Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

To trzeba wprowadzić kategorie wagowe na TF'ie :).
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Jakuboto pisze:
Basic pisze:
Kerm pisze:Jakuboto waży 74?! To teraz więcej ode mnie. Respect. O_O
Spokojnie, ważył się w ciuchach i butach gdzie nasypał mączki z kortu :wink: .
Basic Ty nawet z mączką, w glanach, pięciu bluzach i z najcięższą możliwą rakietą nie będziesz tyle ważył co ja :).
Jakubotka masz rację, tak mało nie będę ważył ;-P .
htb pisze:Jakuboto co ty gadasz ostatnio ważył 70 kg jak zapomniał z torby wyjąć worek cementu rotfl
Kurna człowiek jednego woreczka proszku zapomniał wyjąć i już wypominają :)
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Basic pisze:Kurna człowiek jednego woreczka proszku zapomniał wyjąć i już wypominają :)
A Ty znowu schodzisz na tematy dopingu :P.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Jakuboto pisze:
Basic pisze:Kurna człowiek jednego woreczka proszku zapomniał wyjąć i już wypominają :)
A Ty znowu schodzisz na tematy dopingu :P.
Ja odnosiłem się do worka cementu o którym wspomniał Htb, no ale skoro Ty już o dopingu piszesz, to może już wiadomo skąd wzrost wagi u Ciebie ;-P .
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Basic pisze:... to może już wiadomo skąd wzrost wagi u Ciebie ;-P .
To efekt fascynacji ... mną. rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Małe sprostowanie. Ten drobny postęp w mojej grze nie wynika z przybrania na wadze :P. Fascynacji grubymi facetami również nie przejawiam :P.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
masteix
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 449
Rejestracja: 29 mar 2013, 17:08

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Dodam na koniec coś od siebie.

Pierwszy mecz grałem z Rogerem. Mój przeciwnik nie miał mocnego uderzenia natomiast piłka była prezycyjnie uderzania co wymagało biegania od jednej do drugiej strony kortu. Roger zdobywał ppkt ciągłym urozmaicaniem gry od skrótów, po slajsy, woleje. I na to musiałem cały czas uważać, by pracować dobrze na nogach, porządnie się ustawiać do każdej piłki. W pewnym momencie straciłem konentrację i z 6:1 dla mnie zrobiło się 6:3, nie wiedząc nawet kiedy te pkt przegrałem. Mój przeciwnik dobrze wykorzystał moją dekoncentrację i zagrał najlepiej w tym meczu, ryzykując m.in uderzając parę razy płasko backhandem po lini, co do tej pory w ogóle się nie zdarzało. Przy 6:3 gra znowu stała się bardziej wyrównana i wygrałem mecz 9:4.
Drugi i ostatni mój mecz zagrałem z Jcz. Po losowaniu ucieszyłem się, że będę grał z zawodnikiem zdecydowanie ode mnie lepszym, szczególnie, że będzie okazja czegoś się nauczyć. Mecz zaczął się dla mnie dobrze, pierwszy gem był zacięty, były 2-3 równowagi, przy ostatniej równowadza zagrałem skróta do, którego mój przeciwnik nie dobiegł, kolejny pkt wygrałem uderzając cross forehandowy zaraz po serwisie. Gem serwisowy Jcz wygrałem dość łatwo (przeciwnik pomógł poprzez double faulta). Było już dla mnie 2:0, niestety kolejne 6 gemów z rzędu przegrałem, grając dobrze, ale mój przeciwnik umiejętnie zmieniałem rotację, grając raz głęboki topspin, raz płasko. Ze strony backhandowej grając slajsy i sporadycznie skróty. Tutaj wyszło doświadczenie Jcz, który po profesorsku rozegrał kolejne gemy. Ostatni gem jaki zapadł mi w pamięć to na 6:3, szczególnie ostatni pkt, bo zaserwowałem wyrzucający serwis do forehandu i zauważyłem, że piłka spadnie w połowie kara serwisowego, udało mi się złapać ją zaraz przed pierwszym uderzeniem na mojej stronie kortu i odegrałem po crossie również na połowę kara serwisowego. Byłem pewien, że wygram pkt po tym uderzeniu, bo mój przeciwnik przy odbieraniu serwisu był "wyrzucony" z kortu, jakież było moje zdziwienie, że Jcz był przy piłce i zagrał loba zaraz przed linię końcową. Zerwałem się do biegu i uderzyłem piłkę będącą przede mną (nie zdążyłem jej obiegnąć) i liczyłem, że wyjdzie z tego niezły lob. Jcz słabo uderzył smecza na moją stronę piłkę, która jak się okazała była całkiem dobrym lobem :) i skończyłem wymianę backhandem. Kolejny gemy poszły na konto Jcz i mecz zakończył się 9:3. Niemniej jednak, czułem dużą przyjemność podczas grania tego meczu, bo dużo wyniosłem z meczu.

