Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Tenis i inne używki

No tak, po takim pakiecie startowym to faktycznie nawet Djokovica można za mistrza uznać. rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

Pamiętam warsztaty z zeszłego roku, jak przedstawiciel z Kompanii Piwowarskiej próbował przekonywać, że Książęce to marka premium. :D
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Marcoone
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 389
Rejestracja: 2 lip 2012, 22:16
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Tenis i inne używki

:::gd::: Dobry wybór
Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Tenis i inne używki

A ja wolę pszeniczne. :) Czerwone niedawno przestało mi smakować.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

Dzisiaj niepasteryzowaną Łomżę w sklepie znalazłem. Więc wziąłem. :::cheese::: Nawet fajnie się ją pije. :::gd:::

Obrazek
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: Tenis i inne używki

hokej pisze:Kawa z mlekiem... brrrrrr. Jako wychowany na Ince mam złe konotacje, po prostu ble.

Miałem parę lat temu ekspres Senseo Philipsa (produkowany bodajże w Pile, w naszym kraju niedostępny swego czasu ;-)). Rodzajów kawy od groma, stanęło na espresso od Senseo. Nie jest to może rarytas, ale, podobnie jak Nescafe i inne tego rodzaju, ma ogromna zaletę - kawa z pada/kaspułki jest zawsze taka sama. Odkąd odkryłem kawiarkę - poszło w odstawkę. Kawa ma być siekiera i już.

Konkretnie co do whisky (bo chyba nie pojąłem za pierwszym razem) - łagodna, single malt, preferowana leżakowana w beczkach po sherry. Macallan absolutnie nr 1, Glenlivet. Ale bardzo lubię i cenię irlandzkie blendy, np. Bushmills czy Tullamore Dew.
A propos mułu - jasne, że nie napisane celem obrażania kogokolwiek. Czyste stwierdzenie faktu, przemysłówka naprawdę kładzie jakość.
Otworzyć Jasia i Bushmillsa, napić się jednego po drugim. Wnioski zanotować. ;-)
Bardzo ciekawy wątek na forum, pierwszy raz na niego trafiłem :) Z przyjemnością przeczytałem wszystkie posty od 2017 roku. Szczególnie przyjemnie to się czyta na urlopie w Bieszczadach, które przez niektórych kolegów są wymieniane jako nałóg :D Przy okazji polecam fantastyczne miejsce na krańcu świata - Nasiczne, Gościniec Pod Jaskiniami. Cisza, spokój, fantastyczni gospodarze przyrządzający fenomenalne śniadania i obiadokolacje ze zdrowej żywności (sami pieką chleb, wędzą wędliny itp.). W tych pięknych okolicznościach przyrody najbardziej wchodzi whisky. To mój ulubiony trunek od niedawna. Nie jestem w tym zakresie ekspertem, kupowałem różne whisky szukając metodą prób i błędów takiej, która będzie mi odpowiadała. Po zaliczeniu popularnych Jaśków, Jacków Danielsów itp. niedawno „odkryłem” z bardzo pozytywnym skutkiem irlandzkie BUSHMILLS i TULLAMORE DEW. Jako początkujący smakosz whisky poczułem wielką różnicę na plus w stosunku do wspomnianych Jaśków itp. Po opisie preferencji znawcy - Hokeja, cieszę się, że moje wyczucie smaku tego szlachetnego trunku nie jest chyba złe :::yay:::
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

Gwoli ścisłości, Jack Daniels to bourbon, czyli z kolei mój ulubiony rodzaj mocniejszego trunku. ;)
Na whisky się nie znam, jestem fanem przede wszystkim piwa kraftowego, ale z czasu na grupach co nieco na ten temat poczytam. Z ogólnodostępnych whisky najbardziej chwalony jest chyba Glenlivet. Cena ok. 130-150 zł za butelkę w marketach.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: Tenis i inne używki

rafbat pisze:Gwoli ścisłości, Jack Daniels to bourbon, czyli z kolei mój ulubiony rodzaj mocniejszego trunku. ;)
Na whisky się nie znam, jestem fanem przede wszystkim piwa kraftowego, ale z czasu na grupach co nieco na ten temat poczytam. Z ogólnodostępnych whisky najbardziej chwalony jest chyba Glenlivet. Cena ok. 130-150 zł za butelkę w marketach.
Na pewno będę chciał GLENLIVET posmakować w przyszłości, podobnie jak inną polecaną przez Hokeja - MACALLAN. Na razie cieszę się bardzo, że w malutkim sklepiku na krańcu świata w Bieszczadach o dziwo kupiłem irlandzką TULLAMORE DEW :::yay::: Gratuluję imponującej wiedzy o piwach.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

