Tak cichutko tutaj, a ja chciałem zagadnąć czy ktoś oglądał wczoraj popisy naszych piłko kopaczy na tle tych chudziaczków z Półwyspu Apenińskiego.
Ja osobiście obejrzałem tylko urywki, na początku i na końcu, ale jak zobaczyłem jak Azzurri napadali na naszych i nie dali im oddychać, to mi się odechciało. Przypomniał mi się niesławny mecz z Duńczykami w Kopenhadze, gdzie też nas stłamsili fizycznie. Tutaj to podobnie to wyglądało. Chociaż chyba nawet gorzej, bo wtedy mieliśmy jakieś strzały.
No i nie wiem, czy oni tacy słabi, że nie mają siły biegać, czy tacy niekumaci, że nie wiedzą jak mają biegać, czy im się po prostu nie chce. W sumie trochę to wygląda jak przed MŚ 2018, bo wtedy nasi nie grali najlepiej, a tutaj Milik i Grosicki tak jakby bez klubu, Piątek chyba też nie gra.
No i nie wiem co myśleć o Lewandowskim, czy on taki dobry jak w Bayernie, czy taki słaby jak w reprezentacji?