Buty dla pokurcza

[Gary]

Moje obecne cichobiegi (Adidas AdiZero Feather Clay - edycja RG2012) powoli żegnają się z życiem i wypadałoby nabyć jakieś nowe. Chodzi mi o buty na mączkę, z klasyczną jodłą, najlepiej jakieś wytrzymałe, bo gram dużo, a grając dużo biegam, do każdej piłki się doślizgując, co na pewno nie pomaga w długiej eksploatacji. Wymagań nie mam dużych - oczywiście fajnie by było, gdyby kosztowały niewiele, były wygodne i wytrzymałe, a do tego same mnie niosły i jeszcze najlepiej niech za mnie grają smecze i woleje, gonią baby do garów i gotują, ale jak się nie da, to wystarczy mi wygoda i dobre trzymanie nogi. A nawet obu nóg.

Jakieś propozycje?

[htb]

Może te ? Jodła pierwsza klasa

[pivdy]

Kapitalna propozycja.
Jakieś dwa tygodnie temu kupiłem Jomy Pro Roland (te biało-szaro-zielone), o których tu się pisało. Według mnie stosunek jakość - cena na 5+. Zagrałem w nich ze 6 razy. Z reguły na początku miewałem z butami problemy, a tu nic. Założyłem i grałem.
Zalety: cena, estetyka, jakość wykonania (póki co), dobra trakcja.
Wady: dość duża waga, słaba wentylacja.
Ogólnie polecam.

[Gary]

Z reguły na początku miewałem z butami problemy, a tu nic.

Mnie każde nowe buty tenisowe niemiłosiernie obcierają/odciskają, więc nastawiam się, że i tu tak będzie. A jak nie, to będzie to tylko bonus, miłe zaskoczenie.

Natomiast co do propozycji htb, to jestem na nie. Jodła dobra, ale wydaje mi się, że przy mojej defensywnej grze i dużej liczbie akrobacji na korcie potrzebuję większej swobody nóg, te buty byłyby za długie i krępowałyby ruchy.

[htb]

Fakt, przy twoim wzroście sięgały by ci do pasa. Tego nie wziąłem pod uwagę.

[wyczesany]

Garou, zdefiniuj tanie.

[TomPL]

Może te ? Jodła pierwsza klasa

Bardzo dobre na mokre korty.
A jaka to marka, bo nie mogie odczytać?

[rogdar]

Może te ? Jodła pierwsza klasa

SPOILER:

Bardzo dobre na mokre korty
A jaka to marka, bo nie mogie odczytać?

Michelin, porządna marka z wielkimi tradycjami w robieniu w gumie.

[Gary]

Garou, zdefiniuj tanie.

Ale dla mnie cena nie jest kryterium, kryterium jest wytrzymałość i wygoda.

[wyczesany]

Jak dla mnie prawie ideałem buta tenisowego jest Asics GR 5, grałem w nich na razie niewiele pewnie około 40 godzin i nie mają żadnych przetarć, podeszwa w idealnym stanie. Znajomy ma je od paru dni i mówi, że GR 4 były jeszcze wygodniejsze. Z tego co pamiętam Marcin_L też je ma, podpytaj.

[Marcin_L]

Mam, doskonałe buty, polecam. Używam od roku intensywnie, póki co nic się nie dzieje.

Bardzo wygodne, po całym dniu na TF stopa nadal w komforcie.

[ppeter]

Ja uparcie będę lansował Wilsony. Wytrzymałość jest doskonała, jodła w moich chyba czteroletnich butach (granie ze 2-3h w tygodniu) nie odbiega wyglądem od tego co mam w nowych, wytarły się miękkie obrzeża w środku. Nowe co prawda są trochę mniej trwałe, po mniej więcej pół roku odpadło "W" przyklejone do buta.

[qxt]

Posiadam Asics Gel Challenger 9 i jak do tej pory nie miałem bardziej komfortowych (jedynie przez pierwsze 2-3h gry był lekki dyskomfort). Jeśli chodzi o trakcję to kosa, jodła bardzo głęboka. Nie wiem jak z trwałością, bo dopiero od tej wiosny użytkuję.

[keicam]

Buty dla pokurcza..... Jakieś propozycje?

Tylko na koturnach!!!

[Gary]

Buty dla pokurcza..... Jakieś propozycje?

Tylko na koturnach!!!

Wtedy będę się wywyższał.

[keicam]

Buty dla pokurcza..... Jakieś propozycje?

Tylko na koturnach!!!

Wtedy będę się wywyższał.

To tak jak Humphrey Bogart w Casablance!

[htb]

Skoro Michelin ci nie podchodzi to może te Chociaż pewnie z rozmiarówką będzie problem.

[wwojtek]

Ja uparcie będę lansował Wilsony. Wytrzymałość jest doskonała, jodła w moich chyba czteroletnich butach (granie ze 2-3h w tygodniu) nie odbiega wyglądem od tego co mam w nowych, wytarły się miękkie obrzeża w środku. Nowe co prawda są trochę mniej trwałe, po mniej więcej pół roku odpadło "W" przyklejone do buta.

Jestem w tej samej drużynie Wilsona (praktycznie od zawsze, z małą przerwą na jeden model Nike), kilkuletnia (nie jestem pewien, ale chyba od 2008 roku) eksploatacja aktualnej pary butów (model Wilson Trance II) na kortach ziemnych w sezonie letnim i w hali w sezonie zimowym i oczywiście jakieś tam starcie jodełki występuje, ale spokojnie można jeszcze ze 2 sezony pograć. Jedyne zużycie to zużycie wkładki, skutecznie zneutralizowane włożeniem nowej wkładki Bama Racket.

[hokej]

Biegasz dużo - więc waga jest istotna, hantle na nogach odpadają.
Kryteria - wytrzymałość i komfort.
Podeszwa - clay.
Z tego prostego równania wychodzą mi Asics`y oraz Lotto.

A najlepiej zrobisz, jak spytasz paru znajomych trenerów. Przy czasie spędzanym przez nich na korcie doradzą idealnie.

[Mann]

Zwróć uwagę może jeszcze na buty Lotto Raptor IV.
Po 1 roku - ok. 2 razy w tygodniu po 2 godziny intensywnej gry + jakieś turnieje i nie czuć utraty przyczepności, komfortu. Są prawie jak nowe. Co prawda nie mam porównania do topowych NIke, Wilsonów, itd. ale buty budżetowe w/w marek po roku gry były w rozsypce - jodełka, wierzchnia skóra. Na plus Lotto przemawia jeszcze amortyzacja - to był powód dla którego kupiłem droższe niż zwykle buty (po których zaczęły się problemy z kostką) - mają jakąś wstawkę z tworzywa sztucznego pod piętą, która zdaje egzamin, a jak jeszcze przypierdzielisz winnera to od czasu do czasu usłyszysz charakterystyczny dźwięk jak kliknięcie myszki .
Drobny zgrzyt to przetarcie się nitki na wierzchu obu butów (nie wiem jak ja to przetarłem), ale wizyta u szewca i nie ma śladu po usterce.