Roger pisze:...kupiłem irlandzką TULLAMORE DEW :::yay:::
Piłem, za namową przyjaciółki żony. Nic szczególnego, jak każda inna. Brała, to fakt. :wink:
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Tenis i inne używki

stofler pisze:
Roger pisze:...kupiłem irlandzką TULLAMORE DEW :::yay:::
Piłem, za namową przyjaciółki żony. Nic szczególnego, jak każda inna. Brała, to fakt. :wink:
Jak mawiają fachowcy - musi być pełnoletnia, pamiętaj. :angel:
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

hokej pisze:
stofler pisze:
Roger pisze:...kupiłem irlandzką TULLAMORE DEW :::yay:::
Piłem, za namową przyjaciółki żony. Nic szczególnego, jak każda inna. Brała, to fakt. :wink:
Jak mawiają fachowcy - musi być pełnoletnia, pamiętaj. :angel:
Nikt nie patrzył na rocznik. Decyzja chwili. :wink:
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: Tenis i inne używki

stofler pisze:
Roger pisze:...kupiłem irlandzką TULLAMORE DEW :::yay:::
Piłem, za namową przyjaciółki żony. Nic szczególnego, jak każda inna. Brała, to fakt. :wink:
Wczoraj wieczorem dotarli do naszej bazy w Bieszczadach znajomi. Postawili czerwonego Johnny Walkera. Nie dało się pić bez Coli. Potem obaliliśmy TULLAMORE DEW. Nawet osoby rzadko pijące whisky odczuły szokującą różnicę :D
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Tenis i inne używki

Ja jednak wolę piwne używki. Ostatnio będąc w Suwałach odkryłem Jaćwinga:
Obrazek
Kilkenny to może nie jest ale całkiem, całkiem...
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Tenis i inne używki

@Roger: Tullamore Dew to taki trochę soczek - zawsze świetnie się sprawdza :).

Jeżeli chcesz popróbować ze szkockimi whisky, to na bazie moich niewielkich doświadczeń i udziałów w degustacjach mogę pokusić się o takie podsumowanie:

1. Dla większości (w tym i dla mnie, niezbyt wysublimowanego i nie-hardkorowego pijacza whisky), idealne są whisky niezbyt torfowe i najlepiej leżakowane w beczkach po sherry, maderze, sauternes, porto. Takie whisky mają aromaty owocowe, są lekkie i łatwo wchodzą. Sztandarowy i oklepany przykład to Glenmorangie Lasanta, mnie pasują takie jak Aberfeldy 12y, Glendronach 12y, Balvenie Double Wood 12y.

2. Dla smakoszy i łyskopijców z prawdziwego zdarzenia (do których ja się nie zaliczam), jest drugi biegun: mocno torfowe whisky, o wyrazistym smaku, często z Islay. Tutaj równie oklepanym przykładem jest Ardbeg czy Laphroaig. Ja nie jestem w stanie tego cholerstwa nawet powąchać :).
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

Marcin_L pisze: 2. Dla smakoszy i łyskopijców z prawdziwego zdarzenia (do których ja się nie zaliczam), jest drugi biegun: mocno torfowe whisky, o wyrazistym smaku, często z Islay. Tutaj równie oklepanym przykładem jest Ardbeg czy Laphroaig. Ja nie jestem w stanie tego cholerstwa nawet powąchać :).
Podzielam to zdanie. Niestety jestem cholernie mocno wyczulony na słód wędzony torfem, dlatego dla mnie niemal każda whisky odpada w przedbiegach. Z tego powodu uwielbiam bourbon, w którym jest dużo słodyczy.

Co do torfu, są też piwa z na bazie słodu jęczmiennego wędzonego dymem torfowym (dokładnie tak, jak w przypaku whisky) albo też piwa ciemne, najczęściej typu imperial stout, leżakowane w beczkach po whisky głównie Laphroig lub Islay. Jako ciekawostka dodam, że deskryptorami zapachu/smaku takich piw, a w zasadzie deskryptorami słodu wędzonego torfem są:
podkłady kolejowe, rozgrzany asfalt, zużyte bandaże, spalone kable.

