Jak najwytrzymalszy naciąg...

[Mazzakollo]

Od razu mówię - że nie dla mnie . Dla kolegi-zawodnika, prosił żeby znaleźć coś naprawdę wytrzymałego - i to ta właściwość jest priorytetem. Ma potrzymać przynajmniej tydzień. Dla przykładu, Polystar Turbo wystarczył mu na 1 trening, i strzelił.
Jakie propozycje ? Domyślam się, że jakiś kevlar, ale znam tylko jeden - MSV Technorę. Coś oprócz tego ? Najlepiej, żeby było dostępne w Polsce.

[Szuma]

Może Luxilon 4G S 1,41mm?

[El Diablo]

Jeśli kolega chce się najpierw "sprawdzić" z grubymi poliestrami to zanim zacznie z 4G może spróbować z niewiele cieńszym Kirschbaum'em Long Life 1,38mm.


Polecam jednak stopniowe zwiększanie średnicy...
Napisałeś, że...

Dla przykładu, Polystar Turbo wystarczył mu na 1 trening, i strzelił.

... ale nie podałeś średnicy.

Poza tym jest to poliester kształtowany więc kanty mogą powodować szybsze przecieranie się. Oczywiście głównym powodem jest gra kolegi ale to też jest pewien czynnik który warto uwzględnić.

Jak najgrubsze poliestry nie będą zdawały egzaminu wtedy przechodzimy do naciągów aramidowych... ale nie tych 1,10mm tylko do 1,20mm albo 1,25mm. Czyli wychodzimy poza Polskę.

[Mazzakollo]

Dla przykładu, Polystar Turbo wystarczył mu na 1 trening, i strzelił.

... ale nie podałeś średnicy.

1,3

Jak najgrubsze poliestry nie będą zdawały egzaminu wtedy przechodzimy do naciągów aramidowych... .

Może uda mu się coś ściągnąć z zagranicy . Na jakie modele patrzeć ?

[Vivid]

Drut kolczasty? ...

Coś mi tu mocno nie bangla ...
Jak się gra rekreację i się wali, do tego poza sweetspotem, to struny lecą i można szukać jakiegoś ratunku. Ale jak się gra zawodniczo to trzeba mieć wyniki, a więc i dobry sprzęt. Chamski drut zbrojeniowy to nie jest moim zdaniem prosta droga na Roland Garros ...

[Smyk]

Zgadzam się z Vividem. Coś tu jest nie tak, że (świeży) naciąg pęka w czasie pierwszego treningu. Nawet u panów/pań z pierwszej dziesiątki naciągi wytrzymują cały mecz a młucą pewnikiem mocniej niż Twój kumpel. Zanim zatem wciągnie drut i zrobi sobie ała, sprawdziłbym, czy winne nie są przelotki albo rama i spróbowałbym wciągnąć w innym serwisie (możne maszyna albo klampy niszczą żyłkę).

[Traw3k]

Smyk, trochę obracam się w tamtym środowisku i to, co Mazak pisze to może być prawda. O ile tamten kolega trenował w Centrum (ośrodek sportowy w Bydgoszczy). Tam mają hiszpańską szkołę, mocno rotują piłę. Grał tam też kolega Piotrek - nowe ramy Yonexa (od sponsora), własna maszyna do naciągania, a struny szły po kilku godzinach. Zależnie od jakości, czasem nie wystarczało na jeden sparing (mecz), a częściej mówił że co drugi dzień musi naciągać, bo drugi trening i po naciągu.
Np. sznurek Yonex Poly Tour Pro dał radę dwie i pół godziny (oglądałem jego grę wtedy).

Żeby nie było, Piotrek notowany w PZT, z kilkoma wygranymi turniejami. Tylko zapomniałem kategorii wiekowej, aczkolwiek to jest III gimnazjum.

W każdym razie, Mazak, nie proponuj koledze żadnego kevlaru...

[Mazzakollo]

Ja tam się nie znam. Prosił o coś, co trochę potrzyma, to wpadłem na kewlar . Zaproponuję któryś z tych grubszych poliestrów i się ogarnie temat.
Dzięki za pomoc !

Traw3k - o nim mowa.

[Smyk]

..., własna maszyna do naciągania, a struny szły po kilku godzinach.

