Blanco
Nowy
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 14 sty 2014, 11:59

Problem z doborem rakiety dla wysokiej 4-latki

Witam,
mam 4,5 letnią córkę, która jest b. wysoka ok. 118 wzrostu, zaczęła grę kilka miesięcy temu, w szkółce rakiety z przypadku - dostała się jej akurat Prince z serii Air-O 23", wydawała się troszkę duża (trzymana w ręce dotykała ziemi) ale szło jej b. dobrze.
Po pewnym czasie zaczęliśmy ćwiczyć również indywidualnie z powodu dużych postępów. Zaczęła przebijać daleko na drugą połowę kortu lub "przebijać ściany balonu" w którym ćwiczyliśmy. Potem puszczać podkręcone piłki nad samą siatką zarówno z forehandu jak i backhandu.
Na święta kupiłem jej więc własną rakietę, padło na Wilson Envy Pink 23” (b. duża pow. główki 677cm2 - na co nie zwróciłem uwagi, waga 220g). Od tego czasu jej gra zapikowała dramatycznie w dół, choć wszystko wykonuje prawidłowo – każda piłka leci w dół siatki. Nawet trener powiedział, że tego nie rozumie.
Czy chodzi o rakietę? Jest za długa? Ma za dużą główkę?
W sumie ten Prince, którym grała też był 23" i miał podobną wagę.
Córka mówi, że ciężko jej się macha – ale wiadomo 4 latka nie jest jeszcze dobrze komunikatywna...
Może ktoś pomoże z doborem bo jestem w kropce, sprzedawcy mnie olewają lub nie mają nic ciekawego do powiedzenia, już jedną stówę wydałem na rakietę i nie chcę znowu źle kupić. Córka sama zaczyna się też martwić, że "słabo jej idzie" ostatnio...
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z doborem rakiety dla wysokiej 4-latki

Nie Wiem, czy pomogę, ale ja swojemu 4,5 latkowi kupiłem chyba 2mce temu rakietkę (bo tego rakietą chyba nazwać nie można). Ma jakoś też 116 /118 cm.

Kierowałem się tym, żeby mu się podobała i tak jak mi powiedzieli w sklepie, żeby mu nie zawadzała o ziemię (nie za długa / ciężka). Oczywiście szybko rośnie, ale jak sam widzisz na wyrost też nie ma sensu, więc mu kupiłem coś takiego:

http://strefatenisa.com.pl/rakieta-juni ... 17178.html

Przy tego typu "sprzęcie" wg mnie marka, konstrukcja, przeplot itd nie mają sensu i najważniejsze, żeby nie była ciężka i zbyt długa. I tyle. Jak kupiłeś na wyrost, to się nie zmarnuje - znajdź lżejszą używaną, albo kup nową jeśli musisz.

Z ciekawości zrobiłem test i dałem synkowi" normalnego" Babolata Pure Drive Light i po zamachu robił obrót 360 stopni wokół własnej osi a główkę ciągał po ziemi. Nie ma co się wygłupiać z ciężką rakietą - tylko się mała zniechęci.
Blanco
Nowy
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 14 sty 2014, 11:59

Re: Problem z doborem rakiety dla wysokiej 4-latki

Heh, dzięki za cenne rady. Moja po prawie każdym nietrafionym uderzeniu robi 360 stopni. To oznaka, że rakieta za długa?
Ogólnie te wszystkie porady jak dobrać rakietę są mylące. Bo wg wieku to powinno być 21" a wg wzrostu 23" do tego rakieta trzymana w dłoni ma nie dotykać ziemi - moja od zaciśniętej pięści do ziemi ma 46cm, odejmując 3cm jak radzą to by było 43cm=17".
Na wielkość główki nawet nie zwracałem uwagi i dopiero później zobaczyłem, że wielkość 640-680 cm2 odpowiada rakietom 25"...
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z doborem rakiety dla wysokiej 4-latki

Tak jak mówiłem, ekspertem nie jestem, opieram się tylko na tym, co sam usłyszałem i na własnych doświadczeniach.

Też kombinowałem z odpowiednim dobraniem rakiety, ale chyba najważniejsze, żeby była lekka i poręczna.
Blanco pisze:Moja po prawie każdym nietrafionym uderzeniu robi 360 stopni. To oznaka, że rakieta za długa?
Chyba nie. Dzieci właśnie mają to, czego brakuje uczącym się dorosłym, "wchodzą" w uderzenie całym ciałem i mają naturalnie pełny zamach, aż do przesady. Ja tylko zaobserwowałem, że za ciężka rakieta powoduje problem z ciągłym trzymaniem jej w górze i z utrzymaniem stabilności, więc gra sobie taką lżejszą.

I tak grając po domu gąbkowymi piłkami już jest niebezpieczny dla otoczenia :D . Na korcie w sumie mógłby grać tą ze szkółki, ale dzieciaki przychodzące z własnymi podniosły poprzeczkę, więc w końcu mu też kupiłem, żeby się cieszył i mógł sobie ze mną przebijać od czasu do czasu.

Jak ja gram to generalnie ma piłki podawać, a nie kort zajmować. :) Potem, jak wreszcie może sobie wejść, to docenia ten fakt i go nie muszę siłą zaciągać, a sam się garnie.
Blanco
Nowy
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 14 sty 2014, 11:59

Re: Problem z doborem rakiety dla wysokiej 4-latki

Jeśli ktoś mógłby jeszcze pogłębić temat to zachęcam. Każda rada się przyda. Na razie rozumiem, że w moim przypadku powinienem kupić 21" i coś poniżej 200 gramów..?
KasiaW
Nowy
Nowy
Posty: 17
Rejestracja: 8 sie 2019, 15:28

Re: Problem z doborem rakiety dla wysokiej 4-latki

Myślę, że najpierw trzeba wypożyczać różne rakiety i sprawdzać która jest najlepsza dla dziecka.

Wróć do „Moje dziecko gra w tenisa”