoręcznego i oburęcznego backhandu.
Jaki wy gracie? Podajcie argumenty, dlaczego wybraliście właśnie ten.
Obrazek More Win...
dzalano
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 117
Rejestracja: 20 sty 2012, 20:32
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

Oburęczny. (:]
Jak dla mnie bardziej instynktowny i pewniejszy. :rolleyes:
Biomimetic F3.0 TOUR
Biomimetic 200 PLUS
Awatar użytkownika
FEDEER
Orator
Orator
Posty: 592
Rejestracja: 31 maja 2010, 19:28
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt: Strona WWW

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

2HB. Powody są proste. W szkółkach dziś uczą już od podstaw oburęcznego bo jest łatwiejszy po prostu dla mniejszych i słabszych dzieciaczków niż 1HB, więc od podstaw mnie takiego uczyli.

Grywam 1BH ale nie jest moim głównym.
Obrazek
Awatar użytkownika
RoTTeN
Weteran
Weteran
Posty: 1765
Rejestracja: 14 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Miasteczko
Kontakt: Strona WWW

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

Tylko i wyłącznie jednoręczny. No... jest jeden wyjątek. Jak dostanę nieoczekiwaną mocną piłkę "pod nogi" ze swojej lewej strony, to klękam na lewe kolano i walę mocno półwoleja dwuręcznym bekhendem po linii. Nie wiem dlaczego tak robię. Tak jakoś samo to się dzieje. No i efekt jest fajny. :)

Dlaczego jednoręczny? Ponieważ 20 lat temu, gdy pod koniec podstawówki zacząłem biegać po korcie, w naszym kilkuosobowym towarzystwie utarło się przekonanie, że dwuręczne uderzenia są dla bab. :D Że tylko kobiety machają dwiema rękami dlatego, że nie mają siły uderzyć jedną. Zatem każdy z nas, kto nieopatrznie złapał rakietę oburącz był natychmiastowo wyszydzany przez resztę. :D "Prawdziwy mężczyzna wali jedną ręką!"... chciałoby się rzec. :P

No i tak odbijałem przez 5 lat. Teraz, gdy po 15 latach wróciłem do tenisa spróbowałem odbić dwuręcznym kilka razy, ale kompletnie tego nie czuję. Stwierdziłem, że w moim wieku za późno na rewolucje i z bekhendu po prostu macham sobie "wyuczonym" w młodości barbarzyńskim slajsoczopem, a łatwiejsze piłki odbijam drajwem.
„Gdy cię mają wieszać, poproś o wodę.
Nie wiadomo, co się zdarzy, zanim przyniosą.”
-
Vesemir
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

Jednoręczny jest bogatszy. Nigdy nie zagra się takiego krosowego topspinowego dwuręcznym co jednoręcznym. Poza tym gra jednoręcznym umożliwia nauczenie się operowania rakietą jedną ręką, co umożliwia odgrywanie skrajnych piłek z samego nadgarstka (tzw. Federer's flick*) przez samo prawie przystawienie ręki. Fed w karierze wygrał takich piłek dziesiątki lub nawet setki. Tak więc jednoręczny jest korzysteniejszy z procentowego punktu widzenia.



* - ruch nadgarstak Federera
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

Temat już był wałkowany, ale człowiek nie jest taki, żeby się nie wypowiedział ponownie :).
(wypowiadam się w moim imieniu oczywiście)

2H backhand jest lepszy. Jego główną przewagą jest:
- że uderzenie jest stabilniejsze i przez to bardziej pewne
- uderzamy piłkę później, czyli mamy trochę więcej czasu na reakcję, co jest kluczowe szczególnie przy returnach
- gramy głównie drugą ręką, co czyni z tego uderzenia taki okrojony forehand, a to pulsuje przy dłuższych meczach kiedy jesteśmy zmęczeni
- możemy grać z niedokładnej pozycji nóg, wystarczy się skręcić w biodrach.

