Typowanie - Monte Carlo 2015

[Basic]

Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.

To się ciesz...bo u mnie wygrywał .

Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .

[scudetto]

Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.

To się ciesz...bo u mnie wygrywał .

Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .

Chciałem go wywalić szybciej, ale tak jakoś nie bardzo miał z kim przegrać . A jak już go dociągnąłem do finału, to sobie myślę, że nie odpuści . Monfilsa nigdy nie będę brał na poważnie, bo on sam siebie nie bierze .

No cóż...idę się napić .

[Basic]

Chciałem go wywalić szybciej, ale tak jakoś nie bardzo miał z kim przegrać . A jak już go dociągnąłem do finału, to sobie myślę, że nie odpuści . Monfilsa nigdy nie będę brał na poważnie, bo on sam siebie nie bierze .

Miałem dokładnie to samo. Monfilsa też nie brałem na serio więc stwierdziłem, że seta to może i u gra, ale i tak będzie się wygłupiał i ostatecznie nie ma szans wygrać. Później Stasiek, to jednak kolega więc Fedek przejdzie. Na górze nie było nikogo dobrego na mączce więc chłop się doczłapał do Finału .

No cóż...idę się napić .

Ja chyba też zrobię reset wieczorem, dzisiaj bez zajęć.

[Elf]

Łapcie wyniki po rundzie III, kolorowany ciut później:

[scudetto]

No tak, wszyscy w miarę równo ale jest też - a to niespodzianka - RoTTeN .

[Jakuboto]

A ja ostatni... no cóż... chyba się to za wiele nie poprawi bo prawa strona drabinki już cała czerwona ... .

[RoTTeN]

No tak, wszyscy w miarę równo ale jest też - a to niespodzianka - RoTTeN .

No dobra, przyznaję się... Zhakowałem skrzynkę Elfa i na bieżąco edytuję moje typy.

[Sebex]

To teraz jak ktoś chce wygrać kasę u Bukmachera to wiadomo na kogo typy patrzeć.

[hokej]

To teraz jak ktoś chce wygrać kasę u Bukmachera to wiadomo na kogo typy patrzeć.

Tiaa, jak nie mam sklerozy Jakuboto wygrał Miami,a w MC... .

[Sebex]

Ja tam cały czas trzymam.... poziom.

[Jakuboto]

To teraz jak ktoś chce wygrać kasę u Bukmachera to wiadomo na kogo typy patrzeć.

Tiaa, jak nie mam sklerozy Jakuboto wygrał Miami,a w MC... .

Specjalnie dla tych co chcieli postawić kasę .

[Kerm]

Mi to się drabinka posypała dramatycznie, nie chcę nawet oglądać kolorowanek. Jak nie będę ostatni to się zdziwię.

[Elf]

Mi to się drabinka posypała dramatycznie, nie chcę nawet oglądać kolorowanek. Jak nie będę ostatni to się zdziwię.

Jak wszystkim. A kolorowanki tutaj.

[Sebex]

A ja obstawiłem Tomka.

[Madox]

Ja założę ligę frajerów, będę na szczycie.

[PIOTR69]

Widzisz Scudi, wracam na stare tory... a ja głupi dałem Fedkowi finał.

To się ciesz...bo u mnie wygrywał .

Czyli przesadziłeś z whisk'aczem .

Chciałem go wywalić szybciej, ale tak jakoś nie bardzo miał z kim przegrać . A jak już go dociągnąłem do finału, to sobie myślę, że nie odpuści . Monfilsa nigdy nie będę brał na poważnie, bo on sam siebie nie bierze .

No cóż...idę się napić .

To dziwne, że po whiskaczach typuje się wygraną Feda, ale potwierdzam, że tak jest. Gdyby Roger nie dał ciała miałbym całą czwórkę.

[Elf]

Ćwierćfinał za nami:


Czerwone - zielone.

[PIOTR69]

Cieszę się chwilą, bo nigdy tak wysoko nie byłem i chyba nie będę . Fed u mnie wygrał więc zaraz zanotuję pikowanie w dół, ale przyjemnie choć przez chwilę być na pudle .

[scudetto]

Cieszę się chwilą, bo nigdy tak wysoko nie byłem i chyba nie będę . Fed u mnie wygrał więc zaraz zanotuję pikowanie w dół, ale przyjemnie choć przez chwilę być na pudle .

Jeśli Nadala nie będzie w finale, to wielkich strat nie poniosę, pomimo wiary w Fedka . Na szczęście gra z nami całkiem spora grupa praktykujących nadalistów . Bo na drugą stronę drabinki patrzeć raczej nie trzeba .

[Basic]

Na szczęście gra z nami całkiem spora grupa praktykujących nadalistów . Bo na drugą stronę drabinki patrzeć raczej nie trzeba .

Ja na prawą stronę drabinki mam szlaban, cała czerwona strona . Oby Djoko sprostał typowaniu .