Kto wygra Australian Open 2009 ?

Roger Federer
44%
32
Rafael Nadal
21%
15
Novak Djokovic
4%
3
Andy Murray
22%
16
Andy Roddick
3%
2
Jo Wilfried Tsonga
Brak głosów
0
Gael Monfils
1%
1
Ktoś inny
5%
4
 
Liczba głosów: 73
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

O której finał facetów? Na livescore było "31 styczeń 01:00", a teraz nigdzie nie mogę znaleźć informacji :(
Prezes fanklubu Staśka :D
adingh
Początkujący
Początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 16 paź 2008, 16:08

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

wyczesany pisze:O której finał facetów? Na livescore było "31 styczeń 01:00", a teraz nigdzie nie mogę znaleźć informacji :(
Finał w niedzielę o 9:30 naszego czasu, transmisja oczywiscie w Eurosport.
Awatar użytkownika
HeadShot
Senior
Senior
Posty: 2895
Rejestracja: 2 lut 2008, 10:50

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

RatRace pisze:A który ten tonący - Nadal, Federer, Murray? :wink:
No raczej łatwo wywnioskować z posta wyżej. :)
#NKrising
Awatar użytkownika
kross
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 284
Rejestracja: 3 sie 2008, 19:38
Lokalizacja: Wschód

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Przed meczem miałem wątpliwości co do półfinału Nadala z Verdasco. Z jednej strony - po ostatnich występach - liczyłem na solidny tenis Fernando, ale z drugiej - pamiętałem jak go potraktował Nadal na Rolandzie w ubiegłym sezonie, gdzie starszy z Hiszpanów utargował raptem 4 gemy. Wtedy można było zrzucić winę; raz na ulubioną nawierzchnie RN, dwa na inne oblicze gry Verdasco. Ale, chwileczkę… gdyby się cofnąć do 2006 roku i pewnego turnieju przed Wimbledonem (Queen’s Club) to można by śmiało rzec, że Verdasco miał już wtenczas wystarczająco wiele argumentów by pokonać dobrze dysponowanego Nadala. Widziałem transmisję tamtego meczu na ES (śmigali dobre trzy godziny) i Verdasco błyszczał na trawie, chociaż backhand był wyraźnie jego piętą Achillesa. Trochę zajęło czasu, gdy doczekał się znaczącego rezultatu w Wielkim Szlemie i może teraz będzie to jakiś punkt zwrotny w jego karierze, zwłaszcza po tak znakomitym półfinale, który po tylu niesamowitych wymianach zakończył trochę banalnie - tym dublem serwisowym.
"Człowiek doskonały używa umysłu jak lustra, niczego nie chwyta i niczego nie odrzuca, otrzymuje lecz nie zatrzymuje."
Awatar użytkownika
kobbe66
Orator
Orator
Posty: 543
Rejestracja: 12 kwie 2008, 15:33
Lokalizacja: Piła

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Może i skończył dość banalnie tym podwójnym błędem ale ten serwis strasznie dobrze funkcjonował w tym meczu jak i w całym turnieju.
Obrazek
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Może to mało wybredne ale jak to się mawia - byk nikomu w kości nie narobił. Mnie zastanawia czy te 5-godzinny maraton nie wpłynie na wynik finału? Federer miał lekko ponad 2-godzinny spacerek z Roddickiem, długich wymian nie było zbyt wiele, nie naganiał się. Nadal ponad 5-godzin i o wiele bardziej "energetyczne" wymiany.
Przy 4 czy 5 secie może być już problem. I akurat tym razem może się Fedowi oplacać wdawać się z Rafą w wymiany.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
kobbe66
Orator
Orator
Posty: 543
Rejestracja: 12 kwie 2008, 15:33
Lokalizacja: Piła

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Tak patrze na finał kobiet i śmiać mi się chce. Jedna nie potrafi biegać a 2 serwować -3 błędy serwisowe w 1 gemie litości :!: :lol: Wczoraj Verdasco miał tyle po 5 h gry a nie po 5 min haha.
Obrazek
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

No to pierwsze koło jest :(
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Mullen
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 31 lip 2008, 13:04

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Vivid pisze:Może to mało wybredne ale jak to się mawia - byk nikomu w kości nie narobił. Mnie zastanawia czy te 5-godzinny maraton nie wpłynie na wynik finału? Federer miał lekko ponad 2-godzinny spacerek z Roddickiem, długich wymian nie było zbyt wiele, nie naganiał się. Nadal ponad 5-godzin i o wiele bardziej "energetyczne" wymiany.
Przy 4 czy 5 secie może być już problem. I akurat tym razem może się Fedowi oplacać wdawać się z Rafą w wymiany.