Niestety po meczu zaczęły mi dokuczać dolna część pleców i zrezygnowałem z dalszej gry deblowej/singlowej. Podejrzewałem, że to zwykłe przeciążenie (parę razy źle ułożyłem ciało przy serwisie), spowodowane tym, że nie grałem ostatnio regularnie. Dzisiaj nie ma po tym ślady, więc podejrzenia okazały się słuszne.

Dziękuję wszystkim, którzy pogratulowali mi meczu z Jcz zaraz po jak i tutaj na forum. Człowiekowi, aż chce się grać, dlatego będę grał częściej w lidze.

Do następnego :)
Awatar użytkownika
RoTTeN
Weteran
Weteran
Posty: 1765
Rejestracja: 14 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Miasteczko
Kontakt: Strona WWW

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Turniej - marzenie! Bajka po prostu. Nie powiem, marzyłem sobie o półfinale jednak świadom ile elementów musiałoby się złożyć bym tam dotarł, pozostawiałem te marzenia... w sferze marzeń. :wink: Tymczasem trafiłem z maksymalną formą, do tego kilku wymiataczy nie dotarło, a tych, którzy byli, los usunął z mojej drogi w początkowych rundach. Wystarczyło przecież wylosować tak jak Driver :wink: i byłoby... pozamiatane.

Forrunda - Hokej (9:1)
Po losowaniu usłyszałem hokejowe "ha! mam go!". :D Wystraszyłem się i w panice zacząłem szukać wyników z poprzednich TFów. :wink: Jak ten hokej gra? Z kim wygrał? Z kim przegrał? Ile? Zanim odszukałem już trzeba było wchodzić na kort.
Próbowałem wysondować rywala na rozgrzewce, ale obydwaj graliśmy padakę. Bekhend bez tajmingu, a z forhendu nie potrafiłem przebić najprostszej piłki. Albo płaska w siatkę, albo balon za końcową. :::fcplm::: Nowe miejsce, nowy naciąg, a może coś innego. Nie zastanawiałem się nad przyczyną. Trzeba było grać.
Forhendu hokeja bałem się jak ognia. Od razu zauważyłem ten głęboki zachodni chwyt i wiedziałem co to oznacza. Topspinowe piłki wyskakujące ponad poziom moich barków czyli coś, z czym radzę sobie najsłabiej. Na moje szczęście piłka nie siedziała hokejowi. To właśnie niewymuszone błędy rywala zadecydowały o mojej wygranej. Za wszelką cenę trzymałem piłkę w korcie, ale oczywiście gdy nadarzała się okazja to przyciskałem. Lecz nawet gdy wysoko prowadziłem, cały czas bałem się, że ten forhend hokeja zacznie w końcu regularnie wchodzić. To odmieniłoby mecz.

I runda - Vivid (9:3)
Z Vividem grałem rok temu w finale pocieszki. Wygrałem wtedy 6:1, lecz teraz sytuacja była inna. Wtedy Vivid miał w nogach 3 mecze, teraz grał na świeżości.
Unikałem jak ognia vividowego świetnego bekhendu. Choć był odrobinę mniej regularny niż ostatnio, to nadal najczęściej zabójczo śmigał milimetry nad taśmą. Raz nawet po jednym niziutkim slajsie szukałem dziury w siatce, bo wierzyć mi się nie chciało, że tak nisko piłka przeszła. :D :::gd::: Bardzo dobry mecz, w którym cały czas musiałem być czujny.

