Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Wyczesana porcja humoru :)

Od jakiegoś czasu jestem zwolennikiem związków partnerskich...
http://www.youtube.com/watch?v=69MrLgMFsuY

Bodajże przedwczoraj w Rmf
Podobno mają transmitować mecze ligowe w HD i 3D....
Natomiast ustawki kibiców i rozróby na stadionach mają być nadawane dalej w starej technologii HWDP

Problem z niektórymi kobietami polega na tym, ze ekscytują się byle czym.
A potem za to byle co wychodzą...

- Pożyczyłem teściowej 500 złotych i tyle ja widziałem na oczy!
- No to warto było!!!

Synek kąpie się w wannie i szuka szamponu, przypadkiem znajduje Płyn do higieny intymnej. Wychodzi z wanny, ubiera majtki i podchodzi do mamy.
Mamo ! Co to jest płyn do higieny intymnej ?
Matka trochę zdezorientowana...No wiesz synku, on czyści kobiece miejsca.
Kobiece miejsca ? To czemu on jest w łazience a nie w kuchni ?

Samolot pasażerski spada na ziemie. Do kolizji zostało parę minut.
Kobieta wstaje z fotela i mówi:
- Jeśli mam umrzeć to chce się wtedy czuć kobietą!
Rozbiera się do naga i pyta:
- Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski ze sprawi bym poczuła się jak
kobieta?
Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszule i mówi:
- Masz, wyprasuj!

Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba...
Ubrali się odświętnie w garnitur i niedzielną garsonkę, ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- "Tristan i Izolda". Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas też dwa.

Miałem przyjemność jechać autobusem, którego kierowcę jeden z pasażerów ciągle krytykował za sposób jazdy. A to że za szybko, za wolno, że chyba wcześniej woził ziemniaki bo szarpie, hamuje gwałtownie, zakręty bierze zbyt mocno, itd, itp.
W pewnym momencie kierowca zatrzymał autobus, zerwał się ze swojego miejsca chwycił torbę z drugim śniadaniem i przez zęby powiedział do krytykanta:
- To se pan sam prowadź ten autobus! I wyszedł.
Krytykant niezrażony siadł za kierownicą i ruszył. Ludzie w popłochu rzucili się do drzwi chcąc w panice wysiadać. Nowy kierowca rechotał pod nosem. Gdy mijał poprzedniego, teraz już spacerującego wzdłuż jezdni, machnął łapą i wykrzyczał przez okno:
- Na razie Waldek, żebyś widział ich miny. Jutro ty mnie tak zmieniasz.

Poniżej cytuję jedno z pytań, które pojawiło się na egzaminie na wydziale Chemii NUI Maynooth (National University of Ireland) Odpowiedz jednego ze studentów była na tyle wyjątkowa, ze profesor podzielił się nią ze swoimi kolegami a później jej treść przedstawił w Internecie
Pytanie:

Czy piekło jest egzotermiczne (oddaje ciepło) czy endotermiczne (absorbuje ciepło)?

Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mówi, że w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do jego ciśnienia.

Jeden ze studentów napisał tak:
Najpierw musimy stwierdzić jak zmienia się masa piekła w czasie. Do tego potrzebna jest liczba Dusz które idą do piekła I liczba dusz która piekło opuszcza.
Moim zdaniem, można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć, że Dusze, które raz trafiły do piekła nigdy go nie opuszczają. Na pytanie : ile Dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu istniejących dzisiaj religii. Większość z nich zakłada że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej wiary. Ponieważ religii jest więcej niż jedna i dlatego że nie można wyznawać kilku religii jednocześnie, można założyć, że wszystkie dusze idą do piekła. Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci, można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie. Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ wg prawa Boylesa
wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać się musi powierzchnia piekła tak aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostały stałe, istnieją dwie możliwości:
1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego Dusz, temperatura i ciśnienie w piekle będzie tak długo rosło aż piekło się rozpadnie.
2. Jeśli piekło szybciej się rozszerza niż liczba przychodzących tam Dusz, wówczas temperatura i ciśnienie w piekle będzie spadać tak długo aż piekło zamarznie.
Która z tych możliwości jest bardziej realna?
Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednie Sandry, która powiedziała do mnie:
"prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, że wczoraj z nią spałem, możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest endotermiczne i musi być już zamarznięte.
Z uwagi na to ze piekło zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna Dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo, dowodzi to też istnienia Osoby Boskiej, co z kolei tłumaczy dlaczego Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała:
"O, Boże!".
Student otrzymał ocenę "Bardzo dobry".