Jeśli za mocno skręcisz klampy, to ci na żyłce zrobi karby i żyłka może już po 10 minutach strzelić. Nie wiem kto mu serwisuje rakiety ale jeśli ktoś na to nie uważa, to sam sobie tworzy problem. Niech Piotrek zwróci na to uwagę. Dla zawodnika nowy naciąg co dwa dni to raczej norma - tu raczej nie szukałbym dziury w całym ...

[Mazzakollo]

Z tego co wiem, to sam sobie naciąga rakiety. Myślę, że co jak co, ale na swój sprzęt uważa . To raczej kwestia jego gry. I jeśli nie wciągnie się druta z płotu, to trzeba się ze strzelaniem naciągu pogodzić i tyle .

[Traw3k]

O, Mazak właśnie potwierdził, o kogo chodzi.

Smyk, z całym szacunkiem, ale oglądam jego grę i jego rakiety regularnie. On wciąga dużo częściej, niż ja - sprzęt ma również lepszy. Nie zauważyłem nigdy źle wciągniętej rakiety u niego, Piotrek szanuje sprzęt. Nie można więc pisać o tym, że ściska za mocno klampy, czy po prostu źle serwisuje.

Chłopak ma naprawdę uderzenie, jak gra na hali (w Centrum właśnie) to słychać tylko wielki huk jego uderzeń. Widocznie poprawił jeszcze bardziej grę, rozwinął mięśnie (wiem, że ogólnorozwojówkę miał "dozbrajać" o kolejne godziny) i teraz to już mało co będzie mu wytrzymywało w rakiecie dłużej, niż trening, góra dwa.

[radical.pl]

Jak twój kolega herkules zerwie drut 1.38 w dwie gry to ja mu kolejny naciąg wyślę gratis. Warunek naciąg ma pęknąć mniej więcej na środku rakiety nie pod ramą.

[Mazzakollo]

Co Wy takie niedowiarki jesteście... Myślicie, że się nie da w jednej grze zerwać naciągu, a jeśli już, to grając nieczysto ? Ja wiem, jak kolega gra, Traw3k wie jak kolega gra... Są ludzie którzy grają częściej, mocniej i z większą rotacją niż my .

[Traw3k]

Jak twój kolega herkules zerwie drut 1.38 w dwie gry to ja mu kolejny naciąg wyślę gratis. Warunek naciąg ma pęknąć mniej więcej na środku rakiety nie pod ramą.

Radical,
głupie jest to przekomarzanie się. Zrozumiałbym Twoje "ale", gdyby to był amator. To jest jednak zawodnik, który gra takim, a nie innym stylem. Naciągi więc idą bardzo szybko...

Gdybym był wredny, to poszedłbym z kamerą, nagrał Ci jego dwie gry i pokazał, że drugą grę będzie kończył już inną rakietą. Tylko nie wiem, po co? Żebyś był stratny? Nie, jestem dobrym kolegą.

Mazak, powiedz Piotrusiowi na początek propozycję Szumy, się zobaczy, co z tego będzie.

[ZlosliwyGnom]

Jak twój kolega herkules zerwie drut 1.38 w dwie gry to ja mu kolejny naciąg wyślę gratis. Warunek naciąg ma pęknąć mniej więcej na środku rakiety nie pod ramą.

Radical,
głupie jest to przekomarzanie się. Zrozumiałbym Twoje "ale", gdyby to był amator. To jest jednak zawodnik, który gra takim, a nie innym stylem. Naciągi więc idą bardzo szybko...

Gdybym był wredny, to poszedłbym z kamerą, nagrał Ci jego dwie gry i pokazał, że drugą grę będzie kończył już inną rakietą. Tylko nie wiem, po co? Żebyś był stratny? Nie, jestem dobrym kolegą.

Mazak, powiedz Piotrusiowi na początek propozycję Szumy, się zobaczy, co z tego będzie.

Kolega Radical (jak przystało na mistrza Bolesławca) uważa, że gra najsilniej w byłym RWPG.

[Gypsy]

Znam Ci ja i dziewczynki 12 letnie niszczące naciągi co-poliestrowe 1.25-1.30 w 3-4 godziny treningu.

Wyczyn to wyczyn.