1H:
- w teorii nie jest gorszy, o ile zdążamy się ustawiać do piłek, umiemy go wykonywać idealnie technicznie i mamy wyćwiczone mięśnie odpowiedzialne za to uderzenie, które z natury są dużo słabsze, niż te odpowiedzialne za forehand. (czyli dla bardzo wąskiego grona)
- gramy go bardziej z przodu, co generalnie dla mnie jest wadą, ale jak już się uda to jest mniej czytelny dla przeciwnika, przez to groźniejszy, bo trudniejszy do odczytania
- dobrze zagrany to poezja dla oczu

I takim i takim możemy wykonać pełną gamę zagrań: płaskich, topspinowych, lobów itd,
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

Właśnie dziś odbyłem pierwszy trening z serii ponieważ chcę poprawić BH.
Obecnie gram 2HBH choć w sumie powinienem powiedzieć że rzeźbię dwuręcznym.

Trener grał ze mną pierwszy raz więc było to takie zapoznawcze spotkanie - pograliśmy trochę dwuręcznym oraz jednoręcznym. Pokazał mi podstawy ustawienia do jednego i drugiego.
Teraz muszę wybrać który będę kontynuował i mam zgryza.

Jednoręcznego nie gram prawie w ogóle. Dziś po 3 koszykach piłek odbijałem dość poprawnie jeśli chodzi o pozycję i prowadzenie ręki/rakiety, ale bez kontroli kierunki i siły.
Dwuręczny grało mi się łatwiej bo korekta ustawienia ciała i rakiety przy zamachu była nieduża w stosunku do tego co grałem - ale nagle zobaczyłem nowe oblicze swojego 2HBH. Korekta więc była kluczowa.

Dla mnie 1HBH jest trudniejszy technicznie; poza tym angażuje tylko jedną rękę i to tę samą którą gram FH. Biorąc pod uwagę małe problemy z barkiem rozsądniej byłoby chyba kontynuować 2HBH - po prostu ruch przy 1HBH jest bardziej obciążający jeden bark.
Poza tym przy 1HBH trener kazał mi mieć odgięty nadgarstek (jakbym miał dodać gazu na motorze :D ) - przy wysięku jaki mam w nadgarstku to tylko dodatkowy 'stres' dla tego stawu.
Wystarczająco go wyginam przy pracy na kompie ;-).

To co piszecie o za i przeciw to bardzo ciekawe - może jeszcze ktoś podrzuci swój punkt widzenia to może dowiem się czegoś o czym jeszcze nie pomyślałem. Na razie jestem bliżej dwuręcznego... zawodnikiem nie będę a chodzi o udoskonalenie tego co gram a nie uczenia się od podstaw.

Szczególnie gracze z dużym doświadczenie kortowym :oldtimer: mogli by pomóc :!hlplz!: .
Będę wdzięczny. Naprawdę. :::yay:::

Edit:
Jeszcze pytanie jak ma się do 1HBH wielkość główki rakiety - czy 100cali nie będzie za dużo?
Beware of the Hologram.
It will trick us!
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

pst pisze:Jeszcze pytanie jak ma się do 1HBH wielkość główki rakiety - czy 100cali nie będzie za dużo?
A możesz mieć nawet rakietę, która ma 137 cali główkę i jeśli będzie Ci wygodnie grać taką jednoręczny backhand - co komu do tego? :wink:

Osobiście jednak grając jednoręczny backhand, nie wychodzę "wyżej" aniżeli 90-93 cali. Grając większymi główkami przestaję trafiać - paradoksalnie - ale to zupełnie jak Federer, więc się nie przejmuję. :D

Dla mnie głównym argumentem przeciwko dwuręcznemu backhandowi jest to, że pozwala na więcej niechlujstwa w grze. A jak wiadomo, niechlujstwo jest przyczyną błędów. Tych w ustawieniu, w prowadzeniu rakiety itd. To z kolei skutkuje popsutymi piłkami.
Im więcej trzeba się przykładać do gry, tym lepiej się gra.

W dodatku, grając dwuręczny backhand naprawdę niesamowitą zdolnością jest potem grać poprawnie wolej backhandowy - jedną ręką, oczywiście. Na razie, w swoim środowisku, spotkałem tylko jedną taką osobę, i jest to Mazzakollo (kolega z forum).