1. Nie dyskutuj z gościem, który ma nad tobą pół litra przewagi...
2. Jeśli się boisz utyć, wypij przed jedzeniem setkę. To usunie uczucie strachu.
3. Życie jest jak bieg na sto metrów - będziesz się spieszyć, prędzej znajdziesz się na mecie.
4. Życie to chytra sztuka. Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy.
5. Jak mawiają daltoniści: Życie jest jak tęcza: raz białe, raz czarne.
6. Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie ma ten otwór.
7. Regulacje są dla idiotów. Geniusze potrafią żyć w chaosie.
8. Najlepsze w dwuznacznej propozycji jest to, że oznacza tylko jedno.
9. Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
10. Odkąd sięgam pamięcią, zawsze miałem sklerozę.
11. Nie dostaniesz drugiej szansy, by zrobić dobre pierwsze wrażenie.
12. Człowiek 30% swego życie przesypia; przez pozostałe 70% marzy, żeby się wreszcie wyspać.
13. Kobieto! Akceptuj mężczyzn takimi, jacy są. Innych nie ma.
14. Im większe piersi, tym trudniej zapamiętać twarz.
15. Damskie majteczki może nie są najlepszą rzeczą pod słońcem, ale jest im do tego bardzo blisko.
16. Prawdziwy dżentelmen przestaje chrapać, gdy śni mu się dama.
17. Komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo liczy się podwójnie.
18. Z kobietami źle. Ale bez nich jeszcze gorzej. Ale z drugiej strony. Z kobietami dobrze. Bez nich jeszcze lepiej.
18. Matematyka jest jak kobieta. Trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć.
19. Brak łączności duchowej z kobietami mężczyźni kompensują sobie łącznością fizyczną.
20. Kobiety zawsze mówią to, co myślą, tylko nieco częściej.
21. Kobiety, żeby nie znudzić się mężczyznom, zmieniają ubranie.
22. Mężczyźni, żeby nie znudzić się kobietom, zmieniają kobiety.
23. Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
24. Blondynka jest przeciwieństwem psa. Pies wszystko rozumie, ale nie może nic powiedzieć.
25. Statystycznie kobiety żyją dłużej od mężczyzn, bo nie mają żon.

- Babciu, a czemu masz takie wielkie...
- Silikon!

- Co to jest para wodna?
- Dwie rybki.

Różnica między kobietami i mężczyznami.
Obrazek

PS. Mam nadzieję, że nie znaliście wszystkich ;)
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Z kilku naprawdę mocno się uśmiałem :D . Gratulacje :::!!!::: :)

Ja mam trochę tenisową opcję...
"Krótka historia z nieba do piekła" :D

Niebo:
http://www.youtube.com/watch?v=i_ZNcbWk ... re=related

Piekło:
http://www.youtube.com/watch?v=fi-CgSO9Evw

Ech Ci Rosjanie i następcy Safina rotfl ...
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Dzięki Basic ;)

Mężczyzna powinien zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna.
A sprzątanie domu, podlewanie drzewa i wychowywanie bachora to babska
robota.

Kopenhaga. Wielki koncert ONZ, UNESCO i FAO 'Świat na Rzecz Szybkiego Oziębienia Klimatu'. Na scenie rozkłada się - nomen omen - U2. Podrygujący zakosami Bono podchodzi do mikrofonu. Tłum czeka... Niski wokalista trzykrotnie strzela palcami przed sitkiem:
- Za każdym razem, gdy tak pstryknę palcami - w Afryce ginie z głodu i - Z CORAZ WIĘKSZEGO GORĄCA - dziecko! Peace!
Cisza 'winowajców'.... Nagle przerywa ją głos z ciżby:
- Nie pstrykaj, nie zabijaj dzieci!

Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnice.
Siada więc koło niej i pyta czy nie chciałaby z nim uprawiać seksu.
* Nie - odpowiada zakonnica. Jestem poślubiona Bogu.
Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku.
Kierowca autobusu który słyszał całe zajście odwraca się i mówi:
* Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak?
* Nawijaj - odpowiada hipis.
* Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy.
Wystarczy ze ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę świecącym (fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz ze jesteś Bogiem.
Tak tez hipis zrobił. Przebrał się, wyskoczył zza na nagrobka i powiedział że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnice. Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosiła żeby był to stosunek analny bo musi pozostać dziewica. Hipis zgodził się a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął:
* Ha, ha, jestem hipisem!
* Ha ha, krzyknęła zakonnica. Jestem kierowcą autobusu!

Dwa tygodnie temu byłem na wycieczce w masarni. Jak zobaczyłem jak oni tam
robią te kiełbasy i wędliny .. ech w życiu nie wezmę tego więcej do ust.
Tydzień temu byłem w mleczarni. Nigdy więcej nie spojrzę na sery, jogurty i
twarogi.
Dzisiaj dostałem zaproszenie na wycieczkę do gorzelni. Nie idę ...

- Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
- Łyżwy załóż.

- Franek, dzisiaj mija 30 lat od naszego ślubu. Może zarżnął kurę ?
- A co ona winna ???

Do baru wchodzi nieskończona liczba matematyków. Pierwszy zamawia piwo, drugi pół piwa, trzeci ćwierć piwa... Barman się tak na nich patrzy spode łba i mówi:
- Wy to wszyscy jesteście porąbani
I nalewa dwa piwa.

Żona informatyka wysyła go po zakupy.
- Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.
Facet po wejściu do sklepu pyta:
- Czy są jajka?
- Tak - odpowiada sprzedawca.
- To poproszę dziesięć parówek.

