Zgadzam się z ED-em, Amelie gra naprawdę ładnie. Nie ucieka od siatki, zagra szlajsa, zmieni tempo. Naprawdę mi się podobała (oczywiście nie wizualnie
). A Aga dziesięć (albo jedenaście) gemów pod rząd w plecy. Krótki cytat z ostatniego "Tenisa" na temat serwisu Agi:
"Radwański: Czy wy macie jakąś obsesję na tym punkcie? Nic tylko serwis, serwis i serwis. [...] Nie chciałbym nikogo obrazić, ale ci, którzy tak zaciekle go krytykują, słabo znają się na tenisie. Serwis Agnieszki jest całkiem dobry, nawet drugi. Nie strzela może petardami jak Venus Williams, ale przy jej warunkach fizycznych to niemożliwe. Zamiast tego serwuje kąśliwie i proszę mi wierzyć, że jest to bardzo niewygodne dla jej rywalek. To tak jak w siatkówce - można przyłożyć od góry z całej siły, ale można posłać lekką, podkręconą piłkę z dołu. Oba sposoby są dobre.
Aga: Zgadzam się z tatą. Mój serwis jest techniczny, podkręcony. W telewizji faktycznie wygląda, jakby piłka leciała wolno, ale to tylko złudzenie."
Tak więc, panie i panowie, ulegamy złudzeniom. Telewizja kłamie - jak widać, nic się nie zmieniło od lat. Hmm...