Potraktujcie mnie jako super rezerwowego, jeżeli będzie taka konieczność abym jechał to chłopaki po drodze mnie zabiorą. Jednak uprzedzam, że od TF-a nie byłem na korcie i prawdopodobnie dopiero na TF-ie wziąłbym packę do ręki, więc rozumiecie skąd rozterki "młodego" Wertera
. Nie chciałbym odwalać kaszanki na korcie. Mam nadzieję, że znajdzie się skład, ale jeżeli będzie mus to przyjadę. Będzie okazja, aby odbić kilka piłek i pośmiać się na korcie i poza nim.
Teraz znacie sytuację więc... jakby coś we czwartek przed TF-em dajcie znać, czy będę potrzebny, abym mógł poinformować żonkę o pilnym wyjeździe prawie służbowym.