Babcia zaczepia idącego sobie chodnikiem studenta fizyki i pyta:
- Czy idąc tym kierunkiem dojdę na dworzec PKP?
- Tak.
Babcia odeszła, a student pomyślał: "kierunek dobry, ale zwrot przeciwny..."

W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. Stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
- ..., 99, 100. Szukam.
Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.
- Ha! Mam cię!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadrat, czyli Pascal!

W radio nadano komunikat o przejściu na czas zimowy. Spiker powiedział, by o 3 rano przestawić wskazówki zegara na godzinę drugą.
U wszystkich programistów noc zawisła w nieskończonej pętli...

Trochę o programowaniu równoległym i rozproszonym
Aplikacja wielowątkowa - student siada na kiblu i s*ając rzyga do spodni
System rozproszony - wszyscy piją na jednej imprezie, a potem idą razem rzygać
Pamięć wspólna - jeden na imprezie pił mniej i wszystko pamięta
Pamięć rozproszona - każdy pamięta po trochu, coś się z tego da uklepać

Matematyk wierzy w to, co zostało udowodnione.
Fizyk wierzy w to, co nie zostało obalone.
Chemik ma to gdzieś.
Biolog nie rozumie pytania.

Dlaczego czarownica na stosie krzyczy "więcej drzewa! dajcie więcej drzewa!"?
Bo chce przepełnić stos

Sałatka Fibonacciego - bierzemy resztki wczorajszej sałatki i mieszamy z resztkami przedwczorajszej.

Pewna krowa dawała mało mleka. Rolnik zdecydował, że poprosi o pomoc trzech specjalistów: psychiatrę, inżyniera i fizyka.
Psychiatra wyjaśnił, że krowa jest smutna w stodole i zaproponował pomalowanie ścian na zielono, żeby krowa czuła się jak na łące.
Rolnik nie był zadowolony z rozwiązania, więc udał się do inżyniera.
Inżynier oznajmił, że problem w tym, że krowa nie jest dojona wydajnie i przedstawił plany maszyny, która to naprawi.
Rolnik uznał, że i to nie wystarczy, więc udał się do fizyka.
A fizyk narysował wielki okrąg na tablicy i mówi:
Niech pan sobie wyobrazi idealnie sferyczną krowę umieszczoną w próżni, która równomiernie emituje mleko we wszystkich kierunkach...

<general> bo wiesz, ja mam oboje rodziców matematyków
<general> i jak bylem mały to nie straszyli mnie Buką
<general> tylko ujemną deltą
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
ZlosliwyGnom
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 960
Rejestracja: 30 paź 2009, 09:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Ja bym jeszcze dodał punkt:
26. Kobieta jest jak otwarta księga napisana po hebrajsku chińskim alfabetem.
Yonex EZONE DR98 (310g)
NTRP 2.1765298753578
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Na dyskotece w Niemczech bawi się Rosjanin z napisem na koszulce: ,,Turcy mają trzy problemy''. Nie trwało długo,
stanął przed nim Turek, byczysko: - Ty, a w dziób chcesz? - To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział
Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła,
Rosjanin wychodzi, a na niego tłum Turków czeka. - No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie. -
A to jest drugi z waszych problemów - mówi Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko
zawsze wołacie wszystkich swoich. - Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy, wyciągając noże. - I to jest
trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin, wyjmując pistolet maszynowy. - Zawsze na strzelaninę
przychodzicie z nożami...
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
ZlosliwyGnom
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 960
Rejestracja: 30 paź 2009, 09:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Komuna. W lesie wielkie poruszenie, bo dotarła do robaczków informacja, że niedługo w Polsce wylądować ma stonka z Ameryki. Szybko owady ustaliły, że trzeba znakomitego gościa z zagranicy jakoś godnie przyjąć. Wybrano więc żuczka, bo troszkę mówił po angielsku, żeby robił za komitet powitalny.
Na polanie w końcu wylądował samolot, zatrzymał się wśród oniemiałych mieszkańców lasu. Wysiada stonka. W końcu ktoś przerwał paraliż i wypchnął z grupy do przodu żuczka, żeby coś powiedział. Ten nieśmiało kalecząc angielski:
- " ee... hello, how do you do?"
Na co stonka:
- " A idi ty w pizdu..."

Mała kawalerka na siódmym piętrze w "gomułkowskim" wieżowcu gdzieś na Mokotowie. Późny wieczór. W łóżku mąż i żona już kończą grę wstępną gdy rozlega się natarczywy dzwonek do drzwi. Zły jak diabli mąż zakrywa się ręcznikiem i otwiera. Do przedpokoju wchodzi czterech facetów w ciemnych garniturach i białych rękawiczkach, dźwigających na ramionach trumnę. Pakują się do pokoju, w którym leży wielce zdziwiona, naga kobieta, obchodzą stojący na środku stół i wychodzą:
- Co się ku*wa dzieje? - pyta facet
- Nic - odpowiada jeden z mężczyzn - Klatkę macie taką wąską, że nie można normalnie wykręcić z tym pudłem


- Jeśli miałby pan wybierać, to czy zrezygnowałby z seksu, czy z politykowania?
- Nie mam takiego dylematu, w zasadzie, jako ksiądz, powinienem być apolityczny...

