" Chwileczkę. Sekundę. Niech pan mi nie przerywa kolego. To on nie śpiewa tego serio wtedy. Przecież. I to należy zrozumieć. I tutaj wydaje mi się, że panowie po prostu mylnie interpretują. On po prostu śpiewa żartobliwie, ironicznie, ze stosunkiem jakimś takim żartobliwym do tematu i do samego siebie, że on w ten sposób śpiewa. I w związku z tym twierdzę, że nie jest to piosenka smutna, pesymistyczna, że jak pan mówi, że chwyta, ale że taki jest łzawy, to nie jest łzawa piosenka tylko ja twierdzę, że jest to piosenka optymistyczna, żartobliwa, wesoła z akcentami humorystycznymi. W sumie uważam, że potrzeba nam jest zdrowych, wesołych, optymistycznych piosenek właśnie takich... Nawet czasami żartobliwie-ironicznych. No i ja bym się z nią raczej... I w ten sposób bym ją interpretował panowie. Raczej."