Ponadto, już z czysto "kobiecego" punktu widzenia, dwuręczny jest dla mnie brzydki, a jednoręczny jest ładny. A ja wolę rzeczy ładniejsze. :) Już pomijając fakt, że tą "ładnością" nie jeden już się zachwycił. ;-P

A tak naprawdę rybka, jaki backhand. Ważne, żeby był skuteczny. A jak komuś na skuteczności nie zależy (tak, jak mnie) to niech gra ładnie, bo tak fajniej. ;-P

PS. Pst, zmień trenera, bo odgięty nadgarstek przy 1HBH nie jest pożądany. :wink:
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

Pst, nie do końca zrozumiałem, czy chcesz się przerzucić na 1HBH, czy nie? Bo tak jakbyś dryfował w stronę udoskonalenia 2HBH, ale później obierasz kurs na 1HBH :).

Jeśli zależy Ci na grze i wynikach, to może lepiej zostań przy dotychczasowym 2HBH. Biorąc pod uwagę kwestie zdrowotne, może tym bardziej?
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

TadX, jak czytam jeszcze raz swój post to w sumie można go tak odebrać. Wcześniej wydawał mi się jaśniejszy. Miałem pewne przemyślenia zaraz po treningu i myślałem że je ułożyłem składnie - widać nie do końca... :rolleyes: a może nawet nie do połowy ;-P.

Tak jak pisał Traw3k 1BH jest ładniejszy ale zdałem sobie sprawę ile musiałbym się nauczyć od nowa i zmienić nawyki. W moim wieku (36) to już chyba za późno - głowa by chciała, ale... To tak jak mówią moi starsi koledzy wiesz w pewnym wieku to nawet kochanki nie chce się mieć rotfl .
Ponieważ jestem realistą i staram się dosyć trzeźwo oceniać rzeczywistość wszystko przemawia jednak za kontynuacją 2HBH. Potrzeba mniejszych korekt aby doprowadzić go do ładu i szybciej zacznie przynosić widoczne efekty.
Co do kwestii zdrowotnych poradziłem się jeszcze żony (lekarz radiolog z ciągotami do ortopedii :P) i pokazałem jej ruch 1HB i 2HBH bo ona o tenisie to wie tyle że chodzę na korty i gram rakietą :twisted: . Potwierdziła tylko moje przypuszczenia co do obciążenia stawu przy 1BH.

Tak więc nie dokupuje na razie rakiety i kaskę przeznaczę na parę treningów. Wliczając wolej BH, bo wolej jest w drugiej kolejności na tapecie :).
Dzięki za odzew - czasem jak sobie człowiek coś napisze/powie na głos to lepiej i łatwiej to sobie pookładać. :::gd:::

@Traw3k
Dla mnie też 1BH jest ładniejszy, ale wolę skuteczniejszy.
Całkowicie się z Tobą zgadzam, że jak sobie pozwolić na niechlujstwo to później lecą punkty...
Co do nadgarstka może coś źle przekazałem...? ale skonfrontuję to jeszcze (znajomy gra z innym trenerem).
Ostatnio zmieniony 5 sty 2013, 17:01 przez pst, łącznie zmieniany 1 raz.
Beware of the Hologram.
It will trick us!
bielos1
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 21 paź 2012, 18:08

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

Jak chcesz zagrać 1HBH, to ruchy jak przy dodawaniu gazu w motorze raczej nie są wskazane.
Ostatnio zmieniony 5 sty 2013, 15:17 przez bielos1, łącznie zmieniany 1 raz.
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

pst pisze:TadX, jak czytam jeszcze raz swój post to w sumie można go tak odebrać. Wcześniej wydawał mi się jaśniejszy. Miałem pewne przemyślenia zaraz po treningu i myślałem że je ułożyłem składnie - widać nie do końca... :rolleyes: a może nawet nie do połowy ;-P.
Też tak czasem mam. Nawet, jak przeczytam post wiele razy przed publikacją to i tak coś czasem jest nie tak ;).
pst pisze:Tak więc nie dokupuje na razie rakiety i kaskę przeznaczę na parę treningów. Wliczając wolej BH, bo wolej jest w drugiej kolejności na tapecie :).
Wiesz, 2HBH nie wyklucza dobrego volley'a, po prostu przy 1HBH jest bardziej naturalny, ale chyba nie jest tak, że przy 2HBH niemożliwy ;). Zazdroszczę możliwości pracy z trenerem...
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