Ding-dong!
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy aucie i nie może sobie poradzić.
- Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
- A jaki?
- Szklana pięćdziesiątka...

Mała wioska gdzieś na Kaukazie, zamieszkana i przez prawosławnych, i przez muzułmanów. W czasie modlitwy wchodzi pop do meczetu. Pop cały zakrwawiony, ledwo się na nogach trzyma, ale mówi:
- Jest jakiś odważny muzułmanin?
Muzułmanie patrzą się po sobie, po dłuższej chwili wychodzi jeden chwacko zbudowany. Wychodzą z popem przed meczet. Tam pop tłumaczy:
- Wczoraj u nas było święto i myśmy sobie troszkę popili. Dzisiaj żona mówi: "Zarżnij barana". Próbowałem, ale tylko go naciąłem. Krwią wszystko zachlapał, wyrwał się, biega po wybiegu. Sam go nie złapię. Żona poradziła, żebym muzułmanina do pomocy poszukał, bo wy nie pijecie.
Poszli razem. Biega wielki baran po obejściu, próbują go to tak, to siak złapać. Parę razy było już prawie-prawie, ale się nie udało, tylko ich obu juchą pobrudził jeszcze bardziej. W końcu muzułmanin mówi do popa:
- Sami nie damy rady. Trzeba jeszcze kogoś do pomocy. Idź do meczetu.
Pop poszedł. Wchodzi do meczetu. Jeszcze bardziej okrwawiony, jeszcze bardziej zdyszany... i sam. I pyta:
- Jest jakiś odważny muzułmanin?
Muzułmanie patrzą się po sobie, po dłuższej chwili wychodzi najstarszy z nich, klęka przed popem i mówi:
- Ty żeś ostatniego zarezał. Myśmy tu wszyscy na chrzest już gotowi.
Yonex EZONE DR98 (310g)
NTRP 2.1765298753578
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Wyczesana porcja humoru :)

- Dlaczego Polacy przegrali z Kamerunem?
- Bo wszyscy obrońcy stali pod krzyżem.
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Po upojnej nocy żona wysyła męża po bułki do sklepu. Mąż na pytanie, ile ma ich kupić słyszy: tyle, ile razy się kochaliśmy w nocy.
W sklepie:
-Poproszę 7 bułek. Albo nie 4 bułki, 2 lody i kakao.

Ilu Murzynów potrzeba do wyczyszczenia kibla?
Żadnego, to zadanie dla kobiet...

Czym się różni kobieta od lodówki?
Lodówka nie piszczy, gdy wkładasz tam kiełbasę...

Inne znane mi dowcipy opowiedziałem Mouili, więc poproście ją, żeby Wam je napisała. rotfl
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Do sklepu obuwniczego wchodzi mężczyzna. Zauważa piękne białe buty. Z zachwytem pyta ekspedientki:
- Jakie cudowne buty, ile kosztują?
- 10.000 złotych.
- Oj a czemu tak drogo?
- Bo to proszę pana jest unikat, zrobione z ludzkiej skóry.
Ale jeśli jest pan zainteresowany tym modelem, to mamy jeszcze czarne, za 9,99.

Po kilku latach ciężkich bojów wierny rycerz powrócił do królewskiego zamku. Klęknął przed majestatem, złożył u stóp króla zakrwawiony i wyszczerbiony miecz i powiedział:
- Wasza Wysokość, przez ostatnie pięć dni wyrzynałem w pień wsie, puszczałem z dymem miasta, gwałciłem kobiety, topiłem dzieci - wszystko, by pognębić twoich wrogów na zachodzie...
- Zaraz, zaraz... - przerwał niepewnie król. - Przecież ja nie mam żadnych wrogów na zachodzie.
- Teraz już masz.

Do agencji reklamowej wpada facet z całym naręczem projektów, które rzuca na stół jednego z copywriterów.
Ten ze złośliwym uśmieszkiem powiada:
- I co, może to ma być na jutro?
Na co klient:
- Jakbym, chciał na jutro, to bym przyszedł jutro!

Starszawy profesor prowadzi zajęcia z matematyki u studentów wieczorowych. W pewnym momencie zadaje pytanie retoryczne (taki ma styl prowadzenia zajęć):
- Co to jest ciąg arytmetyczny?
Po czym odwraca się do tablicy, by zacząć rozpisywać wzór i tłumaczyć, gdy nagle wyrywa się jakaś nadgorliwa studentka i mówi:
- Ciąg arytmetyczny, to wtedy, kiedy każdy następny człon jest większy od poprzedniego!
Profesor odwraca się, zdejmuje okulary i spokojnie je przecierając mówi:
- Ech... te wasze dziewczęce marzenia...

