Piłka Nożna

[HeadShot]

Szpak lepszy nie był. Doszedł w sekundę po nieuznanej bramce Lewego (swoją drogą, jakim cudem nie widział, że sędzia przerwał grę, nie wiem), a gdy Robben w samej końcówce strzela gola decydującą bramkę to reakcja "No i gol". Tak samo zupełnie bez echa zostało buractwo Lewego, nawet sobie delikatnie zrobili z tego żarcik wraz z Juskowiakiem.

[scudetto]

Szpak lepszy nie był. Doszedł w sekundę po nieuznanej bramce Lewego (swoją drogą, jakim cudem nie widział, że sędzia przerwał grę, nie wiem), a gdy Robben w samej końcówce strzela gola decydującą bramkę to reakcja "No i gol". Tak samo zupełnie bez echa zostało buractwo Lewego, nawet sobie delikatnie zrobili z tego żarcik wraz z Juskowiakiem.

Masz rację, lepszy nie jest, ale do niego już się przyzwyczaiłem przez tyle lat . A co do samej sytuacji z Boatengiem to jakoś mi umknęła, dopiero dzisiaj ją wychwyciłem... Pozostawię to bez komentarza, bo nie warto nic pisać o takim buractwie.

SPOILER:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 3-29-0UHck

[cypisek]

Na nsporcie również jakoś bez echa przeszło zachowanie Lewego, "lekko go Robert podeptał hehe".

[Basic]

Niestety nie obejrzałem Finału trochę żałuję bo chciałem zobaczyć jak będzie ten finał wyglądał, byłem ciekawy czy maszyna z Monachium do samego końca będzie szła jak walec w tym sezonie czy może jednak jakieś tryby się zatrą troszkę i nie będzie takiego monolitu. Ciekawy czy BVB będzie w stanie się całkowicie skoncentrować na meczu pomimo ciągłego medialnego szumu dotyczącego rozkupywania poszczególnych zawodników.

Serio? Osobiście wolę durne gadanie Szpakowskiego od piania z zachwytu nad lewym Lewym. Grały dwa niemieckie kluby, z którymi my Polacy nie mamy absolutnie nic wspólnego, a czasami komenty na nc+ wskazywały, jakby grała reprezentacja Polski ..

Mnie już to wkurzało przy okazji wcześniejszego meczu z Realem i jeszcze wcześniej z Malagą. A już totalnie wkurzył mnie burak Sergiusz z tekstem o debilach w stosunku do piłkarzy Malagi.

To jest po prostu leczenie kompleksów poprzez zawodników grających w BVB. A media to już pogięło totalnie, ciągle tylko info, że Lewy tu przejdzie, a to tu itd.

Teraz coś o Lewym. Gdybym ja był zainteresowany kupnem tego drewienka, to po wczorajszym meczu dałbym sobie spokój. I nie chodzi tu o samą grę, bo próbował, niby walczył, miał sytuacje, ale nie trafił, zdarza się. Bardziej chodzi mi o samą psychikę. Ostatnio właśnie Lewy strzelał karne czy to w lidze, czy w pucharach. A wczoraj kolanka zmiękły i odpuścił...

Nie sądzę, że decyzja o tym, że karnego strzela Gundogan zapadła nagle tuż przed wykonaniem "jedenastki". To już raczej było ustalone przed meczem, przecież nie tak dawno Lewy przegrał pojedynek z bramkarzem Bayernu z 11m. Więc obstawiam, że tutaj była już wcześniej decyzja kto strzela z 11m w trakcie meczu.

Poza tym, nawet jeśli Lewy miał teoretycznie strzelać tego karnego, ale przed wykonaniem powiedział, że jednak nie czuję się na siłach, to moim zdaniem byłoby to właśnie mądre podejście, z pożytkiem dla drużyny, a nie robienie z siebie na siłę nie wiadomo kogo.

Niech on już lepiej zostanie w tej Borussi i udowodni, że naprawdę ma jaja i mocną psychikę, z pożytkiem dla wszystkich. Oby też dla reprezentacji.

Tutaj już od dawna jestem zdania, że lepiej byłoby gdyby Lewy został jednak w BVB na kolejny rok. Ma tutaj dobrą pozycję startową obecnie, fajny młody zespół, który prowadzi odważny trener.
A na pewno ma jeszcze sporo elementów w grze do poprawy i przy obecnej pozycji w klubie mógłby spokojnie to ćwiczyć, poprawiać, wchodzić na wyższy poziom. W nowym klubie niekoniecznie tak by miał.