bielos1 pisze:Jak chcesz zagrać 1HBH, to ruchy jak przy dodawaniu gazu w motorze raczej nie są wskazane.
Sprawdzę to z innym trenerem. Zdziwiłbym się jakby mój obecny coś źle mi pokazywał, bo sam gra 1BH bardzo płynnie. Trenuje też juniorów-zawodników. Ale to nie znaczy że nie może popełnić błędu...
TadX pisze:Wiesz, 2HBH nie wyklucza dobrego volley'a, po prostu przy 1HBH jest bardziej naturalny, ale chyba nie jest tak, że przy 2HBH niemożliwy ;). Zazdroszczę możliwości pracy z trenerem...
Też jestem zdania, że nie wyklucza.
A praca z trenerem - cóż... cieszę się, że mogę sobie pozwolić na parę lekcji i staram się przy różnych okazjach wyskrobać dodatkową kasę, aby starczyło na lekcje (np wyganiam żonę na dodatkowe dyżury ;-) ;-) ). Będę mieć też rakietę do opchnięcia :).
A tak naprawdę uważam że ktoś na poziomie ~2.0 jeśli tylko może to powinien wziąć choć kilka lekcji z trenerem i to w krótkim odstępie czasu. Postęp będzie bardzo widoczny.
Ja postaram się zagrać 2-3 razy w miesiącu.
Beware of the Hologram.
It will trick us!
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

bielos1 pisze:Jak chcesz zagrać 1HBH, to ruchy jak przy dodawaniu gazu w motorze raczej nie są wskazane.
Mało że niewskazane, mogą być najczęstszą przyczyną łokcia tenisisty.
FEDEER pisze:W szkółkach dziś uczą już od podstaw oburęcznego bo jest łatwiejszy po prostu dla mniejszych i słabszych dzieciaczków niż 1HB, więc od podstaw mnie takiego uczyli.
Odpowiem filmem na którym dziewczynka jest na tyle potężna że zbiera po koźle nierzadko znad głowy.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4i3M9tY-oKE[/youtube]
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
arot77
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 407
Rejestracja: 5 sie 2011, 16:06
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

pst pisze:Dla mnie 1HBH jest trudniejszy technicznie; poza tym angażuje tylko jedną rękę i to tę samą którą gram FH. Biorąc pod uwagę małe problemy z barkiem rozsądniej byłoby chyba kontynuować 2HBH - po prostu ruch przy 1HBH jest bardziej obciążający jeden bark.
Poza tym przy 1HBH trener kazał mi mieć odgięty nadgarstek (jakbym miał dodać gazu na motorze :D ) - przy wysięku jaki mam w nadgarstku to tylko dodatkowy 'stres' dla tego stawu.
Jaki trener tak kazał Tobie grać? I jeszcze płaciłeś za lekcje?

A co do wałkowanego tematu już wielokrotnie, 2HBH mniej obciąża tylko jedno ramię gracza w czasie całej sesji, ale choć nie jestem do końca pewny bardziej obciąża miednicę i ogólnie dolną część kręgosłupa (ruchy skrętne).
Przegrywam regularnie - czy to znaczy, że słabo gram w tenisa... .(?)

Nowa rakieta to tylko 5 lekcji z trenerem, dlatego tak łatwo zmienić ramę.
W torbie: PS 6.1 95 2013(Strung Weight:311g), BLX 6.1 95 Team 2011, Head Speed S, Pure Drive Lite RG
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Jednoręczny vs Oburęczny backhand

FEDEER pisze:2HB. Powody są proste. W szkółkach dziś uczą już od podstaw oburęcznego bo jest łatwiejszy po prostu dla mniejszych i słabszych dzieciaczków niż 1HB.
O_O
Guzik prawda. Uczą od dawien dawna i z innych powodów. Kiedyś to wyjaśniałem, nie będę się powtarzał n-ty raz.