Ojciec, poucza syna, który postanowił ożenić się z Rosjanką:
- W pierwszą noc ślubną rzucaj narzeczoną na łóżko, żeby zrozumiała, że Ukraina to moc! Potem zerwij z siebie ubranie, niech ona przekona się, że Ukraina to piękność!
Nagle z kąta odzywa się stary dziadek i dodaje: - a potem zaczynaj walić konia, żeby zrozumiała, że Ukraina to niepodległość!

-Dlaczego pannę młodą przenosi się na rękach przez próg?
-A widział kto, żeby sprzęt AGD sam wchodził do domu???

Mała firma podupada finansowo. Szef przychodzi do swych kilku pracowników.
- Wiecie, że nie wiedzie się nam ostatnio najlepiej. Niestety, muszę kogoś zwolnić. Nie podjąłem jeszcze decyzji kogo. Może ktoś z Was dobrowolnie odejdzie? Zastanówcie się.
Wszyscy spojrzeli po sobie. Murzyn mówi:
- Mnie nie możesz zwolnić. To byłby rasizm!
- Mnie też nie - mówi jedyna kobieta - to byłby seksizm!
- Mnie tym bardziej - odzywa się kulawy dziadek - to byłaby dyskryminacja niepełnosprawnych!
Spojrzenia wszystkich powędrowały w kierunku młodego, pracowitego człowieka.
- Hmmm - mówi powoli chłopaczek - coś mi się ostatnio zdaje, że chyba jestem gejem...

Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky?
- Ano... są dwie możliwości:
1. Albo wyjdzie nam blondynka zaj......e odporna na mróz
2. Albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu

- Zenek, a ile dajesz księdzu chodzącemu po kolędzie?
- 20 sekund. Potem spuszczam psa.

Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
- Czy uprawiał sąsiad seks we troje - pyta jeden.
- Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
- A chce sąsiad?
- Oczywiście!
- To biegnij sąsiad do domu, a szybciutko...

Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je głowa boli!

Panowie przepraszam, że zdradzę naszą strategię.
Jesteśmy w najzajebistszym dla mężczyzn momencie historii, kiedy w końcu nie trzeba gołymi rękami polować na mamuty i umierać za ojczyznę, nawet nie trzeba utrzymywać samemu domu z mieszkającą tam osobą cierpiącą na migrenę, bo po latach starań zagoniliśmy je do roboty (i wmówiliśmy im, że to ich sukces; panowie, jesteśmy geniuszami!). Mało tego: nawet nie trzeba być bogatym z domu ani wypruwać sobie żył, żeby przygruchać fajną żonę, bo jest nadwyżka popytu na rynku matrymonialnym. I każdy, kto potrafi się wypowiedzieć, nie opluwając przy tym butów, może wybierać wśród lasek z trzema fakultetami, które na co dzień noszą pończochy i co niedziela pieką gęś, a w rubryce hobby wpisują „fellatio”. W końcu. W końcu możemy bezkarnie czerpać garściami z radosnej strony swojej męskości, podrzucać ją w górę i nurzać się w niej z głośnym „jiiihaaa!”
Źródło http://www.newsweek.pl/kobieta/artykuly ... a!,38275,1
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Ponoć tylko Polak i Rosjanin zapytani o pół litra nie zapytają czego? ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
jaccol55
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 411
Rejestracja: 21 mar 2008, 13:27

Re: Wyczesana porcja humoru :)

3 słowa, które znają wszyscy na świecie?
Made in China.

:)
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Trzech facetów - Francuz, Niemiec i Polak - siedziało w barze. Nagle wszedł jeden Czarny, wyraźnie szukając zwady i bójki. Usiadł, wypił piwo, podszedł do Francuza i trącając go powiedział:
- Lubię kochać się z białymi kobietami.
Francuz spojrzał się na niego i odpowiedział:
- To wspaniale.
Wtedy podszedł do Niemca, klepnął go w ramię i powiedział:
- Lubię kochać się z białymi kobietami.
Niemiec spojrzał i odpowiedział:
- To miło z twojej strony.
Po wypiciu kolejnego piwa, podszedł do Polaka, klepnął go w plecy i powiedział:
- Lubię kochać się z białymi kobietami.
Polak zastanowił się chwilę i odparł:
- Nie winię cię. Ja też nie chciałbym się kochać z czarnymi.

- Patrz, jakie to proste: podnosisz łapę, obsikujesz i teren jest twój - mówi jeden pies do drugiego.
- W każdym razie jest nam dużo łatwiej niż ludziom - oni muszą ustawić jakiś ciężki krzyż.

Czym się różni Ryszard Kalisz od krzyża?
Kalisza łatwiej przenieść.

Sąsiedzi Marii Szarapowej zachodzą w głowę: kto zmusza dziewczynę do nocnych treningów?

Wchodzi facet do domu kolegi i widzi taką scenę: trumna, w trumnie leży teściowa a obok klęczy zięć i przytula twarz do jej dłoni, potem przesuwa się i zbliża swoją twarz do głowy teściowej. Faceta zatkało, pyta się kolegi:
- Co się stało???
- No wiesz... teściowa zmarła...
- To przecież widzę, ale co się stało z Tobą? Znam Cię przecież i wiem, że prędzej byś ją zabił niż tak po niej rozpaczał...
- Wiesz... Wczoraj z chłopakami zrobiliśmy imprezkę, popiliśmy strasznie, łeb mi dzisiaj pęka a ona taka chłodniutka...

