WIELKI SZLEM: Wimbledon 2022

[Tenisówka]

Wygra Novak . On ma takie doświadczenie i zna dynamikę finałów WS jak mało kto . Kyrgios gra doskonale ale pajacowanie go zabije A Serb ani na chwile się nie zdekoncentruje .

[Majorka]

... Kyrgios gra doskonale..

Przestał grać dobrze. Przestał czytać grę Serba. Gorzej serwuje. Przegrywa wymiany po swoim serwisie o ile do nich dochodzi.
No i gada

[PH3N-x]

Przynajmniej skończy się mit wielce utalentowanego Kyrgiosa, który jakby tylko chciał to by wygrywał WS...

[Tenisówka]

Moim zdaniem obniżenie jakości gry Kyrgiosa jest skutkiem postawy Novaka który go rozgrywa taktycznie czekając na każde pajacowanie Australijczyk. To jak się zagotował pod koniec 3 seta to kryminał. Novak poszedł się wyśmiać do toalety .

[Majorka]

Przynajmniej skończy się mit wielce utalentowanego Kyrgiosa, który jakby tylko chciał to by wygrywał WS...

Zupełnie nie tak. Tego typu człowiek bardzo chce, teoretycznie ma odpowiednie umiejętności, ale emocjonalnie nie jest w stanie.
A jego talent to nie żaden mit.

[Vivid]

Po co ja mam stawiać tezy, skoro Ty sam obalasz swoją podając nawet przykład? Może ustal jakieś parametry graniczne dla dobrych warunków fizycznych, że tyle wzrostu i tyle wagi daje jakiś bonus i sam zobaczysz, że jest tyle samo mistrzów/mistrzyń wielkoszlemowych czy wielotygodniowych liderów/liderek rankingu poniżej i powyżej tej granicy. A po drugie nie sądziłem, że tego typu argumentacji będzie wymagał ktoś, kto reagowaniem na argumentację i cytaty sprowadził się do poziomu zwykłej ścierki.

Kolejny raz nie masz nic do powiedzenia jak zostajesz wywołany przed szereg i sprawdzony. Nic nowego. Szkoda czasu. Czego w sumie nawet nie trzeba już dowodzić ...

Niezły ten finał panów. A Kyrgios mnie nieźle bawi. Choć oczywiście rozumiem, że do rozpaczy doprowadza tych co mu kibicują lub tych, którzy bardzo nie lubią serskiego bazarowego cwaniaczka prawomocnie skazanego i wywalonego na zbity pysk z Australii.

[CFA]

Po co ja mam stawiać tezy, skoro Ty sam obalasz swoją podając nawet przykład? Może ustal jakieś parametry graniczne dla dobrych warunków fizycznych, że tyle wzrostu i tyle wagi daje jakiś bonus i sam zobaczysz, że jest tyle samo mistrzów/mistrzyń wielkoszlemowych czy wielotygodniowych liderów/liderek rankingu poniżej i powyżej tej granicy. A po drugie nie sądziłem, że tego typu argumentacji będzie wymagał ktoś, kto reagowaniem na argumentację i cytaty sprowadził się do poziomu zwykłej ścierki.

Kolejny raz nie masz nic do powiedzenia jak zostajesz wywołany przed szereg i sprawdzony. Nic nowego. Szkoda czasu. Czego w sumie nawet nie trzeba już dowodzić ...

Jaki kolejny raz? No to dawaj te poprzednie razy.
Bo ja jakoś sobie nie przypominam, żebym tu dawał jakieś świadectwo, ale chętnie się dowiem co tam chcesz naciągnąć pod te zarzuty.

[ReTo]

22:21:20

[Vivid]

Szkoda Nicka, ale mecz tenisowo mi się podobał. A i ubaw z Kangura miałem niezły
Trzech graczy razem ponad 60 Szlemów. Z jednej strony fajnie być świadkiem takiej historii. Z drugiej strony szkoda już przynajmniej dwóch pokoleń przez nich "straconych" Trzy Szlemy rozegrane w 2022 i wszystkie wzięte przez niezłe dziady borowe

[lake]

Poważnie ich żałujesz? W moim odczuciu dostają to na co zasługują. Rafole sobie wyciągają jak chcą finały, półfinały, ćwierćfinały Szlema, z 0-2 z 1-2, z kontuzją czy bez. O ile dobrze liczę, to od RG 2018 oddali dwa USO. A w zasadzie Serb, bo Nadala nawet na nich nie było. Raz ustrzelił sędzie, a za drugim za szybko po Wimbledonie uwierzył, że jest kozą i Złoty Szlem zaraz wjedzie do skarbca.

[ReTo]

Żałować to my będziemy mogli jak Ci panowie skończą kariery. Cieszmy się póki możemy, bo będziemy mieli o czym opowiadać wnukom.

[advantage]

Zawodnik o stylu gry Djokovica z siódmym tytułem na Wimbledonie, o zgrozo oznacza to, że to już tyle samo co Sampras, dramat... na pewno nie ma to nic wspólnego z prawdziwą trawą sprzed 15 lat... Myślę, że wniosek z tego dla organizatorów powinien być jeden: korty All England Tennis Club do zaorania natychmiastowo! Ewentualnie można wylać beton, tańsze w utrzymaniu.

[SevenUP]

Żałować to my będziemy mogli jak Ci panowie skończą kariery. Cieszmy się póki możemy, bo będziemy mieli o czym opowiadać wnukom.

