BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Witam. Poszukuję jakichś dobrych i najlepiej nie za drogich piłek bezciśnieniowych dla totalnego amatora. Dopiero rozpoczynam przygodę z tenisem wraz ze znajomymi. Aspiracji oczywiście nie mamy absolutnie żadnych, poza zdrowym ruchem i frajdą z gry. Zważywszy na nieregularność gry nie chcę kupować piłek ciśnieniowych, bo może się zdarzyć, że raz nimi zagram, a potem na tyle długo poleżą nieużywane, iż będą już na niewiele przydatne. Stąd skupiam się na poszukiwaniu dobrych bezciśnieniówek, które dodatkowo będą sprzyjały nauce i zabawie dla kogoś, kto dopiero zaczyna grać w tenisa, czyli ntrp 1.0 :). Grać będę najprawdopodobniej przede wszystkim na sztucznej trawie (dywan podsypany piaskiem), ewentualnie mączce.
Czytałem wiele dobrego na temat Tretornów Micro-X, ale do najtańszych one zdecydowanie nie należą. Może Tretorn Coach będą dobre? Albo Pro's pro XD 200 (cena zdecydowanie pozytywna)? A może skoro dopiero zaczynam się uczyć to jakieś piłki metodyczne np stage 1?

ps.
Nie wiem czy ma to znaczenie, ale rakiety jakimi dysponujemy ze znajomymi to: Head Titanium 5000, dwie Dunlop Tempo Graphite 98 Ti i Head nano Ti. Tour.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Żadne piłki bezciśnieniowe nie są tak naprawdę dobre. A mała puszka piłek ciśnieniowych kosztuje 20zł. Moim zdaniem - złe miejsce na oszczędności.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
conradpll
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 9 lut 2010, 19:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Nie graj bezciśnieniowymi. Tylko się niepotrzebnie podenerwujesz... Czasem na kortach mają jakieś stare piłeczki, którymi nie grają, jeżeli bardzo chcesz oszczędzić na kasie to popytaj :P.
Dunlop biomimetic 300
NTRP ~4.5
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

conradpll pisze:Nie graj bezciśnieniowymi. Tylko się niepotrzebnie podenerwujesz... Czasem na kortach mają jakieś stare piłeczki, którymi nie grają, jeżeli bardzo chcesz oszczędzić na kasie to popytaj :P.
Tylko nie graj zbyt starymi :).
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Trochę nie takich odpowiedzi oczekiwałem :). Oczywiście trochę wcześniej temat zgłębiłem i zdaję sobie sprawę, że piłki ciśnieniowe są lepszym rozwiązaniem, ale jednak wielu trenerów i graczy używa bezciśnieniowych więc chyba nie mogą być aż takie złe? A już w szczególności te wyższej klasy, które sobie ludzie np na tym forum chwalili. I uważam, że oszczędność w przypadku bezciśnieniowych będzie zdecydowanie zauważalna. Przy moich i znajomych umiejętnościach, a właściwie ich braku, by choć trochę "poodbijać" a nie tylko biegać za piłkami wyrzuconymi za kort potrzeba myślę co najmniej z 12 piłek w grze. Czyli w przypadku ciśnieniówek będzie to z 60zł. I w razie dłuższej przerwy w grze ciśnieniówki tracą mocno właściwości choć by przez samo leżenie w otwartej puszcze, więc trzeba będzie kupić kolejne 3 puszki, a w przypadku bezciśnieniowych przy naszej grze pewnie i na cały sezon jeden komplet starczy. Grać też nie będziemy aż tak dużo, w planach jest dwie godziny na tydzień, plus przerwy związane z wyjazdami wakacyjnymi, przypadkami losowymi itp. Więc chyba lepsza dobra bezciśnieniówka od sflaczałej ciśnieniówki?
Tak więc upierał bym się przy dobrych bezciśnieniówkach na początek i mam nadzieję, że doradzicie które są coś warte, a które najlepiej omijać szerokim łukiem. Jak na przykład wypada zestawienie Tretorn coach (inne nazwy tej piłki to chyba Tretorn Plus) vs Tretorn Micro-X (te pierwsze zdecydowanie tańsze)? A może coś tańszego nie będzie o wiele gorszego? Np. wspomniane Pro's Pro XD-200? Dodatkowo chciał bym byście mieli na względzie, że dopiero się uczymy grać, więc fajnie jak by piłki temu sprzyjały i ułatwiały grę/zabawę.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

