kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

Obiektyw pisze:Obejrzałem sobie dzisiaj trzeci mecz GSW z "Rakietkami". Miazga! O_O Po drugim meczu, gdzie we własnej hali Warriors wygrali jednym punktem spodziewałem się większego oporu. Jednak przy takiej skuteczności ... i przy takiej grze Curry'ego ... zero szans.

Dzisiaj czwarty mecz, ciekawe czy ostatni. :?
Jeden im dadzą, dla publiki. I w GS kończą serię.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

No to pierwszy mecz za nami. Jestem nieco rozczarowany poziomem, nie przekonała mnie żadna ekipa. Cavsi mają Lebrona oraz Irvinga i w sumie ofensywnie to tyle. Niby pozostali coś tam dorzucają, Mozgov gra fajnie na centrze i Thompson też na deskach sobie radzi ale to nie jest zespół mistrzowski jak dla mnie. Połowa meczu z ich strony to piłka u Lebrona i wczołgiwanie się dupą pod kosz, ewentualnie odegranie jak podwajali. GS mieli stresa co było widoczne. Trochę się rozruszali w 2 połowie ale to ciągle mało. Niby całościowo Warriors mają mocniejszy team więc stawiam na nich jednak jestem oldskulowcem i dla mnie ekipy bez solidnej obrony to nie są drużyny mistrzowskie. Wystarczy jeden słabszy dzień rzutowo i mecz ucieka. Na chwilę obecną to mistrz nie należy się żadnej z tych ekip :) Pistonsi z Wallacami by ich wciągnęli nosem.
Irving znów ma coś z kolanem, oby nic poważnego bo bez niego będzie szybka seria. Chyba że Lebron będzie rzucał po 70 punktów.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
McGyver
Weteran
Weteran
Posty: 1799
Rejestracja: 24 mar 2012, 17:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NBA - "is fantastic"

No proszę, szanowny kolega kolt - fan koszykówki. :wink:
Często się zastanawiałem, przełączając nocami kanały w C+ i trafiając po jakimś filmie na mecz kosza, czy są w Polsce osoby, które razem z kurami emocjonują się czy wygra jedna jankeska drużyna czy inna.. To trzeba być naprawdę fanem tego sportu. Szacun. :]
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

Irving out i mamy 1:1. Oglądałem 3/4 drugiego meczu i jakoś mi GSW nie wyglądało na zespół który chce wygrać. W teorii jest pozamiatane bo James sam nie wygra 4 meczów i każdy kto ma trochę pojęcie o tym wie. Teraz pytanie na ile meczów "zakontraktowano" finał ;). Mam przeczucie, że będzie kilka zwrotów akcji. Szczególnie po dzisiejszym meczu w którym GSW nie chcieli za dużo krzywdy wyrządzić Cavsom. Stawiam na 2:2 po 4 meczach i wtedy już powinno się zacząć prawdziwe granie.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
bugaloo
Weteran
Weteran
Posty: 1951
Rejestracja: 16 paź 2010, 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

NBA - "is fantastic"

Troszkę żenada w wykonaniu GSW. Nie mniej szacunek dla obrony Cavs i gry Lebrona. Pytanie czy wytrzyma fizycznie taką grę do końca serii. Curry nie radzi sobie z fizyczną grą Dellavedovy, mam nadzieję, że jednak się w końcu "obudzi"... no i przestanie odpalać bezsensowne trójki.
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA -

bugaloo pisze:Troszkę żenada w wykonaniu GSW. Nie mniej szacunek dla obrony Cavs i gry Lebrona. Pytanie czy wytrzyma fizycznie taką grę do końca serii. Curry nie radzi sobie z fizyczną grą Dellavedovy, mam nadzieję, że jednak się w końcu "obudzi"... no i przestanie odpalać bezsensowne trójki.
Nie brałbym meczu nr 2 na poważnie. NBA to gruba kasa, finał nie może się skończyć 4:0, a po wypadnięciu Irvinga tak to powinno wyglądać. Było widać, że GSW nie za bardzo zależy na tym meczu, jak niedorzecznie by to nie brzmiało. Podobnie było w poprzedniej rundzie gdzie mecz nr4 był przez GSW odpuszczony. Co do obrony Dellavedovy to zobaczysz co z nim zrobi Curry jak będzie trzeba wygrać mecz. Będą łamane kości przy próbie obrony. ;) Z całym szacunkiem ale Curry to nie ta liga i wkręci go w ziemię. Kyrie mógł nadążyć za Currym ale Dellavedova jest po prostu za wolny. GSW musi wygrać chociaż 1 mecz u Cavsów i będę zdziwiony jeśli tego nie zrobią. 1:3 to już ciężka misja bo Lebron może jeden mecz sam wygrać grając 48min z piłką. Dlatego oglądając oba mecze widzę 2:2 po 4 spotkaniach i wtedy już nie będzie wstydu dla króla, może nawet przegrać 2:4. Ale 0:4 to by poszło w świat i nie przysłużyło się lidze. Tak to widzę, niedługo będzie wiadomo co i jak. Nadal nie widzę opcji na przegraną GSW.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
bugaloo
Weteran
Weteran
Posty: 1951
Rejestracja: 16 paź 2010, 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NBA - "is fantastic"

Obyś miał rację. Do tej pory bilans w finałach Lebron ma ujemny, niech tak zostanie ;). Wg mnie zawodzi Bogut, Mozgov robi z nim co chce a obaj z Thompsonem zdominowali walkę na tablicy. Jeżeli Cavs zdobędą tytuł, ESPN i reszta będą przeżywać i rozpływać się z zachwytu minimum do Gwiazdki. Mam nadzieję, że brak doświadczenia GSW nie odbije im się czkawką.
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

No to mamy 2:1 Cavs i decydujący według mnie mecz nr4. Jeśli GSW nie wygrają to z 1:3 będzie bardzo ciężko wrócić. Oglądałem połowę meczu nr3 i rzuca mi się po raz kolejny w oczy słaba obrona GSW. Cały ten sezon lecieli na ofensie, a jak wiadomo mistrzostwo wygrywa się obroną. Podtrzymuję jednak moje wcześniejsze posty, że będzie 2:2. Po prostu nie wyobrażam sobie aby taki zespół Cavs mógł wygrać mistrza. Najsłabsza seria finałowa od lat w moim odczuciu.
Teraz co muszą zrobic gracze Warriors aby wyciągnąć mecz nr4? Wysocy GSW jak na razie dostają straszne lanie od wysokich Cavs. Mozgov i Thompson są realnym zagrożeniem pod koszem w obronie i ataku. Bogut za to odsuwa się kiedy atakuje Lebron. Ja rozumiem, że nikt nie chce mieć starcia z Jamesem na prędkości ale gość który ma chronić pomalowane nie może się cofać jak jest atak. Śmiech z lekka, za to powinien Bogut dostać spore wciry od swoich kolegów. Mozgov w odróżnieniu od niego wyszedł przeciwko Greenowi kiedy ten chciał łatwo wejść pod kosz i potem już Green pod kosz prawie nie wchodził (bo dostał wcześniej czapę). Ofensywa GSW w końcu zaskoczy (nie mają innego wyjścia) ale ciągle bardziej głodny mistrza jest zespół Cavs. Show some ballz Warriors.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
matek20
Weteran
Weteran
Posty: 1712
Rejestracja: 8 paź 2011, 20:01

Re: NBA - "is fantastic"

Zauważyliście, że ten "Delanova" czy jak mu tam (ten z Cavs) to taki Wawrinka NBA? :D
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

I mamy 3:2 GSW. Ostatnie 2 mecze Warriorsów w końcu jakoś wyglądały. Była walka, lepsza obrona na Lebronie i wyniki inne chociaż łatwo nie było. Bogut siedzi teraz na ławie i od razu trudniej pod kosz się wbić Cavsom. Dziś może być koniec (jeśli zobaczymy takie samo zaangażowanie GSW jak przez ostatnie 2 mecze). A kozakiem finałów jak na razie Iguodala.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: NBA - "is fantastic"