Jak dla mnie to za dużo szumu w tym wszystkim robi Kucharski, ciągle wywiady jakie to niby decyzje są, a jakich nie ma itd... po cholerę taki szum jeśli tak mu niby zależy tylko na dobrze Lewego.

. A co do samej sytuacji z Boatengiem to jakoś mi umknęła, dopiero dzisiaj ją wychwyciłem... Pozostawię to bez komentarza, bo nie warto nic pisać o takim buractwie.

SPOILER:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 3-29-0UHck

Dopiero teraz zobaczyłem tą sytuację... faktycznie chamskie i celowe zagranie Lewego, widać jak celowo dociskał jeszcze nogą na achillesa Boatenga. Jeśli przejdzie do Bayernu to na treningu może być mały rewanż, ale nie sądzę, że Lewy przejdzie do Czerwonych.

[TadX]

BM wygrał zasłużenie. Przyjemnie mi się oglądało grę tej drużyny. Heynckes do Realu, musowo!

Co do Lewego... Tak to go broniłem zawsze. Po wczorajszym, chamskim i intencjonalnym faulu zmieniam zdanie. Psychika nie wytrzymała? To sam się walnij w pusty łeb, a nie rób komuś krzywdę. Tamten drugi żyje z piłki, a takim faulem można kogoś wykluczyć z możliwości gry i zarabiania na życie w ten sposób. Co za debil.

[Basic]

Jeśli to prawda, że Neymar przechodzi oficjalnie do Barcy to... mam mieszane uczucia. To też jest raczej typ zawodnika, który lubi błyszczeć więc mogą mieć problem, żeby dogadać się razem z Messim, może być kiepsko z atmosferą. Do tego mam wrażenie, że Neymar potrzebowałby porządnego trenera, w sensie, z autorytetem to może wtedy byłby bardziej pokorny, a takowego Barca obecnie nie ma więc może być problem.

Z drugiej strony, do tej pory, zawsze ofensywny kreujący grę Brazylijczyk bardzo dobrze się odnajdywał w Barcie; Romario, Rivaldo, Ronaldo, Ronaldinho...

[Steve]

Kucharski na antenie tvn24 potwierdza transfer Lewego do Bayernu Monachium. Teraz tylko czekać na porozumienie obu klubów w kwestii transferu.
Nie chce mi się do końca wierzyć, że BVB wypuści kolejną ze swoich 'gwiazdeczek' do rywala nr 1. Co prawda mogą na tym zarobić niezła kasę i sprowadzić 2-3 dobrych strzelców, w sumie będzie to bardziej korzystne, niż oddanie go za darmo w przyszłym sezonie. Pewnie więcej klubów złoży(ło) podobne oferty, więc rozsądne byłoby zainkasowanie kasy i wysłanie go daleko poza Bundesligę, a nie wzmacnianie drużyny, która ma szanse na zdominowanie piłkarskiego świata. Cóż, pożyjemy, zobaczymy .

[Gary]

Jest mi smutno i źle. Zarząd Barcelony zachował się jak ostatni szmaciarze. Kilka lat temu, także na tym forum, pisałem (i podtrzymuję), że jak szmaciarze zachował się zarząd Realu. Chodzi o sytuację z Rubenem de la Redem, któremu wykryto wadę serca - Real szukał wtedy sposobu zerwania kontraktu, żeby oszczędzić na pensji. No cóż, zarząd Barcy zachował się podobnie. Co prawda z Abidalem nikt umowy zrywać nie chciał, ale za to publicznie obiecano mu przedłużenie kontraktu, jeśli wróci na boisko. Abi wrócił, grał całkiem dobrze, a umowy nie dostał, choć sam piłkarz chciał zostać. Ech, takie robienie z gęby cholewy strasznie mnie mierzi. Rosell po tym wyczynie jak dla mnie stał się skończonym frajerem i przykro mi, że ten frajer jeszcze przez jakiś czas będzie rządził moim ukochanym klubem.

[Basic]

Słyszałem o tej decyzji z Abidalem, faktycznie szkoda, tym bardziej, że sam zawodnik też cały czas podkreślał, że chciałby dalej móc grać w Barcie, ale niestety klub tego nie chce .

Jedynym plusem jest fakt, że podobno o ile to prawda, Barca obiecała Mu stanowisko jakiegoś dyrektora do spraw szkolenia młodzieży czy szkółek zagranicznych, coś w tym stylu po zakończeniu przez Niego zawodowej gry w piłkę. Czy okaże się to prawdą zobaczymy, czy może ponownie zrobią jak teraz, że obiecali jedno a zrobili co innego.

