To może ja odpowiem inaczej. Przerabiałem skręcenia stawu skokowego wielokrotnie grając zawodowo w kosza jak również teraz mając pod sobą grupy młodzieżowe. Jeśli kręciłeś już kilka razy to pewnie jest to nawykowe skręcenie stawu skokowego. I moim zdaniem żadne jakieś wysokie buty nic tu nie pomogą... Zauważ masę zawodników grających zawodowo w kosza najbardziej ceni obecnie niskie obuwie np. nike zoom kobe, hyperdunk low czy Jordan CP. A jeszcze kiedyś było to nie do pomyślenia, grać w tak niskim obuwiu
. Tu bardziej chodzi o to, by stopa była jak najbliżej podłoża, parkietu. I tu bym się bardziej kierował. Adidas Feather 2 według mnie mają niską osadzoną stopę i myślę, że mógłbyś zaryzykować. Tylko pamiętaj, masa zawodowo grających zawodników, również tenisistów, zawsze przed meczem, treningiem tejpuje stopy. Obecnie zwykłe tapy nie są takie drogie i kupując większą rolkę da radę wyżyć
.
Inna sprawa, że może będziesz zawsze będziesz musiał używać stabilizatora. Ja używam od kilku lat takiego:
http://www.aircast.pl/index.php?p20,sta ... i-airsport
Nigdy nie zdarzyło mi się skręcić w nim kostki, ale jak każdy porządny stabilizator niszczy obuwie. I moim zdaniem grając w stabilizatorze nie warto inwestować w buciki po 350-400zł bo maksymalnie rok w nich pograsz... Z innych stabilizatorów mógłbym Ci polecić zamsta :
http://www.zamst.pl/pl/produkty,1#pl/produkty,8,4,fa-1
Zlecenie od ortopedy na staw skokowy i masz 70% refundację, wiec taki stabilizator wyjdzie Ci około 100-120zł. Wielu powie Ci, że stabilizator osłabia pracę mięśni odpowiedzialną za utrzymywanie tego stawu, ale jeśli grasz raz dziennie lub np. co drugi dzień to stopa pracuje w nim około 2 godzin a pozostałe 22 godziny doby już nie... Inna sprawa to wkładki termoplastyczne np.:
http://formthotics.waw.pl/wkladki_ortop ... _warszawa/. Nie wiem jak tenisiści, ale wielu koszykarzy naszej ekstraklasy używa i chwali.
Podaje Ci adres strony przykładowo, obecnie w każdym większym mieście możesz zrobić takie dostosowane komputerowo tylko pod Twoją stopę. Moim zawodnikom pomogły, choć początkowo byłem sceptycznie nastawiony to teraz polecam. Minusy? Cena około 200zł za komplet i maksymalnie przetrwają rok, może półtora.
I na koniec najważniejsza sprawa. Wzmocnij staw ćwiczeniami PNF, koniecznie porządny fizykoterapeuta i minimum 10 takich wizyt. Zapamiętaj ćwiczenia i kup sobie do domu popularnego jeża - poduszkę rehabilitacyjną lub taśmy np. Thera Band i ćwicz, wzmacniaj sam. Wierz mi, najlepsza metoda!