To kup "dobre" bezciśnieniówki. Wiele więcej nie wydasz. W skali sezonu ... czysty zysk ;).
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Tylko właśnie chciałbym się dowiedzieć, które bezciśnieniówki są faktycznie "dobre". Bo czytając opisy sprzedawców wszystkie są "najlepsze" i "niczym nie ustępujące ciśnieniowym" ;).
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Jak już miałbym się decydować na bezciśnieniówki, to wziąłbym pewnie Tretorny Micro-X.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

A Tretorny Plus (Coach) dużo odbiegają od Micro-X? Bo różnica w cenie jest dość znacząca.

Do tej pory najlepsze ceny jakie znalazłem (za rozsądną ilość piłek, nie potrzebuję od razu całego wiaderka) to:
49,90zł za 12 sztuk Tretorn Coach
4zł za sztukę Tretorn Coach - niestety w sklepie, w którym poza piłkami nie ma nic co by mi się jeszcze przydało (owijki itp), by zaoszczędzić na przesyłkach
59,90 za 12 sztuka Tretorn Micro-X - przyznam, że cena mnie miło zaskoczyła, bo do dzisiaj najtaniej wychodziło 30zł za tubę 4szt, a tutaj wychodzi 20zł za tubę.

Dlatego w tej chwili waham się głównie pomiędzy Tretornami wersją coach a Micro-X. Te drugie słyną ze swojej odporności, ale podobno (tyle co mi się udało zrozumieć na jakimś anglojęzycznym forum) wersja Coach (czyli plus, bo podobno to to samo) są jak by mniej twarde. Różnica w cenie niewielka więc co lepsze wg Was będzie biorąc pod uwagę tylko zastosowanie dla totalnych amatorów? Czyli, które będą "łatwiejsze" w graniu?

EDIT:
Poczytałem trochę o programie Play&Stay i kusi mnie by kupić piłki typu Stage 1. Może dzięki nim gra będzie trochę bardziej się kleić i powoli uda się załapać podstawy. Dlatego myślę o kupnie np. 12 piłek Tretorn Academy i 12 piłek Micro-X lub Coach.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Nie dublujemy postów tylko edytujemy ostatni.

Ten program odnosi się do małych dzieci. Piłki bezciśnieniowe kierowane są do trenerów którym potrzebna jest żywotna piłka do katowania na treningach, dla obniżenia kosztów nauki.
Z przyjemnością z gry nie ma to wiele wspólnego, chyba że dla portfela.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
karjar
Weteran
Weteran
Posty: 1250
Rejestracja: 13 sty 2011, 20:47
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

BoyLer pisze: Tak więc upierał bym się przy dobrych bezciśnieniówkach na początek...
Pamiętaj, że ciśnienie w piłce to nie jedyny parametr, który ma znaczenie. Bezciśnieniówki to nie są niezniszczalne przedmioty i po kilkunastu godzinach stracą "włos", co też je zdyskwalifikuje.
A komfort gry i nauka z użyciem nawet tanich ciśnieniówek jest nieporównywalny. Z mojego doświadczenia wynika, że prędzej piłka straci właściwości użytkowe z powodu utraty "włosia", niż piłka ciśnieniowa straci ciśnienie na tyle, żeby nie nadawała się do użytku.
NTRP 4
Prince Phantom Pro 100
"Mogę zaakceptować moją porażkę, każdy jej kiedyś doznaje. Ale nie zaakceptuję, że nie próbowałem" - Michael Jordan
"Jeśli ktoś mówi, że jestem lepszy, niż Roger, to myślę, że ta osoba nie wie nic o tenisie" - Rafa
BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

PitS pisze:Nie dublujemy postów tylko edytujemy ostatni.