[scudetto]

Ciekaw jestem, czy Barcelona ma zamiar pozyskać jakiegoś sensownego bramkarza w miejsce Valdesa? Jakieś propozycje? Ktoś coś słyszał czy podsłuchał?

[Majorka]

Jest mi smutno i źle. Zarząd Barcelony zachował się jak ostatni szmaciarze..

No nie wiem. Wsparli go wtedy, kiedy był bardzo chory, a skończył mu się kontrakt. Nie musieli - postąpił Klub bardzo szlachetnie. Wiele innych zespołów tego by nie zrobiło.
Teraz potraktowano go jak człowieka zdrowego.
Drużyna na pewno będzie przebudowywana, Abi ma swoje lata, na pewno nie spełnia kryteriów wydolnościowych. Mógł po prostu zakończyć karierę - urządziłby mu Klub wielką fetę.
A jak chce jeszcze grać - zagra w mniejszym klubie, żaden wstyd.

[Gary]

No nie wiem. Wsparli go wtedy, kiedy był bardzo chory, a skończył mu się kontrakt. Nie musieli - postąpił Klub bardzo szlachetnie. Wiele innych zespołów tego by nie zrobiło.
Teraz potraktowano go jak człowieka zdrowego.

W grudniu zeszłego roku Bartomeu, wiceprezydent Barcelony powiedział tak:

Nowy kontrakt Érica jest już przygotowany i jak tylko rozegra swój pierwszy mecz, podpiszemy go.

Gdyby te słowa nie padły, zgodziłbym się z Tobą. Natomiast w momencie, gdy publicznie padła taka obietnica i to już po wznowieniu przez piłkarza treningów, to należy jej dotrzymać, a ktoś kto nie dotrzymuje złożonej obietnicy jest dla mnie szmaciarzem.

[TadX]

Jutro będzie moim zdaniem ciekawy mecz pokazowy. Grają legendy Realu Madryt i Manchesteru United. Poniżej składy:

Real Madryt: Contreras, Sánchez ; Cannavaro, Helguera, Hierro, Pavón, Salgado, Sanz; Amavisca, De la Red, Figo, McManaman, Makélélé, Zidane; Alfonso, Butragueño, Morientes i van Nistelrooy.

United: Van der Sar, van der Gouw; Berg, Blackmore, Irwin, Johnsen, Martin, Stam; Fortune, Robson, Scholes, Sharpe; Cole, Sheringham, van Nistelrooy i Yorke.

Niestety pewnikiem tylko streamy wchodzą w grę .

[Madox]

W tamtym roku mecz był chyba na Canale +. Zdecyduj się gdzie ten Nisterlooy zagra .
Real chce Thiago Alcantare. Nie proszę...

[TadX]

Zdecyduj się gdzie ten Nisterlooy zagra .

Wychodzi na to, że i tu, i tu . Tylko skopiowałem listę .

[scudetto]

Coś cienkie te legendy... Takie trochę mniej legendarne bym powiedział . Kilka większych nazwisk powinno się znaleźć w składach, chyba że nie chcieli albo nie mogli zagrać.

[Martinek]

Coś cienkie te legendy... Takie trochę mniej legendarne bym powiedział . Kilka większych nazwisk powinno się znaleźć w składach, chyba że nie chcieli albo nie mogli zagrać.

Chciałeś Ferenca Puskasa w składzie Realu?

[scudetto]

Coś cienkie te legendy... Takie trochę mniej legendarne bym powiedział . Kilka większych nazwisk powinno się znaleźć w składach, chyba że nie chcieli albo nie mogli zagrać.

Chciałeś Ferenca Puskasa w składzie Realu?

Oraz Di Stefano .

Prosty przykład dla obu stron - Beckham - brak. Ze strony Realu chociażby Raula i Hugo Sancheza, z Manchesteru Schmeichel i Cantona. To tylko przykłady, ale nie wiem czemu ich nie ma, więc nie krytykuję nikogo . Chyba każdy chciałby zobaczyć absolutnie wszystkich, którzy mogliby zagrać, ale wiem że to niemożliwe.

[Steve]

MIA SAN TRIPLE!
FC Bayern zgarnia potrójną koronę, zakończyli świetny sezon, są na drodze do królowania na europejskiej arenie futbolu, a jakieś śmieszne pismaki wybrały Barcę jako drużynę sezonu... No cóż, potrójną koronę już kilka drużyn zdobyło, nikt jej nie obronił. Może Bayern będzie pierwszy?

[Gary]

(...)jakieś śmieszne pismaki wybrały Barcę jako drużynę sezonu...

Słyszałem, byłem zażenowany.
Bayern zasłużył na puchar, choć ta dekoncentracja pod koniec mogła kosztować ich drogo.