Awatar użytkownika
Kerm
Weteran
Weteran
Posty: 1424
Rejestracja: 12 cze 2014, 10:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Tenis i inne używki

Hokej, jakby co to ja w żadnym wypadku nie czuję się obrażony! :D

Też wolę pić przykładowo jakieś dobre West Coast IPA zamiast Lecha. Ale cena jest 3-4 x wyższa co jest zrozumiałe. Produkt skierowany do mas zawsze będzie niższej jakości i w niższej cenie - to proste prawa rządzące rynkiem. :)

Kawa z kawiarki jak najbardziej tak jak pisałem wcześniej i jak Ty piszesz Jakuboto. Ja preferuję single z Brazylii do kawiarki a moja żona bardziej afrykańskie do dripa. Choć na pękającą głowę (od dziecka ma problem z migrenami) pije siekierę z kawiarki i często pomaga (boli ale daje radę funkcjonować).
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.


Kerm. Powered by dreams.
Awatar użytkownika
mapi
Orator
Orator
Posty: 566
Rejestracja: 5 sty 2015, 19:38

Re: Tenis i inne używki

Ok, to żeby jeszcze uściślić, o jakich ekspresach dokładnie mowa, bo te są różne przecież. Ja na przykład, używając skrótu myślowego "ekspres", miałam na uwadze kolbowy, ale tak naprawdę kawiarka też jest rodzajem ekspresu. Podobnie zresztą jak drip, a automat to żadna frajda.
Learn to love the process.
Awatar użytkownika
Smyk
Weteran
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 24 lip 2008, 09:15
Lokalizacja: Zaodrze

Re: Tenis i inne używki

E tam, te Wasze "majonezy" ... Po dwóch godzinach biegania po korcie najlepsze jest mętne, chłodne, pszeniczne z koroną z pianki... (jeszcze półtorej godziny i zmykam na korty :::yay::: , a potem "prosit").
Carpe diem, quam minimum credula postero ...
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Tenis i inne używki

Smyk pisze:E tam, te Wasze "majonezy" ... Po dwóch godzinach biegania po korcie najlepsze jest mętne, chłodne, pszeniczne z koroną z pianki... (jeszcze półtorej godziny i zmykam na korty :::yay::: , a potem "prosit").
Paulaner...mniam. :D
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Tenis i inne używki

Jakuboto pisze:Ogólnie lubię mocny torfowy posmak.
Myśmy się chyba nie zrozumieli....

...jak Ci krzyczałem ostatnio na sparingu "gryź ziemię!", to mi raczej o taką sportową przenośnię chodziło...
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tenis i inne używki

Artlight pisze:
Jakuboto pisze:Ogólnie lubię mocny torfowy posmak.
Myśmy się chyba nie zrozumieli....

...jak Ci krzyczałem ostatnio na sparingu "gryź ziemię!", to mi raczej o taką sportową przenośnię chodziło...
To też już przerabiałem i gryzłem kort przy wywrotce :P.
Widzę, że wojnę psychologiczną zaczynasz przed meczem :P.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Kerm
Weteran
Weteran
Posty: 1424
Rejestracja: 12 cze 2014, 10:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Tenis i inne używki

mapi pisze:Ok, to żeby jeszcze uściślić, o jakich ekspresach dokładnie mowa, bo te są różne przecież. Ja na przykład, używając skrótu myślowego "ekspres", miałam na uwadze kolbowy, ale tak naprawdę kawiarka też jest rodzajem ekspresu. Podobnie zresztą jak drip, a automat to żadna frajda.
Automat może żadna frajda ale ten smak kawy z dobrego ekspresu automatycznego... Uważam zresztą, że żeby dobrze obsłużyć ekspres kolbowy trzeba mieć naprawdę skilla, wiedzę i wyczucie. Dlatego niektórym ludziom w lokalach zabroniłbym do nich podchodzić. Ileż razy się zdarzyło, że chciałem wypić dobre, gęste i aromatyczne espresso, a dostawałem przepaloną smołę. Ja też nigdy bym się za to nie wziął skoro nawet z kawiarki czasem wyjdzie mi coś nie do wypicia. :wink:
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.


