Majorka pisze:Ale wbiegnięcie Ryana na boisko, na te ostatnie minuty, chwila gry, asysta - genialny spektakl, genialny pomysł.
Niech jeszcze strzeli gola w ostatniej kolejce, bo to na razie jedyny sezon w historii Premiership, w którym Walijczyk nie zdobył bramki.
A potem może się zająć trenowaniem następców. I żoną brata.*
Real już chyba za burtą, jeśli chodzi o wyścig o mistrzostwo Hiszpanii. Potrzebują 2 wygranych oraz pomocy Malagi, żeby liczyć na tytuł. Z Espanyolem Real wygra bez problemu, bo klub z okolic lotniska o nic nie walczy, a jednocześnie jest sojusznikiem Królewskich, więc krzywdy przyjaciołom zrobić nie będzie chciał. Natomiast Celta pod wodzą Luisa Enrique na pewno postawi twarde warunki, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że Enrique ma zostać trenerem Barcy.
Z jednej strony chciałbym, żeby tytuł trafił do Barcelony, ale z drugiej - z taką grą Barca zwyczajnie nie zasłużyła. Zresztą, żeby myśleć o tytule trzeba wygrać z Atletico, a Materace wydają się drużyną zdolną wywieźć z CN przynajmniej remis. I w sumie może to i lepiej, że tytuł prawdopodobnie powędruje na Calderon? W Barcelonie jest teraz syf i malaria, zarząd działa jak madrycka piąta kolumna, piłkarzom się nie chce, a trener jest zagubioną marionetką. Jeśli Barca zdobędzie mistrzostwo, to o przebudowie można chyba pomarzyć, będzie wzajemne głaskanie się po głowach (lub wręcz lizanie po fi***ch) i zero zmian, a w kolejnym sezonie - klęska jak za prezydentury Gasparta.
No i nie bez znaczenia jest dla mnie fakt, że tytuł dla Atletico powinien dodać im kopa przed finałem LM, a ponieważ Decima dla Realu to dla mnie coś tragicznego, coś jak koniec świata, niewyobrażalne zło, plagi egipskie, puszka Pandory i jeszcze inne nieszczęścia razem wzięte, to zależy mi, żeby Atletico w finale pokazało się z jak najlepszej strony. Jak Real zdobędzie LM, to chyba trzeba będzie zamknąć internet, bo mentalna (i nie tylko mentalna
) masturbacja kibiców Realu będzie nie do zniesienia.
*Nie mogę się powstrzymać przed wytykaniem mu tego, mimo że to mój ulubiony piłkarz United i był jednym z tych, dzięki którym zacząłem kibicować MU (obok Cantony, Schmeichela, Sharpe'a i Kanczelskisa).
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"