A ta dziewczynka to lekko dramat. Co to za spinka i usztywnianie korpusu?! Tak to mogę robić ja, i czasem robię, jak się spóźnię i chcę w kort mimo to mocną piłą trafić, albo jak nogi mam za wolne. Ona raczej nie powinna mieć tego problemu.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

Vivid pisze:
FEDEER pisze:2HB. Powody są proste. W szkółkach dziś uczą już od podstaw oburęcznego bo jest łatwiejszy po prostu dla mniejszych i słabszych dzieciaczków niż 1HB.
O_O
Guzik prawda. Uczą od dawien dawna i z innych powodów. Kiedyś to wyjaśniałem, nie będę się powtarzał n-ty raz.

A ta dziewczynka to lekko dramat. Co to za spinka i usztywnianie korpusu?! Tak to mogę robić ja, i czasem robię, jak się spóźnię i chcę w kort mimo to mocną piłą trafić, albo jak nogi mam za wolne. Ona raczej nie powinna mieć tego problemu.
Mi to trener tłumaczył (jak się zapytałem z ciekawości czego uczą dzieciaki) równomiernym rozwojem - grają wszyscy 2HBH żeby druga ręka też pracowała i przy szybkim rozwoju dzieciaków nie było dysproporcji. Dorosłych ten argument nie dotyczy.

W moim przypadku, jak widzę kogoś z jednoręcznym po drugiej stronie siatki, to już wiem na czym będzie polegała moja gra -> przebijam wszystko na backhand, aż się pomyli i rzadko się nie sprawdza. Z tymi co grają oburęczny jest różnie. Często mają równie dobry, a nawet lepszy backhand niż forehand - to o czymś dobitnie świadczy.
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

PitS pisze:
bielos1 pisze:Jak chcesz zagrać 1HBH, to ruchy jak przy dodawaniu gazu w motorze raczej nie są wskazane.
Mało że niewskazane, mogą być najczęstszą przyczyną łokcia tenisisty.
Wygląda na to, że źle dobrałem opis, a może podałem za mało szczegółów.
Generalnie uczono mnie chwytu podobnego jak ma ta dziewczynka z filmu. Na początku miałem tendencje do zginania nadgarstka w dół, co jest błędne i wynikało z samodzielnych prób wykonania tego uderzenia. Dlatego trener powiedział żebym go odgiął "jakbym chciał dodać gazu", żeby nadgarstek znalazł się w normalnej pozycji, a nie zgięty na dół (czyli miałem go odgiąć do góry, gdy go miałem zgięty w dół).
Sorry za skrót myślowy :/ . Mam nadzieję, że teraz to napisałem jaśniej...
Ostatnio zmieniony 13 sty 2013, 00:03 przez pst, łącznie zmieniany 1 raz.
Beware of the Hologram.
It will trick us!
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

Bez zgiętego nadgarstka 1HBH za bardzo nie nadaje się do czego innego jak wyrzucenie na śmieci. To absolutna podstawa, ale nie da się tego wprowadzić bez wcześniejszego wprowadzenia w kwestie pracy nóg i postawy. Tylko owo podgięcie nadgarstka pozwala uzyskać poprawną technikę opartą na pronacji. A to znów umożliwia granie owego backhandu z topspinem, a nie tej powszechnej patelniano-defensywnej wystawki.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
pst
Weteran
Weteran
Posty: 1151
Rejestracja: 6 maja 2011, 10:45

Re: Jednoręczny vs oburęczny backhand

hitman pisze: Tylko owo podgięcie nadgarstka pozwala uzyskać poprawną technikę opartą na pronacji. A to znów umożliwia granie owego backhandu z topspinem, a nie tej powszechnej patelniano-defensywnej wystawki.
Masz na myśli skręt przedramienia w końcowej fazie uderzenia?
We wtorek trening to jeszcze podpytam.
Beware of the Hologram.
It will trick us!

Wróć do „Technika, taktyka, trening”