Kerm. Powered by dreams.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Tenis i inne używki

Ja wychowałem się w czasach dobrobytu. Tak, jak inaczej nazwać czasy kiedy za prawdziwe węgierskie salami, za pięciokrotnego Tokaja Aszu nie trzeba było zapłacić całej dniówki. To są moje używki w połączeniu. Najlepszy Tokaj kosztował najwyżej dwukrotoność/trzykrotność wina Patyk, więc moją ulubioną używką są węgierskie tokaje, Budafok, Pliska i gruzińskie szampany. Nie pogardzę jednak żadnym koniakiem, który Amerykanie zwą brandy.
Natomiast jak się będę chciał otruć i pić jednokrotny destylat to zrobię go sam. ;)
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Tenis i inne używki

Pamiętasz Palinkę czereśniową? Białe 40-stovoltowe które spożywało się jak najlepszy, niesłodki kompot.
Tęsknię... .
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Kerm
Weteran
Weteran
Posty: 1424
Rejestracja: 12 cze 2014, 10:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Tenis i inne używki

Zamówiłem sobie wczoraj kieliszki degustacyjne do whisky, czekam z niecierpliwością. Oczytałem się jak głupi jak wydobyć maksimum przyjemności z picia tego trunku, ciekawe czy będę potrafił. Może wreszcie wyrzucę colę?... :)

A ostatnio coś mnie naszło i zacząłem się trochę bawić w pirata - rum z colą i limonką, całkiem przyjemna odmiana po pracy. :)
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.


Kerm. Powered by dreams.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

Jako, że mam blisko często jeżdżę na Czechy i przywożę ichnie piwo, żeby spożyć samemu, tudzież poczęstować znajomych. Oczywiście każdy lubi co innego ale mi posmakowało gorzkawe Krusovice. Kupuję 12-kę, chociaż nie czuję dużej różnicy w stosunku do 10-ki. W czeskich marketach można to fantastyczne piwo trafić za 12Kc czyli wychodzi po 2 zł. Jest fantastyczne! Można kupić u nas w niektórych marketach, cena ok. 5zł.
Sporo piwa w życiu się opiłem, naprawdę. Ale smak tego mnie po prostu powala. :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

Jaki piwny maniak, muszę się wtrącić. Może sporo w życiu piwa się opiłeś, ale na pewno nie piwa dobrego, jeśli to uważasz za świetne :P
Nie mniej mi za złe - to nie żaden przytyk w Twoim kierunku, ale po prostu chcę Ci uzmysłowić, że zestawienie tego czegoś z naprawdę dobrym piwem jest jak zestawienie malucha z Lamborghini ;)

Btw. na rodzimym rynku mamy teraz naprawdę dużo dobrego piwa i nic tylko testować. Fakt faktem, że piwo kraftowe kosztuje 3-4 razy drożej, niż koncerniaki, ale jeżeli nie żłopie się piwa litrami i nie ma problemu z wypatrywaniem kolejnej wypłaty to IMHO warto ;)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

rafbat pisze:Nie mniej mi za złe - to nie żaden przytyk w Twoim kierunku...
Nie mam.
Piłem różne piwa, te z wyższej półki cenowej także, ale po prostu mi nie smakowały. Może i były lepsze jakościowo, pewnie tak skoro droższe w produkcji, ale mi nie podchodziły. Ostatnio piłem "Warmińskie Rewolucje" - spośród wielu polskich produkcji niszowych to mi najbardziej podchodziło. Jednak z czasem mi się opiło i przerzuciłem się na czeskie. Masz rację, że jak się dużo nie pije to można kupić kilka tygodniowo droższych piw i się delektować. Dla mnie to bez sensu bo ani mi one specjalnie nie smakują ani też nie zamierzam przepłacać za ... piwo - skoro mogę kupić podobne w smaku i o wiele tańsze. Zwłaszcza, że piję piwa sporo. :wink:
Tak czy inaczej porównanie, którego użyłeś jest niezrozumiałe, zupełnie niedorzeczne. No ale wolno ci było.
Obrazek
:::gd::: :::gd::: :::gd:::
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

No ok, tylko Kormoran to nie jest polska niszowa produkcja. :P
A porównanie po kolejnym namyślę uważam za jak najbardziej trafne.

