Forum tenisowe

Jako, że po latach poszukiwań znalazłem jakieś grywalne ( !? ) korty w moim mieście, postanowiłem zrzucić trochę balastu i jeździć na nie rowerem.

Tu pojawia się problem, ponieważ nie chce mi się tarabanić przez całe miasto z termobagiem na plecach.

Pytanie brzmi - czy ktoś może polecić wygodny plecak tenisowy na rower? Idealnie byłoby, gdyby była możliwość zabrania dwóch rakiet, chociaż wtedy pewnie cena mnie powali. Przydałaby się też osobna kieszeń na buty.
Latem zabieram na kort minimalną ilość rzeczy, więc podejrzewam że wszystko zmieści się teoretycznie w standardowej wielkości plecaku.

Wymóg właściwie jest jeden - ma być na tyle komfortowy, żeby mnie nie dźgał i żebym nie żałował, że nie jadę samochodem .

Jeśli ktoś ma jakąś praktykę z modelami dostępnymi obecnie w sklepach, proszę o opinie .

Ze względu na cenę odpowiada mi takie coś. Niestety nie mam możliwości przymierzenia, więc będę opierał się na waszych opiniach, albo kupował w ciemno .

Plecaków nie testowałem, ale jeździłem nawet ostatnio z termobagiem na rowerze, jest wygodnie. Rower miejski, nie "góral", czyli pozycja wyprostowana. Można nawet tak wyregulować paski, że lekko opiera się o bagażnik, idealny komfort.

Witajcie (jako że to mój pierwszy wpis na forum to zaczynam w ten sposób).
Ja podobnie jak Vivid pomykam z termobagiem na rowerze. Co prawda mój pojazd to "góral", a termobag Babolat x9 (wszyscy w koło mówią, że jak jadę na kort to się wyprowadzam), ale podróżowanie z termobagiem na plecach jest w ogóle nie uciążliwe. Nie mógłbym się już przestawić na manie plecaka.

Dla mnie problemu z termobagiem też raczej nie ma, po prostu z lenistwa nie chce mi się targać tego tałatajstwa . Tak sobie pomyślałem, że plecaczek będzie lżejszy i poręczniejszy, ale jak nie kupię to będę pomykał z torbą. Wiele w niej latem nie ma, to i ciężar inny niż w zimowe wypady na drugi koniec kraju .

van basten - świetny nick , gdyby nie moja fascynacja Holendrem też bym sobie taki walnął . Ale wtedy Gullit i Rijkaard mogliby się obrazić .

Mam i używam plecaka na rakiety na rowerze i jest to wygodne jeżeli nie trzeba go zapakować maksymalnie.
Mój ma jeszcze dolny pas, który go stabilizuje w czasie jazdy.

Tak czy siak lepiej przymierzyć bo dla każdego mogą być inne odczucia. Ja przez pewien czas brałem plecak zwykły a rakietę w pokrowcu. Dawało radę.

Jakuboto pisze:Tak czy siak lepiej przymierzyć bo dla każdego mogą być inne odczucia. Ja przez pewien czas brałem plecak zwykły a rakietę w pokrowcu. Dawało radę.

Ale Ty masz rogi, przeprawione przez ... co ustaliliśmy w innym wątku , zatem masz trochę inny balans.

Vivid pisze:

Jakuboto pisze:Tak czy siak lepiej przymierzyć bo dla każdego mogą być inne odczucia. Ja przez pewien czas brałem plecak zwykły a rakietę w pokrowcu. Dawało radę.

Ale Ty masz rogi, przeprawione przez ... co ustaliliśmy w innym wątku , zatem masz trochę inny balans.

Wiking .