Dostawianie nogi przy serwisie

[BP_Rocket]

Witam mam pytanie. Jak serwujecie? Dostawiacie nogę, a jeśli tak to dlaczego?
Ja ostatnio zacząłem dostawiać nogę. Serwis jest silniejszy i nie potrzebuje tyle rotacji
bo uderzam piłkę z większej wysokości. Jakoś z dostawieniem mam lepszą równowagę.
A jak wy?

Pozdrawiam

[arot77]

Kiedyś, próbowałem tak się naumieć , ale ten dodatkowy ruch psuł mi całą synchronizację, więc zaczynam w lekkim rozkroku i z niego się wybijam. Natomiast, faktycznie dostawienie nogi może polepszyć serwis.

[PitS]

Kiedyś, próbowałem tak się naumieć , ale ten dodatkowy ruch psuł mi całą synchronizację, więc zaczynam w lekkim rozkroku i z niego się wybijam. Natomiast, faktycznie dostawienie nogi może polepszyć serwis.

Federer nie dostawia, Djoko też. Ja dostawiam obie.

[ZlosliwyGnom]

Ja dostawiam wszystko co mam.

[PitS]

Ja dostawiam wszystko co mam

Ale ja na poważnie.

[Traw3k]

Nie dostawiam drugiej nogi, bo mając rozstawione stopy pod kątem mniej więcej 45 stopni mam stabilną pozycję, z której mogę wykonać każdy rodzaj serwisu. Nie będę krył, że chcę iść w ślady pana Federera, i jakoś tak, po amatorsku, Go naśladować .

[La_Patik-]

Kiedyś, próbowałem tak się naumieć , ale ten dodatkowy ruch psuł mi całą synchronizację, więc zaczynam w lekkim rozkroku i z niego się wybijam. Natomiast, faktycznie dostawienie nogi może polepszyć serwis.

Miałem podobnie. Ostatecznie pozostało bez dostawiania nogi i jest dobrze. To był raczej eksperyment mający na celu sprawdzenie czegoś . Może to tylko moje wrażenie ale przy dostawieniu nogi serwis jest mocniej bity, z większą prędkością. Ciało jest chyba bardziej angażowane w całe uderzenie ale to takie moje udczucia.

[hitman]

Ja też uważam, że pozycja w rozkroku jest stabilniejsza. Myślę, że wspomaga też lepiej pracę skrętową tułowia.

[Pr1vet]

Ja na przekór wszystkim przestawiłem się jednak na dostawianie nogi . Efekt jest taki że jestem w stanie bardziej 'wskoczyć' w kort i wyżej złapać piłkę. Co do stabilności raczej nie odczułem znacznego spadku, a zyskałem dużo większą dynamikę i płynność ruchu. Dzięki temu serwis się bardziej spłaszczył i leci mocniej, co zostało potwierdzone przez paru rywali. Kwestia chyba też tego kto jakimi warunkami fizycznymi dysponuje i na ile może to wykorzystać. Z ważywszy na to że jestem dosyć wysoki i skoczny ten styl bardziej mi odpowiada. Sam na początku nie byłem zbytnio przekonany i serwowałem popatrując Roddicka, Fed'a ale spróbowałem i nie żałuje. Tak czy siak są to odczucia osobiste i jak wiadome każdy może to postrzegać inaczej. Dlatego najlepiej samemu pokombinować, popróbować i dojść do najbardziej optymalnego rozwiązania.

[widget]

Ja nie tylko nie dostawiam, ale czasem w powietrzu robi mi się jeszcze większy rozkrok i potem "łapię równowagę" prawą nogą -> żeby dobrze wylądować.

Tak na poważnie to chyba bardzo indywidualna sprawa. Ważne żeby się dobrze wybić i stabilnie lądować.

[Mouila]

Ja od zawsze nogę dostawiam, naoglądałam się Hingis i tak mi zostało.

Zdaje się, że z takiej pozycji można się wyżej wybić i tym samym nadać piłce większą prędkość. Czy tak jest w rzeczywistości? Tego nie wiem.* W każdym razie, serwowanie w rozkroku kradnie mi parę centymetrów, bo piłkę uderzam na zdecydowanie niższym pułapie... a przy moim wzroście te parę cm jest jednak na wagę złota.

* M.in. Federer robi odwrotnie, a jego serwis nie należy przecież do najlżejszych.

[daroos]

Raonic nie dostawia nogi, a wyjście do góry i strzał ma jak mało który Roddick też nie dostawia przecież, a lekko nie bije.

[El Diablo]

Raonic nie dostawia nogi, a wyjście do góry i strzał ma jak mało który

Raonic ma prawie 2m wzrostu, on nie musi się tak wysilać.

[PitS]

Raonic nie dostawia nogi, a wyjście do góry i strzał ma jak mało który Roddick też nie dostawia przecież, a lekko nie bije.

Rzeczywiście nie dostawia bo od razu ma razem.

[Mouila]

Raonic nie dostawia nogi, a wyjście do góry i strzał ma jak mało który

Raonic ma prawie 2m wzrostu, on nie musi się tak wysilać.

Otóż to!

Roddick jednak nie ma klasycznego rozkroku, spójrz jak wąsko trzyma stopy od samego początku - Klik

Dla porównania serwis wspomnianego Raonica - Klik

[TadX]

Też nie dostawiam. Jak stanę, tak się wybijam.

Jak ustawiałem sobie serwis to wyszedłem z założenia, że im mniej elementów składowych tym lepiej. Im więcej tego jest, to większa szansa, że coś się skaszani.

Nie wiem, czy dostawianie nogi jest lepsze czy gorsze. U mnie, po amatorsku, niedostawianie działa. Jak próbowałem dostawiać to mi dysharmonizowało całą sekwencję.

[daroos]

To jak Roddick ma mały rozkrok to co powiecie o rozkroku Monfilsa przy serwisie?

[Cherry]

To jak Roddick ma mały rozkrok to co powiecie o rozkroku Monfilsa przy serwisie?

Monfils to chyba najdziwniejszy zawodnik na tourze, więc i serwis jest specyficzny .

Co do tematu, ja od zawsze dostawiam nogę. Nie wiem, czy to w czymś pomaga, robię to raczej z przyzwyczajenia. Miałem kilka lat, podpatrzyłem kogoś w TV i dopracowując to oczywiście z trenerem dysponuję całkiem niezłym serwisem .

[dzalano]

Co do tematu, ja od zawsze dostawiam nogę. Nie wiem, czy to w czymś pomaga, robię to raczej z przyzwyczajenia.

Ja podobnie. Tak mnie na początku ktoś nauczył i tak zostało. Nie zwracam na to szczególnej uwagi.

[MarK]

Ja dostawiam bo jak tego nie robię to obracam się przodem do kortu, a wiadomo co to "daje"....