Ten program odnosi się do małych dzieci. Piłki bezciśnieniowe kierowane są do trenerów którym potrzebna jest żywotna piłka do katowania na treningach, dla obniżenia kosztów nauki.
Z przyjemnością z gry nie ma to wiele wspólnego, chyba że dla portfela.
Ok nie będę już dublować.

I wydaje mi się, że program nie tylko jest skierowany do dzieci, wyraźnie wspominani są dorośli, którzy dopiero zaczynają grać.
Po ostatniej grze w niedziele ze znajomymi, mieliśmy szczęście że graliśmy pod balonem, bo mam wrażenie, że gdyby nie ograniczony rozmiar balona to więcej czasu szukali byśmy piłek za boiskiem niż grali ;) Stąd pomysł z wolniejszymi piłkami, nad którymi może uda się choć odrobinę zapanować. A portfel też ma duże znaczenie, bo nie chcę zniechęcić innych z powodu nadmiernych kosztów. Tym bardziej, że jak pisałem wcześniej gra w tenisa ma być formą cotygodniowej porcji ruchu, którego nam na co dzień brakuje i po prostu rozrywki bez aspiracji gry choć by w amatorskich turniejach itp.

karjar pisze:Bezciśnieniówki to nie są niezniszczalne przedmioty i po kilkunastu godzinach stracą "włos", co też je zdyskwalifikuje.
Raczej spotykałem się z opiniami, że dobrej klasy bezciśnieniówki (jak Micro-X) spokojnie starczają na cały sezon gry. Tym bardziej, że przy naszych umiejętnościach piłki nie są katowane jakimiś piorunującymi uderzeniami ;) A ciśnieniówki to do 10h gry i wymiana... Już nie mówiąc o tym jak dodatkowo przeleżą po otwarciu np. miesiąc bez używania.
Awatar użytkownika
conradpll
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: 9 lut 2010, 19:02
Lokalizacja: Kraków

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Istnieją też takie miękkie piłki, czasem używam ich do treningu osób początkujących, lub do zabawy. Myślę że jeśli zależy na poodbijaniu tylko jak najwięcej to byłyby dobre. Zdecydowanie dłuższy czas spędzają na strunach naciągu dzięki czemu można nawet bez większych umiejętności kontrolować siłę i kierunek. Jedyny minus to się gorzej odbijają od ziemi, ale chcąc nie chcąc muszą. :P

Piłki te kupiłem kiedyś w decathlonie. To są Artengo ale dokładniej nie pamiętam. Cena koło 3zł za sztukę :)

Ooo... znalazłem :P http://www.decathlon.com.pl/PL/artengo-710-x1-47774325/
Dunlop biomimetic 300
NTRP ~4.5
Awatar użytkownika
karjar
Weteran
Weteran
Posty: 1250
Rejestracja: 13 sty 2011, 20:47
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

BoyLer pisze:
karjar pisze:Bezciśnieniówki to nie są niezniszczalne przedmioty i po kilkunastu godzinach stracą "włos", co też je zdyskwalifikuje.
Raczej spotykałem się z opiniami, że dobrej klasy bezciśnieniówki (jak Micro-X) spokojnie starczają na cały sezon gry. Tym bardziej, że przy naszych umiejętnościach piłki nie są katowane jakimiś piorunującymi uderzeniami ;) A ciśnieniówki to do 10h gry i wymiana... Już nie mówiąc o tym jak dodatkowo przeleżą po otwarciu np. miesiąc bez używania.
Ja napisałem Ci o empirycznie sprawdzonych rzeczach. Skoro słyszałeś/wiesz lepiej, to po co ta dyskusja? Po to, żebyś się utwierdził w swojej już wcześniej upatrzonej teorii? Poczekaj, może, ktoś ją potwierdzi. Podałem Ci informacje, które sprawdziłem i portfelem i rakietą, a Ty rób co chcesz....?
NTRP 4
Prince Phantom Pro 100
"Mogę zaakceptować moją porażkę, każdy jej kiedyś doznaje. Ale nie zaakceptuję, że nie próbowałem" - Michael Jordan
"Jeśli ktoś mówi, że jestem lepszy, niż Roger, to myślę, że ta osoba nie wie nic o tenisie" - Rafa
BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

