Kto wygra Australian Open 2009 ?

Roger Federer
44%
32
Rafael Nadal
21%
15
Novak Djokovic
4%
3
Andy Murray
22%
16
Andy Roddick
3%
2
Jo Wilfried Tsonga
Brak głosów
0
Gael Monfils
1%
1
Ktoś inny
5%
4
 
Liczba głosów: 73
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Vivid pisze:Nie można cudów wymagać od kogoś kto całe życie musi ganiać po korcie by dojść tam gdzie jest.
Zgadzam się. Swoją drogą jestem ciekaw jak wygląda edukacja u zawodowych tenisitów, którzy grają od małego i są od początku nastawieni na karierę tenisową...
I przy okazji meczu -> Nadal prowadzi 2:1...
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Jeżeli dobrze pamiętam, to mało który ma wykształcenie na poziomie szkoły średniej.
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Awatar użytkownika
RatRace
Weteran
Weteran
Posty: 1989
Rejestracja: 26 gru 2007, 16:50
Lokalizacja: Katowice

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

No proszę jak ładnie - jest 5 set i musi być przełamanie. Trochę sobie chłopaki pobiegają - już chyba 4 godzinki a jeszcze im się trochę zejdzie.

Patrzyłem na statystki piłek wygrywających do błędów własnych:

Nadal 40:21
Verdasco 87:61

Nadal gra ostrożniej jak widać.
"Don't hurry, don't worry, you're only here for a short visit, so be sure to smell the flowers along the way."

Walter Hagen
Awatar użytkownika
Rafi
Bywalec
Bywalec
Posty: 91
Rejestracja: 19 wrz 2008, 21:43
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Ilość wygranych piłek przez Verdasco przy stylu gry Nadala robi wielkie wrażenie. Ale musi ryzykować spokojem nic nie zdziała.
Obrazek Aerogel 300, M-Fil 200

NTRP 3.0
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Nagrywam ten mecz ale jak to tyle trwa to sobie daruję oglądanie całości. 1-2 sety i wypad.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Nieźle sobie panowie poczynają... Pięciosetówki w ogóle nie brałem pod uwagę, a tu proszę... Wg. mnie teraz przewaga jest po stronie Verdasco. Jak każdy wie w piątym secie nie ma tie-break'a. Forma serwisowa Fernando stoi na wysokim poziomie. A przy serwisie Nadala przeciwnik łupnie mu 4 razy forehand i będzie po sprawie.

VAMOS RAFA !!!! :twisted:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

I po wszystkim, szkoda mi Verdasco, ale jak robi się dwa podwójne w tak ważnym gemie... Nie lubię takich pojedynków wiadomo drabinka jest i trzeba grać, ale mimo wszystko nie przepadam za meczami gdzie gra dwóch zawodników z tego samego państwa - trudno taki sport.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
kobbe66
Orator
Orator
Posty: 543
Rejestracja: 12 kwie 2008, 15:33
Lokalizacja: Piła

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Co tam się działo !!
Zdecydowanie mecz tego turnieju na taki tenis osobiście czekałem. Wielkie brawa dla Verdasco kapitalna dyspozycja. Ale Rafa gra dalej miał okazje żeby wcześniej to zakończyć ale świetnie się bronił Fernando.

Oby finał stał chociaż w połowie na takim poziomie jak ten mecz.

Wyczesany - czego ci w tym meczu brakowało skoro takich nie lubisz :?:
Obrazek
Awatar użytkownika
bodysek
Weteran
Weteran
Posty: 1075
Rejestracja: 30 sty 2006, 16:02

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Dla takich meczy warto żyć, i interesować się tenisem. Niesamowite spotkanie. Gato pięknie wywróżyłaś scenariusz tego spektaklu. Mecz godny finału, i myślę, że Panowie tak wysoko zawiesili poprzeczkę, że właśnie finał nie osiągnie takiej dramaturgi i widowiska jakie dzisiaj zafundowali Hiszpanie. Szacunek dla obu.
gato
Pierwsza Dama TenisNET
Pierwsza Dama TenisNET
Posty: 605
Rejestracja: 11 cze 2007, 19:52
Lokalizacja: Gliwice

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

gato pisze:Z Verdasco dwa warianty:
abo się chłopak przestraszy Wielkiego Rafy, albo pewność siebie w niego wrosła i będzie walka, że wióry w powietrzu i kłaki naookoło :wink: Wolałabym wersję drugą, acz z zaznaczeniem, że do finału wchodzi Nadal :twisted:
Mówię - mam pot, krew i łzy. W oczach Verdasco istny mord, nie lubię takiego zachowania, coś jak Djoko, widzisz jak się taki 'nakręca' i nerwowo patrzysz, czy ostrych przedmiotów przy nim nie ma...