- Kochanie co byś zrobiła, gdybym wygrał w lotto?
- Wzięłabym połowę i cię zostawiła!
- OK, trafiłem trojkę, masz tu 8 złotych i wypie******!!

- Mamo jak to jest? Ty jesteś biała, tatuś jest biały a ja jestem czarny.
- Synuś, była taka impreza, że ciesz się, że nie szczekasz...

Jeśli zamiast bilbordów reklamowych zaczynają się pojawiać jakieś takie ze
smutnymi minami, znaczy niedługo wybory...

- Dlaczego mężczyźni boją się inteligentnych i niezależnych kobiet?
- Bo zjawiska paranormalne zawsze są mocno niepokojące.

Stukanie do bramy św Piotra:
- No, co jest?
- Nie co, tylko kto?
- Boże, znowu nauczycielka...

Mówi ojciec do syna:
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki!
- Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki...
- Ależ to wiceprezes Orlenu.
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!

ONZ opracowało ankietę na temat: "Proszę szczerze odpowiedzieć na
pytanie, jak pani (pana) zdaniem należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie".
Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ:
1. W Afryce nikt nie wiedział, co to jest żywność.
2. W Niemczech nikt nie wiedział, co to jest "szczerze"
3. W Europie Zachodniej nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.
4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedział, co to jest Rozwiązanie problemu.
6. W Ameryce Południowej nikt nie wiedział, co to znaczy "proszę".
7. W Ameryce Północnej nikt nie wiedział, że są jeszcze jakieś inne kraje
8. W Europie Wschodniej powiedzieli ze nic nie będą wypełniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypili to dostał w mordę bo wyglądał na Niemca

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

----------------Aktualizacja 1.09.2010r-----------------

- Panie władzo, co mogę zrobić żeby obeszło się bez mandatu ?
Na to policjant:
-Poliż się po łokciu !
-Panie władzo, nie dam rady ! Przecież nikt nie da rady polizać się po łokciu!
Policjant:
-No a ja dam rade!
-Eeee.... Wie pan.... Pies to nawet po jajach się poliże..

Wykład na seksuologi. Profesor mówi:
- Dzisiaj zajmiemy się seksem. W zasadzie możemy wymienić 60 pozycji...
Głos z sali:
- 61
- Jak już mówiłem znamy 60 poz...
- 61
- Wbrew temu, co niektórzy mogą sądzić znamy 60 pozycji. W pierwszej mężczyzna leży na kobiecie...
Głos z sali:
- 62

Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
- ?
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi:
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki, ale nawet jakby mnie mieli wyr*chać wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworzę.

Lekarz mówi do swojego pacjenta:
-Mam dla pana dwie wiadomości dobrą i złą, od której zacząć?
-Niech pan zacznie od tej dobrej
-Nie będzie pan musiał nosić okularów!
-Och, to wspaniale! A jak brzmi ta zła?
-Ucz się pan brajla

Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona...
Lekarz: o Boże, co się pani stało?
Kobieta: panie doktorze, już nie wiem co mam dalej robić...
Za każdym razem kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.
Lekarz: hmm znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek!
W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze....
2 tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza, wygląda jak kwitnące życie...
Kobieta: panie doktorze, wspaniała rada!!, za każdym razem, kiedy mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płucze i płucze gardło, a on nic mi nie robi..
Lekarz: Widzi pani, po prostu należy trzymać pysk zamknięty...

Obrazek
Obrazek
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Syn Ahmed pisze do ojca Szejka Arabskiego że Berlin jest śliczny, studia i koledzy sympatyczni, nie rozumie tylko dlaczego koledzy i profesorowie przyjeżdżają na Uniwersytet tramwajami, metrem czy pociągiem - gdy on ma złote Ferrari.

Odpowiedź ojca: Wpłacę Ci na konto 20 mln dolarów, kup sobie pociąg lub metro jak uważasz, że samochód Cię krępuje i nie przynoś obciachu i kompromitacji rodzinie.
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a tu całe łany
marihuany.

Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła:
- No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane!

Patrzy, a tu faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać, żeby schło. A tu diabeł:

- I po co suszysz, jak już tam ususzone!

I rzeczywiście. Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł:

- I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane!

Narkoman patrzy, a tu góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła:

- Masz może ogień?