Niestety, ale mocno zakorzeniona kultura picia piwa w Czechach sprawia, że ten kraj (podobnie jak chociażby Niemcy, czy Austria), nie jest w stanie rozwijać branży piwnej. Tam pije się ogromnie dużo piwa i ciężko ludzi przyzwyczaić do czegokolwiek nowego. Tymczasem nawet w Polsce się to udaje, bo Polacy piwa (w pewnej przenośni oczywiście) nie znają i można im zaproponować coś nowego.

Z ciekawości zerknąłem do swojego Excela zobaczyć, co tam z Czech w przeszłości zdarzyło mi się oceniać i co ciekawe, tylko 8 piwom dałem ocenę powyżej 3,20 w pięcio punktowej skali - przy czym cztery najwyżej ocenione piwa pochodzą z jednego browaru (dla ciekawskich, jest to mikrobrowar "Kocour").

Reasumując, Czesi z bardzo drobnymi wyjątkami, nie mają dobrego piwa, a mówiąc zupełnie szczerze, piwo, które przedstawiłeś jest najzwyklejszym, podłym pseudo-pilsem produkowanym przez (uwaga!) HEINEKENA. :) Ile to ma wspólnego z tradycyjnym czeskim pilsem? To już pozostawię Waszej ocenie. :) Chociaż oczywiście ma prawo Ci smakować. Mojego wujka, mieszkającego w Tychach, nigdy w życiu nie przekonałbym, że istnieje lepsze piwo, niż Tyskie. rotfl
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

rafbat pisze:No ok, tylko Kormoran to nie jest polska niszowa produkcja. :P
Niszowa w sensie popularności, to miałem na myśli.
rafbat pisze:Z ciekawości zerknąłem do swojego Excela zobaczyć, co tam z Czech w przeszłości zdarzyło mi się oceniać i co ciekawe, tylko 8 piwom dałem ocenę powyżej 3,20 w pięcio punktowej skali ...
A co ty jesteś jakimś testerem piwa? Że tak się wymądrzasz?
rafbat pisze:Reasumując, Czesi z bardzo drobnymi wyjątkami, nie mają dobrego piwa, a mówiąc zupełnie szczerze, piwo, które przedstawiłeś jest najzwyklejszym, podłym pseudo-pilsem produkowanym przez (uwaga!) HEINEKENA :) Ile to ma wspólnego z tradycyjnym czeskim pilsem? To już pozostawię Waszej ocenie. :) Chociaż oczywiście ma prawo Ci smakować.
Znam to z życia, spotykałem już na swojej drodze "filozofów branży piwnej", którzy przekonywali mnie do różnorodnych, klasowych piw, belgijskich, duńskich i innych, o najbardziej wyszukanych i wartościowych składach, i jakoś przeżyłem te spotkania. Mnie to po prostu śmieszy a zachowania takie zakrawają trochę o snobizm. Zgodnie z tym, co piszesz Czesi nie znają się na piwie i piją same szczochy. Nie będę tego nawet głębiej komentował bo szkoda czasu. A co do browaru Krusovice, owszem wykupił go Heineken ale to nie oznacza, że produkują tam Heinekena, którego znamy z marketów. Ja sobie cenię to piwo jeszcze z innego powodu - mogę go wypić wieczorem dosłownie ile chcę, trzy, cztery albo sześć i rano dobrze się czuję, nie boli mnie głowa, nie mam kaca ani innych żołądkowych dolegliwości. I to jest dla mnie najważniejsze a nie twoje pseudo filozofie. :::bd::
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Tenis i inne używki

A co ma subiektywna ocena do pseudofilozofii? Jakoś nie widzę związku, poza prostą konstatacją, że w miejsce argumentów wstawiasz oceny gustu rozmówcy.
Poniżej poziomu.
Sam nie jestem koneserem, wiem co lubię i w te potrzeby na przykład idealnie wpisuje się Corona. Mimo że produkowana na masową skalę. Z kolei sikaczy przemysłowych typu Lech czy Tyskie pod różnymi markami nie trawię pod żadną postacią. A większości czeskich piw, będących klasycznymi pilznerami nie lubię ze względu na "wagę" oraz gorycz.