A potem na przykładowo taki Alcaraz wygra 25 WS i wszyscy będą mówić, że lepszy niż Federer i Nadal

[ReTo]

Żałować to my będziemy mogli jak Ci panowie skończą kariery. Cieszmy się póki możemy, bo będziemy mieli o czym opowiadać wnukom.

A potem na przykładowo taki Alcaraz wygra 25 WS i wszyscy będą mówić, że lepszy niż Federer i Nadal

Też o tym myślałem właśnie ostatnio i faktycznie może tak być, bo ten ich wynik szlemów jest do pobicia. Z tym że my będziemy wiedzieć, ci którzy żyli w tych czasach że każdy z wielkiej trójki miałby prawdopodobnie około 40 szlemów, gdyby nie było pozostałej dwójki. Po prostu kiedyś może się tak trafić, że będzie jeden wybitny tenisista, który znacznie wybije się ponad resztę.

[hohvar]

Żałować to my będziemy mogli jak Ci panowie skończą kariery. Cieszmy się póki możemy, bo będziemy mieli o czym opowiadać wnukom.

A potem na przykładowo taki Alcaraz wygra 25 WS i wszyscy będą mówić, że lepszy niż Federer i Nadal

Jak tyle zrobi, to będzie lepszy. Pomniki to jedno, a fakty to drugie.

[Mart12]

Poważnie ich żałujesz? W moim odczuciu dostają to na co zasługują. Rafole sobie wyciągają jak chcą finały, półfinały, ćwierćfinały Szlema, z 0-2 z 1-2, z kontuzją czy bez. O ile dobrze liczę, to od RG 2018 oddali dwa USO. A w zasadzie Serb, bo Nadala nawet na nich nie było. Raz ustrzelił sędzie, a za drugim za szybko po Wimbledonie uwierzył, że jest kozą i Złoty Szlem zaraz wjedzie do skarbca.

To prawda, plus dosyć ciekawa statystyka poniżej, pokazująca, że US Open jest w ostatnich latach szlemem z największą liczbą "niespodzianek".

Big3 wygrało:
17 z ostatnich 19 AO
17 z ostatnich 18 RG
17 z ostatnich 19 Wimbledonów
12 z ostatnich 18 US Open

W 11 szlemach, których nie wygrali, 9 razy w finale był jeden z nich. Niesamowite.

[ReTo]

I pewnie w tym roku będzie podobnie, bo Novak potwierdził że prawdopodobnie nie przyjedzie do Nowego Jorku, zobaczymy co z Rafą. Ja po cichu liczę że zobaczymy za 2 miesiące nowego mistrza wielkoszlemowego, i mam nadzieję że będzie to Carlos Alcaraz.

[SevenUP]

Żałować to my będziemy mogli jak Ci panowie skończą kariery. Cieszmy się póki możemy, bo będziemy mieli o czym opowiadać wnukom.

A potem na przykładowo taki Alcaraz wygra 25 WS i wszyscy będą mówić, że lepszy niż Federer i Nadal

Jak tyle zrobi, to będzie lepszy. Pomniki to jedno, a fakty to drugie.

Fakty to są takie, że jak wszyscy Kenijczycy wycofają się z maratonu to Europejczyk wygra. A czy był najlepszy to chyba inna sprawa?
Liczba wygranych WS to fakt, natomiast również faktami są takie czynniki jak przeciwnicy i inne okoliczności. Chyba nie ulega wątpliwości, że choćby brak Djokovica spowodowałby że Federer i Nadal mieliby powyżej 25 WS. I działa to we wszystkie strony.

[hohvar]

Żałować to my będziemy mogli jak Ci panowie skończą kariery. Cieszmy się póki możemy, bo będziemy mieli o czym opowiadać wnukom.

A potem na przykładowo taki Alcaraz wygra 25 WS i wszyscy będą mówić, że lepszy niż Federer i Nadal

Jak tyle zrobi, to będzie lepszy. Pomniki to jedno, a fakty to drugie.

Fakty to są takie, że jak wszyscy Kenijczycy wycofają się z maratonu to Europejczyk wygra. A czy był najlepszy to chyba inna sprawa?
Liczba wygranych WS to fakt, natomiast również faktami są takie czynniki jak przeciwnicy i inne okoliczności. Chyba nie ulega wątpliwości, że choćby brak Djokovica spowodowałby że Federer i Nadal mieliby powyżej 25 WS. I działa to we wszystkie strony.

To niech się Kenijczycy nie wycofują To może jeszcze AO 2022 też "by wygrał" Novak, gdyby....?
Nie wiem, co by było, gdyby... Każdy z tenisistów (i nas) funkcjonuje w jakichś okolicznościach, które gdyby były inne, mogłyby spowodować, że ja byłbym np. lauretaem Nobla w dziedzinie ekonomii, a mój kolega TomPL sekretarzem generalnym ONZ. W "złotej erze" Connorsów, Borgów i McEnroe`ów też było ciasno, też grali ze swoimi pogromcami, a my teraz jesteśmy (lub powoli raczej: byliśmy) świadkami gigantomachii Fedzia, Novaka i Rafy. Nie wiadomo, co by było, gdyby któryś z nich został menadżerem w McDonald`sie albo właścicielem myjni samochodowej, czy automatycznie ten trzeci lub "ich dwóch" zgarnąłby/-ęliby 63 szlemy? Wątpię, choć to możliwe, ale nieweryfikowalne.

Jak Alcaraz zgarnie więcej, to po prostu postawi mu się nowy pomnik i już, niekoniecznie burząc pozostałe.

[TomPL]

Dałbym ci pokojową nagrodę Nobla ale to i tak nic nie pomoże temu forum...