Andy37
Nowy
Nowy
Posty: 7
Rejestracja: 23 lip 2012, 22:20

Rakieta dla 8-letniego chłopca

Czy dla dziecka 8-letniego (chłopca) warto jako pierwszą rakietę kupić aluminiową? Dla dzieci młodszych ok. 4-6 lat widziałem wyłącznie aluminiowe. Wiem również, że dla dorosłych aluminium nie jest dobrym pomysłem. Co myślicie na ten temat i dlaczego?
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Rakieta dla 8-letniego chłopca

Przy rakietach dziecięcych to nie gra roli. Zwłaszcza, że ośmiolatki nie grają (w każdym razie nie powinny grać) normalnymi piłkami. Jeśli to w ogóle "początek", to to co robią na korcie przypomina bardziej hokej niż tenis. Nie ma więc takich drgań, przeciążeń i dźwigni, jak w przypadku dorosłych. Nie ma obawy.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
KasiaW
Nowy
Nowy
Posty: 17
Rejestracja: 8 sie 2019, 15:28

Re: Rakieta dla 8-letniego chłopca

Dlaczego nie powinny grać normalnymi piłkami? Ja za dzieciaka grałam zwykłymi i nic się nie działo.
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rakieta dla 8-letniego chłopca

KasiaW pisze:Dlaczego nie powinny grać normalnymi piłkami? Ja za dzieciaka grałam zwykłymi i nic się nie działo.
Z tego samego powodu dlaczego młodzi kierowcy zaczynają w gokartach a nie w bolidach. Małe dzieci powinny grać dostosowanymi piłkami z kilku powodów:
1: dla kilkulatka granie na cały kort (pomijając, że nie będzie w stanie przebijać) to tak jakby mu kazać grać w piłkę na wymiarowym boisku piłkarskim. Każde piłki są dostosowane do wieku i rozmiaru kortu. Np piłki czerwone odbijają się wolniej, lżej i niżej. Dzięki temu dziecko ma szansę piłke odbić a nie, że ta będzie dziecko przeskakiwać. Dzięki temu, że się odbija wolniej dziecko ma też czas się przygotować do uderzenia. A przez to, że kort jest mały to automatycznie musi celować, "zarządzać" siłą uderzenia itd a nie walić na "pałę".

2: zdrowie dziecka. jak odbije kilka razy za ciężką dla siebie piłkę to się nic nie stanie. Jak będzie grało regularnie to nadgarstek może już nie wytrzymać. Może nie wyjdzie to od razu ale z czasem już może dokuczać.

To tylko przykłady. :)

Tutaj fajny film pokazujący, że piłka czerwona (najwolniejsza, dla najmłodszych) wcale nie ogranicza dziecka a dostosowywuje tempo gry do wieku, wzrostu i siły dziecka. Tempo "jest takie same" jak u dorosłych tylko dostosowane do dzieci. Te dziewczynki w życiu by nie grały takich wymiar na dużym korcie z normalną piłką tylko co uderzenie by ją goniły.
Wkleiłem film tak, żeby od razu można było obejrzeć ale coś chyba nie działa więc daje link do wklejenia w przeglądarkę:

https://www.youtube.com/watch?v=XStD50fQ2iI

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=XStD50fQ2iI[/youtube]
Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Rakieta dla 8-letniego chłopca

Ciekawy filmik. :::gd::: Zawsze mi się wydawało, że te dziecięce piłki lecą dużo wolniej. Tymi czerwonymi, pamiętam, źle mi się jednak grało, na szczęście miałam je na treningach bardzo krótko. W końcu zaczynałam swoją przygodę w wieku 13 lat. Ale nawet jako już duże dziecko było mi łatwiej zacząć od miękkich piłek, żeby nie martwić się, że nie nadążałabym się do nich ustawić. W pewnym momencie super grało mi się tymi zielonymi (w innej wersji: z kropką), bo były już prawie jak zwykłe, a jednak jeszcze nie. :D
Awatar użytkownika
Sebex
Weteran
Weteran
Posty: 1552
Rejestracja: 28 sty 2012, 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rakieta dla 8-letniego chłopca

Czerwone piłki to 25% szybkości i kozła piłki normalnej. :)
Ogólnie granie np. 8 latka na normalnym korcie, normalnymi piłkami to tak jakby kazać grać dorosłym na boisku do piłki nożnej.
KasiaW
Nowy
Nowy
Posty: 17
Rejestracja: 8 sie 2019, 15:28

Re: Rakieta dla 8-letniego chłopca

Dlatego pytałam tylko o piłki a nie o kort, bo to że dziecko nie powinno grać na całej wielkości to wiem. :)

Wróć do „Moje dziecko gra w tenisa”