Warriors mistrzami NBA!!! Brawo!!! :::gd::: :::gd::: :::gd:::
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: NBA - "is fantastic"

Sezon dawno trwa, a tu ani jednego wpisu?! Wstyd. :)

GSW grają jak na mistrzów przystało. Seria 22 zwycięstw robi wrażenie. "Splash Brothers" plus ekipa grają póki co rewelacyjnie.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: NBA - "is fantastic"

Wczoraj Lejkersi pokonali GSW O_O . Swoją drogą mistrzowie zagrali fatalnie.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

Byki też miały w swoim rekordowym sezonie taki okres słabości. GSW powinni już przegrać z Thunder, ale fartem wyciągnęli. Ogólnie fajnie się ich ogląda ale dla mnie nawet jeśli pobiją rekord to nie będą lepszą drużyną niż Byki Jordana. Po prostu uważam GSW za ekipę bez tej głębi jaką miały Byki. Nie mają też tylu groźnych rywali obecnie jakich miał Jordan. Nie podoba mi się kierunek w którym podąża NBA, coraz bardziej staje się to gra bezkontaktową. Kiedyś żadna szanująca się drużyna nie wpuściła małego w pomalowane, dostawał tam łomot. Teraz sędziowie gwiżdżą byle pierdnięcia. Tak samo nie podoba mi się, że tak łatwo jest rzucić za 3pkty. Linia zdecydowanie za blisko i przez to mamy takie wysokie skuteczności zawodników w rzutach za 3. Kiedy widzę centrów regularnie rzucających za 3 to coś tu jest nie halo. Jeszcze trochę i zrobi nam się siatkówka. Będą karać nawet za krzywe spojrzenia.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: NBA - "is fantastic"

Fakt, w tym sezonie sędziowanie kuleje. Często oglądam i nie wiem o co chodzi z przerwaniem gry. Kto, co i dlaczego?! Mega irytujące jest dla mnie wymuszanie fauli przy rzutach z trzy. (:]

Co do samej gry to bardzo się zmieniła. Nie ma już typowych specjalistów. W cenie są gracze uniwersalni, którzy odnajdą się na kilku pozycjach. Nie wiem czy to lepiej, czy gorzej ... na pewno szybciej. :) Te ostatnie 20 lat wiele zmieniło w sposobie gry i chyba musimy się przyzwyczaić. ;)

Wczoraj GSW bez skuteczności za trzy (słabszy dzień) po prostu stracili całą koncepcję gry. Posypało się wszystko. Lakers zagrali bez strachu, swoje zza linii trafili i to wystarczyło, aby wygrać z mistrzami.

P.S. Dla mnie Byki z okresu 2x3 też byli najlepszą drużyną jaką widziałem.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

Dla mnie NBA staje się papierowe. Taka gra dla dziewczynek.

Co do Byków MJa to gdyby sobie zestawić składy to ja nie widzę GSW. MJ, Pippen i Harper byli w stanie wyłączyć każdą ofensywę. I wyłączyliby też Curryego, Claya i Greena. Wtedy też były zespoły takie jak teraz GSW, z wysokimi skutecznościami rzutowymi ale dobra obrona robiła swoje. Teraz nie ma w lidze dobrych obron, bo kto. Pistons z Wallacami już nie ma, Spursi dziadki, Indiana miękkie faje. Mamy czasy gdzie zawodnikom nie chce się bronić. Ja bardzo lubiłem i zawsze ceniłem ekipy z obroną bo to trudniejsza część tego sportu, wymagająca mega dużo pracy. Rzucać może każdy, bronić dobrze tylko najtwardsi.
Oczywiście GSW nie są takim totalnie ofensywnym zespołem, bez obrony. Nazwanie ich w ten sposób byłoby niesprawiedliwe. GSW zawsze grubo punktowali, taka filozofia tej ekipy od wielu lat. Dołożyli do tego nieco obrony i przy obecnie słabej lidze, bez charakterów, bez prawdziwych liderów, to wystarczy. Ostatni finał pokazał smutną prawdę. Niby 4:2, niby po walce ale tam wcale nie było równo. Była dominacja i tak jak pisałem wcześniej CAVS nie mogli wygrać. Oby pojawiła się jakaś ekipa z jajami bo finały będą smutne. Może nieco przemeblowani Spursi coś pokażą o ile pikawy nie padną Duncanowi, Parkerowi i Manu.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
bugaloo
Weteran
Weteran
Posty: 1951
Rejestracja: 16 paź 2010, 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NBA - "is fantastic"