Wśród tzw. beergeek'ów, co najmniej 95% omija te piwa szerokim łukiem. Pozostałe 5% je uwielbia. Myślę, że podobnie może być z whisky.

Ciekawostka nr 2 - Jameson oraz Glenfiddich zrobili ciekawy eksperyment piwno-whisk'aczowy. Mianowicie przygotowali whisky leżakowane przez kilka miesięcy w beczce po IPA, czyli bardzo mocno nachmielonym jasnym piwie. Następnie w tych beczkach ich partner (nie pamiętam, z jakiego konkretnie browaru pochodziły te IPA), uważył piwo, które z kolei leżakowało w beczce, w której wcześniej leżakowały ww. whisky. Osobiście nie próbowałem ani tego, ani tego. Chodziły jednak pogłoski, że ciekawy eksperyment, ale nic szczególnego z tego nie wyszło - zwłaszcza dla strony piwnej.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tenis i inne używki

Rafbat, Jack Daniels to nie bourbon. To Tennessee Whiskey.
https://www.google.pl/amp/s/thewhiskeyw ... nswer/amp/
Dodatkowo fajne są: Singleton, Johnnie Walker double black, Johnnie Walker Gold i wspomniany Laphroaig.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Tenis i inne używki

Uczestnicy dawnych TF-ów mogą polecić Chivas Regal, tylko po tej whiskey nikogo rano łepetyna nie bolała. :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: Tenis i inne używki

Marcin_L pisze:@Roger: Tullamore Dew to taki trochę soczek - zawsze świetnie się sprawdza :).

Jeżeli chcesz popróbować ze szkockimi whisky, to na bazie moich niewielkich doświadczeń i udziałów w degustacjach mogę pokusić się o takie podsumowanie:

1. Dla większości (w tym i dla mnie, niezbyt wysublimowanego i nie-hardkorowego pijacza whisky), idealne są whisky niezbyt torfowe i najlepiej leżakowane w beczkach po sherry, maderze, sauternes, porto. Takie whisky mają aromaty owocowe, są lekkie i łatwo wchodzą. Sztandarowy i oklepany przykład to Glenmorangie Lasanta, mnie pasują takie jak Aberfeldy 12y, Glendronach 12y, Balvenie Double Wood 12y.

2. Dla smakoszy i łyskopijców z prawdziwego zdarzenia (do których ja się nie zaliczam), jest drugi biegun: mocno torfowe whisky, o wyrazistym smaku, często z Islay. Tutaj równie oklepanym przykładem jest Ardbeg czy Laphroaig. Ja nie jestem w stanie tego cholerstwa nawet powąchać :).
Dzięki za wskazówki, do popróbowania w przyszłości (z punktu 1) :) Whisky mocno torfowe miałem okazję degustować na jednej z imprez integracyjnych. Rzeczywiście tylko dla smakoszy. Fetor obrzydliwego lekarstwa, ale jak się przemogłem to rozpala w środku niesamowicie ( to było zimą). Gorzej, że potem strasznie capi z pyska i o całowaniu lasek przez conajmniej dwa kolejne dni zapomnij. O_O Chyba, że dodajesz jakąś amatorkę torfowych whisky. rotfl
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Tenis i inne używki

Jakuboto pisze:Rafbat, Jack Daniels to nie bourbon. To Tennessee Whiskey.
https://www.google.pl/amp/s/thewhiskeyw ... nswer/amp/
Dodatkowo fajne są: Singleton, Johnnie Walker double black, Johnnie Walker Gold i wspomniany Laphroaig.
Wytłumacz mi zatem, proszę, czym jest Tennessee Whiskey? :)
Jest to nie mniej, nie więcej, a po prostu bourbon, filtrowany dodatkowo przez 3-metrową warstwę węgla. Skąd taka nomenklatura? Nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że stworzenie "własnego rodzaju" alkoholu mogło prowadzić np. do ulg podatkowych. Jednak to tylko moja luźna teoria, której nie weryfikowałem.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Tenis i inne używki

Poczytałem trochę wasze rady i kupiłem dzisiaj Bushmillsa. Skosztowałem trochę i przyznam, że... whisky jak whisky. :wink: Ja nie odróżniam tych smaków. Potrafię odróżnić Wyborową od Whisky, to tak. To pewnie przez te litry wypite przez ostatnie dziesięciolecia. :wink:

Obrazek

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”