karjar pisze:Ja napisałem Ci o empirycznie sprawdzonych rzeczach. Skoro słyszałeś/wiesz lepiej, to po co ta dyskusja? Po to, żebyś się utwierdził w swojej już wcześniej upatrzonej teorii? Poczekaj, może, ktoś ją potwierdzi. Podałem Ci informacje, które sprawdziłem i portfelem i rakietą, a Ty rób co chcesz....?
Prosiłem o pomoc w wyborze piłek bezciśnieniowych, a nie przekonywanie, że powinienem używać ciśnieniowych. Przeczytałem z kilkadziesiąt różnych wątków na tym forum i na forach zagranicznych i konkluzja zawsze była taka sama, bezciśnieniówki są trwalsze i przez długi czas nie tracą swoich właściwości (są powtarzalne w przeciwieństwie do ciśnieniowych, które inaczej zachowują się po otwarciu puszki, a inaczej po kilku godzinach gry, a jeszcze inaczej po kilku tygodniach leżakowania kiedy to stają się stosunkowo "niezdrowe") i na tej podstawie się zdecydowałem na jak najlepsze bezciśnieniówki, tym bardziej, że ich cena jest identyczna jak ciśnieniowych (np jedne z tańszych Head Team kosztują ~20zł za 4szt i wyżej wymienione Micro-x też wychodzą 20zł za 4szt). Chciałem się po prostu poradzić o to jaki konkretnie model wybrać, oraz czy ewentualnie warto zainteresować się piłkami typu stage 1 w celu ułatwienia gry dla kogoś, kto absolutnie nie potrafi grać, a nie dyskutować o wyższości jednego typu nad drugim. Jeśli tenis mnie wciągnie na dobre, nauczę się choć trochę grać, to wtedy mogę pomyśleć o zmianie rakiety na lepszą, zaopatrywaniu się w lepsze piłki itp. Na ten moment moja gra wygląda bardziej jak gra w badmintona niż w tenisa ;) stąd nie chce inwestować większych pieniędzy w lepsze piłki, skoro i tak nie poczuję różnicy, poza różnicą w cenie.
conradpll pisze:Istnieją też takie miękkie piłki, czasem używam ich do treningu osób początkujących, lub do zabawy. Myślę że jeśli zależy na poodbijaniu tylko jak najwięcej to byłyby dobre. Zdecydowanie dłuższy czas spędzają na strunach naciągu dzięki czemu można nawet bez większych umiejętności kontrolować siłę i kierunek. Jedyny minus to się gorzej odbijają od ziemi, ale chcąc nie chcąc muszą. :P
Dzięki za odpowiedź. Właśnie czegoś takiego szukam, co pozwoli mi na "dłuższą" grę i mniejszą ilość biegania po piłki wyrzucone za kort :) Co do zaproponowanych piłek Artengo 710 to jednak jestem bardziej zdecydowany na wersję piłek stage 1 czyli o 25% wolniejsze, niż te zaproponowane stage 2 o 50% wolniejsze, którymi raczej się gra na zmniejszonym korcie.
Więc póki co skłaniam się do zakupu 12 piłek Tretorn Academy (stage 1) i 12 piłek Tretorn Micro-x.
Awatar użytkownika
karjar
Weteran
Weteran
Posty: 1250
Rejestracja: 13 sty 2011, 20:47
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

BoyLer pisze: ...zdecydowałem na jak najlepsze bezciśnieniówki, tym bardziej, że ich cena jest identyczna jak ciśnieniowych (np jedne z tańszych Head Team kosztują ~20zł za 4szt i wyżej wymienione Micro-x też wychodzą 20zł za 4szt).
Proponuję, abyś odbił kilka razy jedną i drugą, a zrozumiesz o czym piszę. Może to się okazać warte wydania 20-40 pln więcej w skali roku.
NTRP 4
Prince Phantom Pro 100
"Mogę zaakceptować moją porażkę, każdy jej kiedyś doznaje. Ale nie zaakceptuję, że nie próbowałem" - Michael Jordan
"Jeśli ktoś mówi, że jestem lepszy, niż Roger, to myślę, że ta osoba nie wie nic o tenisie" - Rafa
BoyLer
Nowy
Nowy
Posty: 10
Rejestracja: 15 kwie 2012, 23:22

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

karjar pisze:Proponuję, abyś odbił kilka razy jedną i drugą, a zrozumiesz o czym piszę. Może to się okazać warte wydania 20-40 pln więcej w skali roku.