Zakręciła się dzisiaj łezka w oku ;(. Niesamowita noc, emocje jak podczas 7 meczu o mistrzostwo. Kobe zostawił na parkiecie ostatnią kroplę potu, ostatni kwant energii, LEGENDA.
Pomimo, że są jeszcze Duncan, KG czy Nowitzki, to właśnie dzisiaj skończyła się pewna era. NBA już nigdy nie będzie takie samo.
"Mamba out".
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: NBA - "is fantastic"

Piękne zakończenie wspaniałej kariery. Brawo Kobe!!! :::gd::: :::gd::: :::gd:::

GSW pobili rekord Byków. Szacunek!
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: NBA - "is fantastic"

Szczerze? Mam nadzieję, że nie będzie takie samo bo od jakiegoś czasu jest coraz bardziej papierowe. Po kolei. Na pewno gratulacje dla Warriors za nowy rekord chociaż dla mnie to jak na razie oni nawet nie powinni stać koło Byków czy Spursów w kategorii najlepszej drużyny NBA w historii. Pippen i Harper powiedzieli/napisali, że tamte Byki zrobiły by im 4:0 i według mnie dużo się nie pomylili. Gdyby się spotkali to 4:1, może 4:2 Bulls. Byki Jordana były kompletne, Warriorsi to głównie ofensywa, czasami coś pobronią. Zespół z GS to zawsze była ofensywa (i mało kiedy coś więcej) ale wcześniej były zespoły które miały jaja i potrafiły bronić. Teraz takich teamów nie ma i stąd łatwe wygrane. Zgadzam się z twierdzeniami oldskulowych graczy, że NBA jest teraz miękkie, a zawodnicy laleczkowaci.
Dzisiejszy "wyczyn" Kobego czy chociażby tegoroczny mecz gwiazd to słabe żarty. Kto oglądał mecz All-Stars to wie o czym mówię. Polegało to na tym kto pierwszy podejdzie pod linię 3punktową i odda rzut, bez jakiejkolwiek obrony. Wiadomo że nie będą się zabijać ale bez przesady. Najlepiej niech wyjdą wszyscy na parkiet, ustawią się jeden koło drugiego na linii 3punktów i rzucają na raz. Kiedyś to było nie do pomyślenia, ludzie by ich wygwizdali za takie "show". Szanuję Kobego bo jest legendą tego sportu ale tak samo dawali mu rzucać bez obrony kiedy nabił 81 punktów w jednym meczu. Zobaczcie jak to wyglądało, żenada po prostu.
Ja po ostatnich spektaklach które fundują widzom mam coraz mniej ochoty na oglądanie koszykówki zza oceanu. Na pewno nie będę śledził playoff jak to na ogół robiłem, pewnie obejrzę pojedyncze mecze. Będę zaskoczony jeśli GS nie wygra mistrza bo rzucają najlepiej w lidze, a dobrej obrony nie ma teraz żadna ekipa. Spursi już za starzy, a nowy zaciąg za słaby.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
bugaloo
Weteran
Weteran
Posty: 1951
Rejestracja: 16 paź 2010, 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NBA - "is fantastic"

Kiedy rzucał 81 robił to bez obrony??? Dzisiaj rzucał bez obrony? Oglądaliśmy chyba inne mecze ;).

Wróć do „Inne sporty”