Ćwierćfinał - Rafbat (9:2)
Co wiedziałem o Rafbacie? Trener, młody, wysportowany, wysoki. Sądziłem, że tu zakończy się moja droga, ale zamierzałem walczyć o każdą piłkę. Trochę liczyłem na jego młody wiek. Tenis to taka fajna gra, która daje pewien handicap graczom 35+. Kortowe cwaniactwo i doświadczenie przychodzą z czasem. :wink: Lecz na rozgrzewce doszło coś jeszcze. Przyglądałem się uderzeniom rywala i myślałem sobie, że albo takich jeszcze nie widziałem i wydają się w moim zasięgu tylko na rozgrzewce, a potem zmłócą mnie niemiłosiernie, albo...
Całe moje doświadczenie krzyczało "to jest do ogarnięcia! dasz radę! teraz albo nigdy! taka szansa na półfinał już się nie powtórzy!".
Rafbat grał niezwykle inteligentnie. Przez cały mecz szukał sposobu by mnie dopaść. Gdy wymiany z głębi kortu nie spełniały jego oczekiwań, zaczął biegać do siatki. Gdy to zawiodło, wzmocnił i przyspieszył grę. Gdy nadal zdobywał zbyt mało punktów, zaczął zamęczać mnie skrótami i lobami. To okazało się najlepszą taktyką. Do skrótu przeważnie dobiegłem, ale Rafbat ma taki zasięg, że nijak nie mogłem tej piłki sensownie odbić. Wszystko kończył wolejem lub smeczem. Wiedziałem, że tym bardziej muszę się starać i biegać do tych skrótów cały czas na pełnych obrotach aż ja padnę albo Rafbat ich zaniecha. W końcu udało mi się wygrać jedną piłkę po skrócie, a dwa kolejne rywal wpakował w siatkę i w konsekwencji ponownie zmienił taktykę.
Przy piłce meczowej mózg parował. Myśli galopowały. "Półfinał, półfinał....". Popełniłem podwójny błąd serwisowy, ale byłem tak nakręcony, że nie poczułem zdenerwowania ani strachu. Ot zniesmaczenie żenującą postawą w kluczowym momencie. Szybko przeszło i walczyłem dalej. Mecz zakończyłem forhendowym skrótem po linii. Wydarłem się głośno. Trochę zbyt szybko, bo o ile Rafbat nie miał szans dobiec, to jednak piłka jeszcze przez sekundę była w grze zanim drugi raz dotknęła nawierzchni. Emocje, emocje... Tylko kilka meczów w życiu kończyłem okrzykiem. Te kilka dla mnie najważniejszych.

Półfinał - Pio (1:9)
Ucieszyłem się z tej rywalizacji. To tak trochę jakby zagrać z celebrytą. :D Nie miałem wcześniej okazji poznać Pio osobiście. Znałem go jedynie z celebryckiego :wink: , nadzwyczaj popularnego wątku hitman vs Pio. Czytałem też, że jest polecanym i wymagającym trenerem. Poza TFem praktycznie nie miałbym szans zagrać z kimś takim.
Pio oczywiście przygotowywał się do najważniejszego dla niego meczu z JCz. Ze mną zagrał w wersji light, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Dziwne by było gdyby grał na 100%, gdy do wysokiej wygranej nie jest to wcale potrzebne. Ja po prostu starałem się, by nie nudził się na korcie. Bardzo dbałem o regularność, w obronie pracowałem jakbym walczył o życie, wykorzystywałem te nieliczne okazje do ataku.
Największe wrażenie zrobiła na mnie antycypacja Pio oraz poruszanie się po korcie. Taki ktoś jak ja niemal nie ma szans by ustrzelić winnera. Jeśli tylko chce, Pio dośliźnie się do wszystkiego.
Po meczu Pio poświęcił mi kilka minut. Niezwykle sympatyczna pogawędka. :wink: :::gd::: Podobno Pio na treningach jest bardzo surowy. Na TFie do rany przyłóż. :D

Podziękowania:
Dziękuję JCz za organizację w "starym, dobrym stylu" (czyli JCz bierze wszystko na klatę = sprawność organizacji na 6! :::gd::: ), Iwonce za pyszne ciasta i piękną regularną grę (nie wyobrażam sobie żebyś nie wystartowała w kolejnym TFie!), Lechowi67 za to, że... przywiózł Iwonkę :D i namaścił mnie na "TFową pierwszą rakietę Yonexa", rotfl moim rywalom za walkę na korcie, Krzyścowi, Złośliwemu Gnomowi i Rafbatowi za debelki, HeadShotowi za odstąpienie miejsca w półfinale :wink: (następnym razem na pewno znajdziesz się tam, gdzie Twoje miejsce :::gd::: ) oraz wszystkim pozostałym za pogawędki i jak zwykle świetną atmosferę.