Mecz dopiero od tie-break'a seta 4 śledziłam, ale i tak nerwy w strzępach. Fernando zagrał na takim poziomie, że ho ho! Ile kończących i to w jakim stylu, dodać do tego serwis 222 i mamy tzw. rewelację turnieju. No ale i to nie pomogło, gdy po drugiej stronie siatki Rafa :twisted: Bo jak to powiedział Pan Komentator (Sidor?)
"zjedz banana i just do it*" 8)

*po prostu zrób to
Pierwsza Dama TenisNET
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

kobbe66 pisze:wyczesany - czego ci w tym meczu brakowało skoro takich nie lubisz :?:
Niczego nie brakowało :) Nie lubię tylko jak gra przeciwko sobie dwóch zawodników z tego samego państwa.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Piękny mecz, ale jakże inna gra od tego co pokazuje Federer.
Roger przyspiesza grę szybciej wchodząc na piłkę i skracając dystans, zarówno Verdasco jak i Nadal, grali jak na ziemi, czekali na piłkę i pozycję starali sobie wyrobić potężnymi uderzeniami i otwieraniem kątów.
Fed dwa ostatnie mecze przeszedł spacerkiem, Rafa walczył o życie, a ponad pięć godzin półfinału, musi zostawić jakiś ślad.
Myślę, że finał będzie wyglądał zupełnie inaczej niż to co oglądaliśmy, Nadal nie gra tenisa swojego życia i tylko od tego czy Fed naprawdę jest w takiej dyspozycji jak to się wydaje i od tego co siedzi w jego głowie będzie zależało jak i jak szybko ten mecz się potoczy.
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Awatar użytkownika
jurek
Orator
Orator
Posty: 623
Rejestracja: 8 sie 2008, 20:41

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Moje słowo o meczu Verdasco-Nadal: Był to jeden z tych pojedynków, które na długo zapadną w pamięć. Spotkało się dwóch godnych siebie przeciwników. 5 godzin i 14 minut twardego, męskiego tenisa. Obojgu należą się pochwały, ale ja skupię się na Verdasco.
Grał ultra agresywny tenis. Dawno już czegoś takiego nie widziałem. Liczby mówią same za siebie - 95 winnerów. Naturalnie, że przy takiej grze musiał popełnić masę niewymuszonych błędów, i popełnił. Grał jednak odważnie, nie kalkulował - za to należą mu się słowa uznania. Bo czyż nie taki właśnie tenis chcemy oglądać...?

Na tegorocznym, bezbarwnym bądź co bądź AO narodziła się nowa gwiazda męskiego tenisa. Fernando Verdasco!
Mantis Pro 295
"We can learn from the past, but those days are gone. We can hope for the future, but there might not be one".
"Failure is simply the opportunity to begin again, this time more intelligently".
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Miałem dzisiaj na co popatrzeć, z pewnością nie był to nudny mecz.
Verdasco grał jak rasowa kosiarka, chociaż błędów też było dużo.

Teraz czekać tylko do niedzieli, pewnie będzie jeszcze więcej emocji.
Awatar użytkownika
Nantus
Nowy
Nowy
Posty: 11
Rejestracja: 23 gru 2005, 15:01
Lokalizacja: Knurów
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Gato to był Domański :)

Nie wierzyłem w Verdasco. Obstawiałem zacięty mecz ale w 3 setach dla Nadala. Jednak pokazał najwyższą klasę. Szkoda że 2 z 4 podwójnych błędów serwisowych popełnił w ostatnim gemie. Smeczami ładnie obronił 2 piłki meczowe, niestety do 3 x sztuka. Mimo wszystko wielki szacunek dla Fernando. A co do Nadala to niech lepiej już wygra ten finałowy mecz bo inaczej mnie bardzo zdenerwuje.

