Forum tenisowe

Jest sens się nad tym rozwodzić?
Logo mnie nie interesuje, chodzi o jakość i wytrzymałość.
Kiedyś używałem ale po kilku praniach stały się papierem ściernym dla czoła.
Proszę o podpowiedzi.

Moim zdaniem sprawdza się każda. Akurat w tenisie nie używam ale w innych potolejących się dyscyplinach testowałem i dawały radę nawet takie szerokie froty za piątala z bazaru

Kwestia przyzwyczajenia. Do pewnego momentu grałem z jedną normalną frotką na każdym nadgarstku. Później przełożyłem dwie takie na prawą rękę. Teraz po prostu kupiłem długą frotkę i używam jednej. Są osoby które grają bez i też o dziwo dają radę przebijać piłkę! Co kto lubi i mu pasuje .

classic pisze:Kiedyś używałem ale po kilku praniach stały się papierem ściernym dla czoła.

Tak najczęściej zachowują się frotki z bawełną. Niezależnie ile płynu do zmiękczania nie dodawać po paru praniach są twarde i sztywne.

Osobiście, kiedy "zmagałem się" z kwestią optymalizacji cech jakość, trwałość, długość to skończyłem na
6 calowych frotkach UA. Prane jak poliestrowe ciuchy czyli bez zmiękczania w proszku zachowują swoje atrybuty przez długi czas. Swego czasu zakupiłem sporo ich, mam nowe choć przechowywane bez opakowania w kolorze białym i czarnym. Jak chcesz to mogę jedną upłynnić żebyś nie musiał sprowadzać z zagranicy*, a miał możliwość sprawdzenia czy Ci odpowiada.


* - Chyba, że pojawiły się na polskim rynku. Kiedy ich szukałem nie były.

El Diablo jestem zainteresowany, prześlij propozycję na PW.

OK. Wysłałem PW z "co i jak".