Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Piłki Tecnifibre Club

Recenzja piłek Tecnifibre Club autorstwa Gary'ego i Obiektywa.

Dzięki uprzejmości warszawskiego sklepu Protenis wspólnie z Obiektywem mieliśmy przyjemność przetestować znane i zazwyczaj lubiane piłki Tecnifibre Club. Zanim przejdziemy do wyników testów, chciałbym poświęcić kilka słów odnośnie warunków testu.

Nawierzchnie, korty: Piłki były testowane na kortach ziemnych, na różnych jego odmianach: graliśmy nimi pod balonem (DeSki, kort nr 3, nowa puszka - sparing z Obiektywem), pod zadaszoną konstrukcją z otwartymi bokami (TKKF "As" na Skarżyńskiego, kort nr 4, nowa puszka - luźne odbijanie z JCz), miękki, świeżo przygotowany kort na zewnątrz (Orzeł, kort nr 6, używane piłki - luźne odbijanie i sparingowy set z graczem z GPW), równy i w miarę twardy kort na zewnątrz (Warszawianka, kort nr 23, używane piłki - sparing z graczem z GPW), mecze ligowe Pro Play.

Testerzy: Teraz słów kilka o użytkownikach piłek. Zarówno ja, jak i Obiektyw prezentujemy styl defensywny, aczkolwiek na sparingach i w czasie luźnego odbijania staramy się ćwiczyć mocniejszą, bardziej ofensywną grę. Obaj jesteśmy graczami ogranymi w ligach i turniejach. Nasi partnerzy to również gracze turniejowi/ligowi. Wśród nich znaleźli się gracze o różnych charakterystykach: jeden mocno rotuje, inny dysponuje mocnym, płaskim serwisem, a z głębi kortu gra z lekką rotacją oraz slajsem, trzeci to agresywny baseliner z rotowanym forehandem i płaskim backhandem.

Tyle o testerach, czas na właściwe wyniki testu.

Odskok:
Świeżo otwarte piłki są bardzo dynamiczne. Przy niezbyt mocnej, płaskiej grze dają się łatwo okiełznać, jednak jeśli gra się mocno i/lub z dużą rotacją, pierwsze 5-7 minut stoi pod znakiem autów i problemów z celnością. Potem piłki stają się bardzo posłuszne (choć wciąż są szybkie i dynamiczne) i kontrolowanie ich dla gracza co najmniej średnio-zaawansowanego (NTRP co najmniej 3-3.5) jest łatwe i przyjemne, a gra rotacjami to bajka. Gra top-spinem przy tych piłkach to przyjemność (no chyba że stoi się po drugiej stronie i trzeba tę rotację odkręcać ;-P ). Piłki bardzo ładnie wkręcają się w kort i dynamicznie odskakują po kontakcie z nawierzchnią.

Piłki są w miarę komfortowe, nieczyste zagrania nie są tak odczuwalne jak na przykład przy bardzo twardych Prince NX Tour Pro. Mimo mniejszej twardości odznaczają się jednak porównywalną dynamiką i o wiele większą kontrolą. Nawet długo używane piłki zachowują równy kozioł i stabilny odskok.

Trwałość:
Wzorcowy produkt pod tym względem. Jedną puszką grałem 3 razy, łącznie trochę ponad 4 godziny. Za pierwszym razem, przez półtorej godziny treningowo młóciliśmy zza końcowej z JCz, mój partner dodatkowo bardzo mocno rotował, a mimo wszystko piłki były w bardzo dobrym stanie. Kolejne, ponad godzinne odbijanie na mokrym i miękkim korcie, zakończone setem również nie wykończyło piłek. W poniedziałek zagrałem nimi półtoragodzinny sparing i dopiero teraz mogę powiedzieć, że nie wyjąłbym tych piłek na mecz. Nie znaczy to jednak, że piłki nie nadają się do gry. Na luźne odbijanie nadają się jak najbardziej. Odskok nadal jest niezły, ale starły się napisy, a piłki są ubrudzone mączką, więc na mecz ligowy bym ich nie wyciągnął.

Podsumowanie:
Tecnifibre Club to jedne z najlepszych piłek jakimi grałem (podobne odczucia ma Obi). Dawno temu faworytem były dla mnie Dunlopy Rolland Garros, których na rynku już nie ma. Obecnie o miano piłki wzorcowej biją się u mnie Cluby oraz Slazengery Ultra Visy. Na ważne mecze wybieram te drugie, gdyż są wolniejsze, co przy moim stylu gry jest bardzo ważne, jednak pod względem komfortu z gry wyżej cenię Cluby. Nie są to może piłki bardzo trudne, ale ze względu na łatwe przyjmowanie i oddawanie rotacji nie każdy sobie z nimi, zwłaszcza świeżo po otwarciu, poradzi. Myślę, że najlepszą grupą docelową będą gracze co najmniej średnio-zaawansowani, zwłaszcza ci, którzy grają rotacyjnie. Osoby ceniące trwałość mogą śmiało sięgać po te piłki, gdyż na tym polu stoją one na wysokim poziomie.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piłki Tecnifibre Club

Dla mnie piłka zbyt nieprzewidywalna. W czuciu na rakiecie kamieniowata. Do tego po kilkunastu minutach pojawia się ból łokcia.
Unikam jej na równi z Headami Pro.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Piłki Tecnifibre Club

Ja te piłki lubię. Podkreślę dwie zalety:
1. Po wyjęciu z puszki od razu gra się nimi dobrze, nie trzeba rozklepywać z 10 minut jak np. Dunlop Fort.
2. Trzymają jakość co ostatnio jest istotne. Inni producenci mają z tym kłopot. Tu kupuję, otwieram puszkę i gra mi się zawsze tak samo. Przy innych markach jest loteria.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
JCz
Ostatnia Instancja
Ostatnia Instancja
Posty: 1696
Rejestracja: 2 maja 2005, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Piłki Tecnifibre Club

Pisałem to już wcześniej w swoim wątku - moje ulubione gały. Potwierdzam też obserwacje Garego, jak ktoś gra rotacjami nie znajdzie lepszej piłki (Babolat RG też jest na tym polu ok, ale jak dla mnie mogłyby być szybsze). Jako ciekawostkę dodam, że w ubiegłym roku okazały się najpopularniejsze wśród czołówki Grand Prix Warszawy, zrobiłem sondaż przed wyborem piłek do cyklu - najwięcej pozytywnych głosów zebrały właśnie Cluby.
Niemniej jednak, zgadzam się z Garym, początkującym amatorom, zwłaszcza tym ze słabszą pracą nóg (jak przeciwnik gra rotacje trzeba się dobrze ustawić) mogą sprawiać kłopoty.
Jak ktoś gra płasko to też poleciłbym raczej piłki pokroju Dunlopów.
Pacific X-Force 295
Redakcja Tenis NET
Sprzęt | Blog
Ulubiona tenisistka :)
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Piłki Tecnifibre Club

Kilka słów uzupełnienia - testowanymi piłkami (grane wcześniej 3 razy, łącznie ponad 4 godziny) zagrałem jeszcze debla. Piłki dalej miały przewidywalny kozioł i były w miarę dynamiczne. Dopiero po tych 2 godzinach debla (4 dość szybkie sety) napis kompletnie się wytarł, a piłki przestały się nadawać do gry na jakimś sensownym poziomie. Na ścianę jeszcze by się nadały.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"

Wróć do „protenis.com.pl”