VAMOS RAFA !
Ostatnio zmieniony 30 sty 2009, 15:59 przez Nantus, łącznie zmieniany 1 raz.
Elena Dementieva/Fernando Gonzalez/Fabrice Santoro We Will Always Walk Together.
ariel
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 3 mar 2008, 18:34
Lokalizacja: Poznań
Kontakt: Strona WWW

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

gato pisze:Mówię - mam, pot, krew i łzy. W oczach Verdasco istny mord, nie lubię takiego zachowania, coś jak Djoko, widzisz jak się taki 'nakręca' i nerwowo patrzysz, czy ostrych przedmiotów przy nim nie ma...
Tutaj akurat zbytniej różnicy pomiędzy Rafą a Vardaskiem nie dostrzegam. Jeden i drugi zabija wzrokiem i zachowuje się... no tak... ekspresyjnie, że tak to ujmę ;) Piękny mecz, piękny tenis.
None but Jesus...
http://thaleia.pl
Awatar użytkownika
HeadShot
Senior
Senior
Posty: 2895
Rejestracja: 2 lut 2008, 10:50

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Vivid pisze: Czy do nich nie dociera że to jest prosty kmiot z jakiegoś Pacanowa w USA i przemawia do niego tylko gra na bum-bum?
Najpierw pierwsza część cytatu, hm. Jeżeli Roddick to prostu kmiot, to ciekawe co masz do powiedzenia na temat chociażby Nadala? To że najlepszy tenis gra siłowo, to nie równa się że jest kompletnym idiotą. Andy to naprawdę jeden z błyskotliwszych tenisistów w stawce, z niebywałym poczuciem humoru, ironia, sarkazm, to wszystko można znaleźć w każdej jego wypowiedzi.

A co do dalszej części. Po zatrudnieniu Stefankiego byłem jako fan A-Roda szalenie zadowolony, wydawało mi się że to świetny wybór. To co Larry robił z Gonzem - z człowieka bez bh zrobił bombardiera walącego z fh z każdej możliwej pozycji. Tymczasem co wczoraj widzę? Wywiad z trenerem, gdzie Stefanki mówi, że u Roda zaniedbywano jego słabsze elementy i nie ma zamiaru rozwijać tylko serwisu i fh. No na litość boską. Ja myślałem że on przywróci mu forehand, podkręci serwis (to w sumie zrobił jak na razie), zacznie się młócka dubajowa. A tu guzik z pętelką. Z Connorsem na początku było to samo, dobre wyniki, a później dno. Jedyny pozytyw to to, że Andy schudł jakieś 7kg i to nie koniec, przynajmniej tak wynika z wywiadu. Oby ten wywiad to była lekka podpucha, żeby Andy jednak wrócił do piekielnego forehandu, który niestety zapomniał jak się dobrze gra. A na co komu Rod z lepszym ciut slajsem, czy backhandem, które wystarczą już na takim niezłym poziomie jakim teraz je ma. Wolej wydaje się być lepszy w roku 2009 niż wcześniej, tylko czy te innowacje pozwolą mu wrócić na szczyt? Niestety nie. Optymalny byłby powrót Gilberta - zaczęłoby się znowu 'Winning ugly', ale jednak 'Winning'. Mam nadzieję że Stefanki poprowadzi Andy'ego na tory z Dubaju 2008 czy wcześniejszych sezonów, i na Wimbledonie zobaczymy piekielny forehand i potężny serwis, z domieszką innych zagrań.

'Winning ugly' - wygrywanie brzydko, w brzydkim stylu
#NKrising
Awatar użytkownika
kiket
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 489
Rejestracja: 31 sie 2008, 21:09

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Ja jako fan Feda liczę, że tą dzisiejszą walką Nadal będzie tak wykończony, że nawet nie będzie w stanie 'przebić piłki'. I skończy się tak jak na USO z Murrayem.
Obrazek
NTRP ~4.0
Awatar użytkownika
HeadShot
Senior
Senior
Posty: 2895
Rejestracja: 2 lut 2008, 10:50

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

Tonący brzytwy się chwyta.
#NKrising
Awatar użytkownika
RatRace
Weteran
Weteran
Posty: 1989
Rejestracja: 26 gru 2007, 16:50
Lokalizacja: Katowice

Re: Australian Open 2009 (Wielki Szlem)

A który ten tonący - Nadal, Federer, Murray? :wink:
"Don't hurry, don't worry, you're only here for a short visit, so be sure to smell the flowers along the way."

Walter Hagen

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”