Buty na halę do piłki nożnej - jakieś porady?

[TadX]

Witam,

chcąc podreperować swój organizm pochodzę sobie na piłkę halową. Pytanie mam o buty, jakie możecie polecić? Przede wszystkim chodzi mi o wytrzymałość, żebym po pół roku nie musiał kupować kolejnych. Pewnie będę grał raz w tygodniu, więc też zbytnio ich nie obciążę (choć biorąc pod uwagę moje kaleczenie tego sportu różnie może być).

Nie umiem dryblować, ani przejmować, dlatego z reguły schodzę sobie na skrzydło i podaję. Stałe fragmenty gry też lubię wykonywać. Ewentualnie zostaję i zabezpieczam tyły Nie ukrywam jednak, że chciałbym mieć w miarę dobre czucie piłki, dlatego buty-protezy odpadają.

Szukałem już w sieci informacji i na sfd.pl często pojawiają się Jomy Top Flexy, jako super wytrzymałe. Nie jestem "człowiekiem metki", więc na firmie mi nie zależy, jednak uciekałbym od Nike, boję się o trwałość, a z Adidasem mam same dobre doświadczenia (no, może oprócz Geniusów II). Chyba, że ktoś naprawdę sprawdził buty Nike i może powiedzieć, że są nie do zajechania

Parę propozycji, jakie znalazłem oprócz Jomy, może ktoś ma rozeznanie?:
1. http://Allegro.pl/buty-halowe-adidas-pr ... 16051.html
2. http://Allegro.pl/buty-halowki-adidas-a ... 73936.html
3. http://Allegro.pl/halowki-adidas-adipur ... 37699.html

Na buty mogę wydać maskymalnie 250zł.

Pozdrawiam

[wyczesany]

W ostatnich odstrasza mnie ten zamsz z przodu.

Mam halówki Jomy, niestety nie znalazłem modelu, jak uda mi się znaleźć to dopiszę. Kupiłem je dwa lata temu i do tej pory się trzymają, przeżyły rok w-f i tenisa na parkiecie w zeszłą zimę. Dla mnie ważne, żeby but miał przeszycie z przodu, mam wrażenie że trochę to pomaga.

Poza Jomą polecam Nike Tiempo Natural IC (miałem tą starą wersję jak jeszcze nie numerowali) wytrzymały mi 3 lata na w-f, jazda na rowerze itd.

[Wielki Szu]

Polecam model Nike Tiempo Natural. To jeden z podstawowych modeli ze stajni Nike. Przy częstotliwości grania 2 godziny tygodniowo na hali spokojnie wystarczyły na sezon. W moim przypadku bardzo intensywnie eksploatowane. Nie poddały się (nie licząc normalnych śladów użytkowania ale to nie uniknione).
Poprzednio grywałem w Umbro (modelu nie pamiętam). Spisywały się dobrze. Kiedy podeszwa już nie trzymała zakupiłem Nike i tak już zostało.
Obecnie użytkuję Nike model Elastico i są to najlepsze halówki w jakich grałem.

[TadX]

Dziękuję Wam wszystkim za odzew i na pewno wezmę te informacje poważnie przy wyborze butów. Propozycje, które podaliście są też bardzo atrakcyjne cenowo, więc nawet, jak po pół roku będę musiał wymieniać, to nie będzie takiej rozpaczy . Dzięki raz jeszcze .

EDIT: Po miesiącach rozpoznania zdecydowałem się na Adidas AdiNova IV. Miło mi, że temat spotkał się z odzewem i pomocą Forumowiczów Jeden napisał mi nawet PW z dokładnymi wytycznymi, niestety zapomniałem nicka kto to, a wiadomości usuwam regularnie. Przepraszam i dziękuję bardzo!

Podam też informacje dla innych szukających. Okazuje się, że niektóre serie mają wiele modeli, różniących się materiałami/jakością/trwałością, ale NIE szatą graficzną! Można trafić i tak, że chcąc kupić dobry model kupimy ten gorszy. Trzeba bardzo zwracać uwagę na oznaczenia.

Nike 5 (Five):
T7 - najlepszy
T5 - wyższy-średni
T3 - średni-niższy
T1 - najgorszy

Adidas Predator:
Predito - najgorszy
Absolado
Absolion
X - najlepszy

Nike Tiempo:
Natural - najgorszy
Mystic
Legend
Legend Elite

Seria Adi;
AdiQuestra - najgorsze
AdiNova - średnie (ale już mamy skórę naturalną)
AdiPure - najlepsze

Ogólnie rzecz biorąc poleca się kupować buty ze skóry. Dobrze też, by były profilowane (nie tak jak Mercuriale).

[bombonus]

Ja tam od zawsze gram w Nike T90 i nie zamieniłbym ich na nic innego. Jak dla mnie są idealne, więc jakby ktoś chciał takie kupić, to polecam.

[DUN I LOVE]

Grałem w butach niemal każdej marki. Z reguły niszczyłem bardzo szybko (mam przykrą tendencję do niszczenia butów). Najdłużej grałem w Adidasie, w zasadzie to gram nadal. Bardzo dobre buty, do tego dość trwałe.

[Madox]

Ah pierwsze Nike total 90 były rewelacyjne. Teraz tylko mercuriale, ale trzeba mieć dosyć wąskie stopy. No i mają trochę wieśniackie kolory ( sam mam wściekle zielone ) ale gra się bardzo dobrze.

[jurek]

TadX, daj znać jak się spisują w praniu. Też mnie czeka zakup halówek. Widzę, że te Adki mają tłumienie w podeszwie, co też jest dość ważne na hali. No i w ogóle wyglądają bardzo ładnie - taka klasyczna elegancja.

[TadX]

TadX, daj znać jak się spisują w praniu. Też mnie czeka zakup halówek. Widzę, że te Adki mają tłumienie w podeszwie, co też jest dość ważne na hali. No i w ogóle wyglądają bardzo ładnie - taka klasyczna elegancja.

Oki, dam znać w najbliższym czasie. Być może już w piątek zagram, jeśli hala będzie czynna, bo święto jest.

Eleganckie faktycznie są, tak jak piszesz - klasyczne. Jest parę wersji kolorystycznych, można sobie wybrać . Są niebiesko-czarne, czerwono-czarne (te mam), białe, całe czerwone. Wyglądają dość solidnie, tak na oko.

Nie ukrywam, że myślałem nad Predatorami Absolado, ale raportują ludzie, że szybko się odklejają, szczególnie na czubach.

EDIT: Daję znać, jak się halówki sprawują. Po 1,5h meczu (wczoraj) i małym turnieju uczelnianym (4x15 minut mecz, dzisiaj) wrażenia mam jak najbardziej pozytywne. Dobre czucie piłki, to na pewno. Problem jest tylko taki, że trzeba te buty solidnie rozchodzić. Nawet, jak już tak nie uciskają po bokach, to wciąż jest to za mało. Przekonałem się o tym wczoraj, bo dostałem solidnego odcisku akurat w tym miejscu, gdzie stawiam ciężar ciała. Dziś grałem, ale bez opatrunku to nic by z tego nie było. To jak na razie jedyny "zarzut" .

[jurek]

Dzięki za info. No, w halówkach rozchodzenie to akurat podstawa, pomijam, że dobre skarpety są równie ważne.

[TadX]

Po wielu, wielu grach stwierdzam, że chyba kupię dodatkową parę AdiNovych. Bardzo dobry but, dobre czucie jak i stabilność. Tylko, że wciąż farbują trochę skarpety .