A diabeł z uśmiechem:

- Byłby ogień, byłby raj!
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
daroos
Weteran
Weteran
Posty: 1211
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Matematykowi zepsuł się kaloryfer. Wezwał hydraulika, ten postukał jakimś
kluczem, pokręcił i woda przestała cieknąć. Radość matematyka szybko się
skończyła, gdy fachowiec podał cenę usługi.
- Panie, ale to połowa tego, co zarabiam.
- A gdzie pan pracuje?
- Na uniwersytecie.
- No to przenieś się pan do naszej spółdzielni, pochodzisz pan, popukasz i
zarobisz pan cztery razy tyle, co na tym całym uniwersytecie. Musisz tylko
pan pójść do biura, złożyć podanie i już. Tylko podaj pan, że masz pan
siedem klas, bo wyższe wykształcenie u nas nie popłaca.
Matematyk zrobił tak, jak poinstruował go fachowiec. Od tej pory jego dola
wyraźnie się poprawiła. Ale pewnego dnia przyszło zarządzenie o podnoszeniu
kwalifikacji załogi i skierowano wszystkich, którzy mieli siedem klas do
wieczorowej klasy ósmej. Pierwsza lekcja - matematyka. Nauczycielka wita
wszystkich:
- Dzień dobry, będziemy się uczyć matematyki, na pewno wszyscy dostaną
świadectwo ukończenia ósmej klasy. A na razie przypomnimy sobie, co
pamiętamy jeszcze ze szkoły.
- Może napisze pan wzór na pole koła? - wskazała na matematyka.
Ten wstał, podszedł do tablicy i zaczął wyprowadzać, bo akurat zapomniał
wzoru. Wyprowadza, wyprowadza, zapisał już całą tablicę i w końcu otrzymał
wynik "minus pi er kwadrat". Ten minus mu się nie podoba, wiec liczy od
nowa. Zmazał tablicę, znowu zapisuje wzorami i znowu wynik z minusem.
Zrezygnowany patrzy na klasę oczekując podpowiedzi, a wszyscy szepczą:
- Zmień granice całkowania...

---------------------------------------------

A tu był brak P.Z.D.
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Trochę czarnego humoru, na początek tygodnia jak znalazł ;)

Idzie sobie dresik i spotyka murzyna,który opiera się o drzewo i bełta. podchodzi i mówi:
-co, zabalowało sie za mocno?
-yeees…
-ooo,i pewnie brzuszek boli?
-yeeees…
-i mdli mocno pewnie…
-yeees…
-i do domu pewnie byś chciał.
-yees,yeees…
-to chodź, podsadzę cię.

Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach.
Kobieta w strachu: - Boże, cofnij czas o godzinę!
Słyszy głos z nieba: - Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody.
Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm.
Wtedy kobieta przerażona krzyknęła: - Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was, ku**y, zbierałem w jedno miejsce!

Co to jest - 100 murzynów na polu bawełny?
Stare dobre czasy.

To chyba w Iraku...
Polska baza. Przyjeżdża generalicja i pytają:
- Jeść co macie ?
- Mamy!
- Pić co macie?
- Mamy!
- Dupczyć co macie?
- Mamy!
Za miesiąc ta sama sytuacja. Generał:
- żarcie wam dowozimy, picie wam dowozimy, ale skąd dupczenie?
Na to szeregowy:
- Tam za rogiem stoi wielbłądzica, Panie generale.
Poszedł więc generał, zrobił co miał zrobić, wraca (zapinając rozporek) i mówi:
- Hmmmm ...trochę stara ta wielbłądzica....
- Stara, stara ... ale do burdelu jeszcze podwozi.

Pijani wędkarze złowili rusałkę.
Rano okazało się że to sum i do kaca doszedł wstyd.

Dlaczego kobiety mają okres ?
Bo na to zasługują.

- Ilu facetów jest potrzebnych do zmiany żarówki w kuchni?
- Ani jednego. Niech ku**a gotuje po ciemku.

Idzie sobie Jezus z matką, a tu obok drogi stoi tłum i kamieniuje przestępcę. Maryi zrobiło się żal złoczyńcy, więc stanęła przed nim i woła:
- Dobrzy ludzie, ukamienujcie lepiej mnie i mojego syna!
No to żydzi kamienie w dłoń i łubudu.
Gdy opadł kurz, Jezus dźwignął się z ziemi i wypluwszy ząb stwierdził:
- Matka... jak ty coś powiesz...

Zmarł ateista. Trafił do piekła, gdzie w wielkiej, zatłoczonej sali przypominającej recepcję hotelową przywitał go diabeł i zwrócił się do nie go tymi słowami:
-Cóż, jak się pewnie domyślasz - nie żyjesz, a ja mam dla ciebie 3 wiadomości, wszystkie złe:
po pierwsze: życie pozagrobowe, wbrew temu co twierdziłeś, istnieje
po drugie: jak wynika z pierwszego, piekło również istnieje
po trzecie: właśnie tu trafiłeś.
Nie przedłużajmy już, dopełnij formalności zgłoszeniowych i oprowadzę cię po miejscu, które od teraz po wsze czasy będzie twoim domem.
Tak też zrobili, po czym diabeł zaczął pokazywać ateiście piekło stając co chwile przed kolejnymi salami i mówiąc:
- To jest bar w którym masz otwarty kredyt, to jest restauracja w której zaserwują ci wszelakie dania na twoje życzenie, tu jest kino, w którym zawsze będą grane filmy jakie wybierzesz, tu masz basen i sale odnowy dostępne o każdej porze itd.
Po kilku minutach przechodzili obok wielkiej szklanej ściany, za którą można było dostrzec postacie zwijające się w spazmach bólu, topione w smole, obdzierane ze skóry i przypiekane żywcem.
Przeraził się ateista i pyta diabła:
-Co to za ponure miejsce i kim są ci ludzie?
Na co diabeł odpowiada:
-To? A nie, tym się nie przejmuj, to są katolicy, oni sami sobie tak wymyślili.