No i oczywiście ogromne gratulacje dla naszego nowego TFowego króla - Pio. :!:brv:!: :!:brv:!: :!:brv:!:

Do zobaczenia wiosną!
„Gdy cię mają wieszać, poproś o wodę.
Nie wiadomo, co się zdarzy, zanim przyniosą.”
-
Vesemir
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Potrzebne są wyniki z turnieju głównego:

Rafbat - Robertos
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Vivid pisze:Potrzebne są wyniki z turnieju głównego:

Rafbat - Robertos
9:3. Nie czytasz ze zrozumieniem bo Robertos w swoim poście wpisał wynik :P. (chociaż post długi a Ty niedowidzący :P).
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Jakuboto pisze:
Vivid pisze:Potrzebne są wyniki z turnieju głównego:

Rafbat - Robertos
9:3. Nie czytasz ze zrozumieniem bo Robertos w swoim poście wpisał wynik :P. (chociaż post długi a Ty niedowidzący :P).
Wzrok to mam akurat sokoli Łosiu, tylko z lenistwa czytać mi się nie chce. :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Jakuboto pisze:
Vivid pisze:Potrzebne są wyniki z turnieju głównego:
Rafbat - Robertos
9:3. Nie czytasz ze zrozumieniem bo Robertos w swoim poście wpisał wynik :P. (chociaż post długi a Ty niedowidzący :P).
Ech Toudi Toudi ...
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Basic pisze: Ech Toudi Toudi ...
Powiedział Basic ... patrząc w lustro. rotfl

RWTF podliczony i wysłany do publikacji. Teraz to już działka JCz. :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Vivid pisze:
Basic pisze: Ech Toudi Toudi ...
Powiedział Basic ... patrząc w lustro. rotfl
A niby kto jak nie Jakubotka od razu podaje wynik na tacy. ;-P
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Basic pisze:
Vivid pisze:
Basic pisze: Ech Toudi Toudi ...
Powiedział Basic ... patrząc w lustro. rotfl
A niby kto jak nie Jakubotka od razu podaje wynik na tacy. ;-P
Jego nie kopiemy, kieckę przywdział, nie wypada. :P
Choć powtórzę, mecz był nieoficjalny i kiecka się nie należy.
Skoro jednak sam z siebie ją przywdział to ... chyba coś nam powinien wytłumaczyć. :twisted:
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Vivid pisze:Skoro jednak sam z siebie ją przywdział to ... chyba coś nam powinien wytłumaczyć. :twisted:
Może już lepiej, żeby nie tłumaczył, naprawdę chcesz tego słuchać? :)
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Flip i Flap się odezwali :P.
Smeczem dawno żaden nie oberwał?
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Jakuboto pisze:Flip i Flap się odezwali :P.
Smeczem dawno żaden nie oberwał?
Smeczować to trzeba umieć :P, a poza tym kto by Ci rękę rozbujał, znowu biedna żona? rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Vivid pisze:
Jakuboto pisze:Flip i Flap się odezwali :P.
Smeczem dawno żaden nie oberwał?
Smeczować to trzeba umieć :P, a poza tym kto by Ci rękę rozbujał, znowu biedna żona? rotfl
Smeczowanie akurat mi wychodzi całkiem nieźle. Jak odbijaliśmy to ja głupi smeczami celowałem w pusty kort...
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Turniej Forumowiczów TF 2016 edycja II

Jakuboto pisze:Smeczowanie akurat mi wychodzi całkiem nieźle.
No, jest w tym jakieś ziarnko prawdy. Smecze faktycznie Ci wychodzą ... w aut rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Turnieje Forumowiczów”