Sęk w tym, że ostatnio jak grałem miałem do dyspozycji nowe Head Team (otwarte zgodnie z instrukcją obchodzenia się z piłkami ciśnieniowymi zamieszczoną na forum), Artengo 800 (czyli standardowe bezciśnieniowe, które nie cieszą się na tym forum dobrą sławą) i otwartymi 3 lata temu Tretornami Tournament ;) Oczywiście w trakcie gry wszystkie były w użyciu i w życiu nie był bym wstanie stwierdzić czym w danej chwili grałem itp. Po prostu mój poziom jest tak niski, że różnice pomiędzy piłkami są dla mnie nie do wychwycenia. Nawet jeśli różnica jest kolosalna, to moja gra jest na tyle przypadkowa, że nie wiem czy w danej chwili dziwaczne odbicie jest moją winą, czy winą piłki. Stąd nie widzę sensu wydawania dużych pieniędzy na piłki i szukam czegoś długowiecznego sprzyjającego nauce. Dlatego też tak mnie interesują piłki metodyczne. Na chłopski rozum wydaje mi się, że jeśli piłka będzie wolniejsza, to będę miał więcej czasu na odpowiednie ustawienie się i wykonanie zamachu, bo obecnie wszystko jest tak chaotyczne, że uderzenia są bardzo rwane i przypadkowe, przez co nie mam najmniejszej kontroli nad piłka i ta lata wszędzie tylko nie tam gdzie bym chciał (np wali w sufit lub tylną ścianę balonu) ;)

No i poza tym wydaje mi się, że różnica będzie większa niż 20-40PLN w skali roku. Poczytałem przed chwilą trochę testów różnych piłek i zasada wśród recenzujących była taka, że ciśnieniowe po 12h grania lub półtora miesiąca po otworzeniu były uważane za niezdatne do dalszej gry, a bezciśnieniowe po dwóch miesiącach zachowywały się praktycznie jak w chwili zakupu i w co lepszych modelach nie było zauważalnego zużycia filcu. Stąd moje wnioski w sprawie zauważalnych oszczędności.
Clapton
Weteran
Weteran
Posty: 1137
Rejestracja: 13 sie 2007, 19:59

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Trenowałem kiedyś Tretornami Micro-X z koszyka i z czystym sumieniem mogę Ci je polecić.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

BoyLer pisze:miałem do dyspozycji nowe Head Team (otwarte zgodnie z instrukcją obchodzenia się z piłkami ciśnieniowymi zamieszczoną na forum), Artengo 800 (czyli standardowe bezciśnieniowe, które nie cieszą się na tym forum dobrą sławą) i otwartymi 3 lata temu Tretornami Tournament ;) Oczywiście w trakcie gry wszystkie były w użyciu i w życiu nie był bym wstanie stwierdzić czym w danej chwili grałem itp.
Mega szacun rotfl Jeśli nie potrafiłeś rozróżnić piłki burzącej Artengo 800 od innych i gra ci się nimi dobrze, to bierz te piłki. Tani jak barszcz, wytrzymałe, tylko na dłuższą metę nie wiem czy ręka nie odpadnie :)
Obrazek
_____
Awatar użytkownika
daroos
Weteran
Weteran
Posty: 1211
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Jakie piłki bezciśnieniowe dla absolutnego amatora

Clapton pisze:Trenowałem kiedyś Tretornami Micro-X z koszyka i z czystym sumieniem mogę Ci je polecić.
Ja również. Polecam. Bardzo dobre piłki na sztuczne nawierzchnie oczywiście.

Wróć do „Inny sprzęt (torby, ubrania, akcesoria)”