Zauważmy jeszcze, że Fed miał jeden dzień więcej odpoczynku...
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Zaraz koniec finału :(. Może za trzecim razem się uda. Jak widać, dwa to zdecydowanie za mało dla Dinary. Szkoda.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
radical.pl
Orator
Orator
Posty: 688
Rejestracja: 12 mar 2006, 19:23
Lokalizacja: Bolesławiec

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Federer już w Dubaiu grał extra tenis. Widać było, że nie traktuje śmiertelnie poważnie wyniku, przećwiczył grę którą wzniosła go na szczyt PROTOURU. Częsta gra z wejścia w kort ofensywa, więcej woleja, po prostu piękna gra. Z Nadalem nie ma szansy wygrać grając z końcowej linii, sposobem na Nadala jest gra ze wznoszącej piłki, płaskie kątowe zgrania, wywieranie presji i unikanie szlajsa na forhend Nadala - w związku z demoniczną rotacją Nadala to żadne utrudnienie) trochę woleja, absolutnie nie okopanie się metra dwa metry za końcowa linia to nic nie da. Czas żeby Fed pozbył się kompleksu Nadala i oprał go tak jak się należy ( nie to że nie szanuję Nadala - wolę po prostu inny tenis).
Ważne żeby zostało tutaj coś z tego czym żyliśmy..

http://www.road-racing.pl
Awatar użytkownika
Rafi
Bywalec
Bywalec
Posty: 91
Rejestracja: 19 wrz 2008, 21:43
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Finał kobiecy trwał 59 minut :lol: Zero walki.
Obrazek Aerogel 300, M-Fil 200

NTRP 3.0
gato
Pierwsza Dama TenisNET
Pierwsza Dama TenisNET
Posty: 605
Rejestracja: 11 cze 2007, 19:52
Lokalizacja: Gliwice

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Poświęciłam dziś cenny czas na panie, podejrzewam jednak, że ciekawszy mecz zapewniliby dwaj kwalifikanci w pierwszej rundzie, niż nr 2 i 3 światowego kobiecego rankingu w finale :? Poracha - takie słowo przychodzi mi na myśl jeno i wyłącznie :?
Pierwsza Dama TenisNET
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Pcha się taka Safina do finału, w nadziei, że wygra mecz i będzie numerem 1, a na korcie... Masakra, nawet woli walki nie okazywała. Rakietą rzucała, a przecież to tylko i wyłącznie jej wina.
Pierwszy set tak szybko minął, że ledwo bułkę zjadłem :| .

Może panowie jutro pokażą coś więcej, niż kilka crossów.
kameleon
Nowy
Nowy
Posty: 19
Rejestracja: 28 lip 2008, 00:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Bilety na żeńskie finały, czy w ogóle mecze powinni rozdawać za darmo a jeszcze kilka takich finałów i zaczną dopłacać.

Jednym słowem: Żenada!
Jak się uda to przebijam na drugą stronę, a przy odrobinie szczęścia to czasem nawet w kort!
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Nawet gdyby za darmo rozdawali, to nie wiem, czy bym chciał na taki mecz pójść.

Przyszedłbym, posiedział tą godzinę bez minut, zobaczył jak to Serena zapomina podziękować widowni i poszedł do domu :| .
Awatar użytkownika
kross
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 284
Rejestracja: 3 sie 2008, 19:38
Lokalizacja: Wschód

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

radical.pl pisze:Federer już w Dubaiu grał extra tenis
W Dausze, czyli w Katarze. Dubaj jest jeszcze przed nim w tym roku.

A co do finału... To niepotrzebnie tak wcześnie wyrwałem się z łóżka. Przecierawszy oczy ze snu ukazał mnie się niewyraźny obraz obraz rozpaczliwej gry Safiny.
Już nawet ja po tym turnieju zwątpiłem w sens równości wynagrodzeń w Wielkim Szlemie.
"Człowiek doskonały używa umysłu jak lustra, niczego nie chwyta i niczego nie odrzuca, otrzymuje lecz nie zatrzymuje."
Awatar użytkownika
radical.pl
Orator
Orator
Posty: 688
Rejestracja: 12 mar 2006, 19:23
Lokalizacja: Bolesławiec

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

kross pisze:
radical.pl pisze:Federer już w Dubaiu grał extra tenis
W Dausze, czyli w Katarze. Dubaj jest jeszcze przed nim w tym roku.

A co do finału... To niepotrzebnie tak wcześnie wyrwałem się z łóżka. Przecierawszy oczy ze snu ukazał mnie się niewyraźny obraz, obraz rozpaczliwej gry Safiny.
Już nawet ja po tym turnieju zwątpiłem w sens równości wynagrodzeń w Wielkim Szlemie.
PójdŹmy na kompromis "w Zatoce Perskiej":-). Safina serwuje wolniej niŻja :-) ( na prędkośĆ mojego serwisu mam świadków całą załogę Tenis.net)( turniej TF 2008 Piaseczno) - z takim serwisem czego ona siĘ spodziewa, Serena nie chciała jej oŚmieszyć wiĘc nie miaŻdżyła wszystkiego. Jak już 160 km/h to jakiŚ konkretny kick i nie serwowanie dokładnie przeciwnikowi na rakietę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ważne żeby zostało tutaj coś z tego czym żyliśmy..

http://www.road-racing.pl
Awatar użytkownika
I3
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 400
Rejestracja: 8 lis 2007, 22:50

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

W zasadzie to zostało tylko wierzyć. Czas na otwarcie sobie drogi do zwycięstwa na French Open, przełamania bariery i niech to będzie pierwszy krok!
"Niestety Szwajcar mógłby zatrudnić samego Boga i i tak z Nadalem na ziemi by nie wygrał. [...] Wiem, że ciężko się z tym pogodzić, że Federer nie wygra nigdy RG :twisted:." Pistol Pete
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Hmmm... patrzę na ES i sygnał się tnie. Też tak macie czy tylko Ja mam problem?
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”