Chociaż bawiąc swego czasu w Pyrlandii zostałem mile zaskoczony białym Lechem. Chyba niedostępnym poza regionem.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

hokej pisze:A co ma subiektywna ocena do pseudofilozofii? Jakoś nie widzę związku, poza prostą konstatacją, że w miejsce argumentów wstawiasz oceny gustu rozmówcy.
Poniżej poziomu.
Ok, powinienem ją wstawić (pseudofilozofię) w cudzysłów, wtedy byłoby już dobrze.
Nie sądziłem, że brak zrozumienia moich intencji spowoduje, że sprowadzi się mnie poniżej pewnego poziomu. Nie wiem co prawda jakiego ale budująco to nie zabrzmiało. ;(
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

Nie jestem testerem, a z zamiłowania zajmuję się sensoryką piwną - ot, takie hobby pozatenisowe. Nie zamierzam nikogo namawiać i przekonywać, że takie, czy inne piwo jest lepsze, bo to bez sensu. Jak mogę rozmawiać na ten temat, jak nie masz podstawowej wiedzy i zakładam, że nie piłeś w życiu więcej niż 10 różnych stylów, a sądzisz, że pozwala Ci to oceniać czy wnioskować, że czeskie piwo jest lepsze od innych. Swoją drogą, miałem jakiś czas temu spinkę z gościem, który wyciągnął argument, że polskie piwo nigdy nie będzie tak dobre, jak czeskie, bo tam jest inna woda :D
Możemy wrócić kiedyś do dyskusji, jak wypijesz kilka dobrych piw i zdobędziesz w tym temacie merytoryczną wiedzę. Pozdrawiam i zupełnie bez uszczypliwości, ignorując wycieczki personalne - szczęśliwego Nowego Roku i dużo dobrego piwa! :)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

P.S. Jeszcze tylko dodam... Przykłady naprawdę dobrego piwa z próbowanych w ostatnim czasie - poniżej (są też polskie akcenty). Tutaj prawie sam mocny kaliber, ale nie oznacza to, że nie ma piw, których również można wypić 5, czy 6 i mieć się dobrze. Jest wiele piwnych stylów, od dobrych pilsów, przez piwa w stypu APA, IPA, piwa pszeniczne (chociażby hefeweizen, czy mega-owocowe berliner weisse), flandersy, kwasy, a na lambikach kończąc. Argument, że piwo jest dobre, bo po 6 drugiego dnia głowa nie boli pozostawię bez komentarza, a jedynie z sugestią poczytania, skąd biorą się zanieczyszczenia w alkoholu.

Obrazek

Po kolei piwa od lewej:
https://www.ratebeer.com/beer/omnipollo ... ke/326774/
https://www.ratebeer.com/beer/omnipollo ... um/497500/
https://www.ratebeer.com/beer/dieu-du-c ... tel/11461/
https://www.ratebeer.com/beer/mikkeller ... on/248755/
https://www.ratebeer.com/beer/przystane ... ut/535234/
https://www.ratebeer.com/beer/the-bruer ... te/179260/
https://www.ratebeer.com/beer/lost-abbe ... rel/72798/
https://www.ratebeer.com/beer/przystane ... le/535235/
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Tenis i inne używki

Jako - co lekko dziwne - nie pijący praktycznie piwa, ale jednocześnie miłośnik "cześćtutomekkopyrazblogu..." (pozdro dla kumatych), pozdrawiam serdecznie rafbata i życzę wielu kolejnych sztosów do spróbowania w 2018!
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”