Obrazek
Obrazek
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Chyba czas na kilka chamskich dowcipów z mojej strony, żeby fałszywy obraz mojej osoby się nie utrwalił, bo jeszcze więcej osób będzie tak uważało:
DUN I LOVE pisze:Na forum jawisz się jako kulturalny i spokojny użytkownik.
-Dlaczego Nergal podarł Biblię?
-Bo jest zły do szpiku kości.

-Co to jest: duże, okrągłe i nienawidzi Żydów?
-Kula ziemska!

-Z dachu wieżowca spada Żyd i Murzyn, kto na tym zyska?
-Społeczeństwo.

-Co trzeba rzucić tonącemu Murzynowi?
-Rodzinę.

-Co to jest kobieta?
-Złośliwa narośl na pochwie.

-Dlaczego nie ma czarnych Żydów?*
-No bo ku*wa bez przesady!
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Wyczesana porcja humoru :)

W klimacie Garego.

Nad przepaścią stoi murzyn, żyd i gej. Który z nich zeskoczy pierwszy??

A kogo to ku*wa obchodzi?!

W dwupiętrowym budynku mieszkały 3 rodziny:
1 - biała na II piętrze,
2 - biała na I piętrze,
3 - czarna na parterze.
Pewnego poranka (9.00) w budynek trafił samolot.
Zginęła tylko rodzina murzynów... dlaczego?
Ponieważ u dwóch pozostałych rodzin dzieci były w szkole, a rodzice w pracy.

Jeżeli odbierasz telefon i słyszysz: "Przyjeżdżaj, musimy poważnie
porozmawiać", to masz dwie alternatywy:
- jadąc do faceta - weź wódkę;
- jadąc do kobiety - weź pieniądze.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Kiedy kobieta myśli?
Tylko podczas stosunku.
A dlaczego?
Bo tylko wtedy jest podłączona do mózgu ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Wyczesana porcja humoru :)

Pewna para w wieku 85 lat miała 60-letni staż małżeński.
Choć nie byli bogaci, to dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując
pieniędzmi.
Choć nie byli młodzi, byli dobrego zdrowia, w dużej mierze dzięki
naciskowi żony na zdrowe jedzenie i ćwiczenia przez ostatnią dekadę.
Pewnego dnia, podczas podróży na wakacje rozbił się ich samolot i trafili
do nieba.
Stanęli przed niebiańskimi wrotami i św. Piotr poprowadził ich do
wewnątrz.
Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z w pełni
wyposażoną kuchnią i wodospadem w głównej łazience. Zobaczyli służącą
wieszającą ich ulubione ubrania w szafie.
Westchnęli oszołomieni, gdy Piotr powiedział:
- Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom.
Staruszek zapytał Piotra, ile to wszystko będzie kosztować.
- Ależ, nic - odpowiedział Piotr - pamiętajcie, to wasza nagroda w
niebie.
Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze
niż jakiekolwiek na ziemi...
- Jakie są opłaty? - mruknął.
- To jest niebo - odpowiedział św. Piotr. - Możesz codziennie grać za
darmo.
Następnie udali się do klubu i zobaczyli obficie zastawiony stół, z
kuchnią, jaką sobie można wymarzyć, od owoców morza, poprzez steki aż do
egzotycznych deserów oraz różnego rodzaju napojów.
- Nawet nie pytaj - powiedział św. Piotr, zwracając się do staruszka.
- To jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się.
Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.
- No cóż, a gdzie są nisko tłuszczowe i niskocholesterolowe potrawy, i
bezkofeinowa herbata? - zapytał.
- To jest najlepsza część - odpowiedział św. Piotr -możecie jeść i pić,
ile
chcecie i nigdy nie będziecie grubi ani chorzy. To jest niebo!
Staruszek naciskał: - Żadnej gimnastyki, aby to zgubić?
- Nie,chyba że chcecie - padła odpowiedź.
- Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ???
- Już nigdy- rzekł Piotr. - Wszystko co tu robicie ma wam sprawiać
radość.
Zaszokowany i wkurzony Staruszek spojrzał na żonę i powiedział:
- Ty i te twoje pierdolone otręby !!! Mogliśmy już tu być dziesięć lat
temu!!!


Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze.
Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą
laską w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy
chcę, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!


Mąż uszczypnął żonę w pośladek i zażartował:
- Gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich
wyszczuplających majtek.
Potem uszczypnął ją w piersi i powiedział:
- A gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich
staników.
Oburzona kobieta łapie męża za penisa i krzyczy:
- A gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza,
hydraulika i mleczarza!
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”