Ja też za Sinnerem, ale na razie Grek ma po przełamaniu w każdym secie i słabo to wygląda. Tzn. z greckiej strony wygląda bardzo dobrze
Ja też za Sinnerem, ale na razie Grek ma po przełamaniu w każdym secie i słabo to wygląda. Tzn. z greckiej strony wygląda bardzo dobrze
Nie wiem, co Was tak ujęło w Sinnerze, ale mnie jakoś jego aparycja odrzuca. Nie jestem fanem Tsitsipasa, ale Włoch ma w sobie coś takiego, że jak go widzę, to rośnie mi wewnętrzny poziom agresji i mam ochotę go strzelić w pysk, zwłaszcza gdy zaciska pięść i się krzywi.
Nie wiem jak to powiedzieć... w pełni zgadzam się z powyższą diagnozą
No może tak być. Ale to będzie półfinał szlema i emocje mogą wpłynąć na grę. A Iga miała dwa ciężkie mecze z których wyszła zwycięsko.
Bardziej gra niż aparycjaGary pisze: ↑26 sty 2022, 08:36Nie wiem, co Was tak ujęło w Sinnerze, ale mnie jakoś jego aparycja odrzuca. Nie jestem fanem Tsitsipasa, ale Włoch ma w sobie coś takiego, że jak go widzę, to rośnie mi wewnętrzny poziom agresji i mam ochotę go strzelić w pysk, zwłaszcza gdy zaciska pięść i się krzywi.
Podstawić Ci drabinkę? Chętnie bym to zobaczył . A potem jak niewzruszony tym klepnięciem Sinner oddaje .Gary pisze: ↑26 sty 2022, 08:36Nie wiem, co Was tak ujęło w Sinnerze, ale mnie jakoś jego aparycja odrzuca. Nie jestem fanem Tsitsipasa, ale Włoch ma w sobie coś takiego, że jak go widzę, to rośnie mi wewnętrzny poziom agresji i mam ochotę go strzelić w pysk, zwłaszcza gdy zaciska pięść i się krzywi.
Gary pisze: ↑26 sty 2022, 08:36Nie wiem, co Was tak ujęło w Sinnerze, ale mnie jakoś jego aparycja odrzuca. Nie jestem fanem Tsitsipasa, ale Włoch ma w sobie coś takiego, że jak go widzę, to rośnie mi wewnętrzny poziom agresji i mam ochotę go strzelić w pysk, zwłaszcza gdy zaciska pięść i się krzywi.
Chciałbym to zobaczyć na żywo. Mnie wygląd Włocha rozprasza bo za bardzo przypomina mi Theona Greyjoya z GoT.
Ze stołka dałby radę
To ja też się wywnętrzęhohvar pisze: ↑26 sty 2022, 10:27Gary pisze: ↑26 sty 2022, 08:36Nie wiem, co Was tak ujęło w Sinnerze, ale mnie jakoś jego aparycja odrzuca. Nie jestem fanem Tsitsipasa, ale Włoch ma w sobie coś takiego, że jak go widzę, to rośnie mi wewnętrzny poziom agresji i mam ochotę go strzelić w pysk, zwłaszcza gdy zaciska pięść i się krzywi.
Mnie podobnie odrzuca aparycja i cała fizyczność Tiafoe. Już zaczynam się podejrzewać o jakiś atawizmem podszyty rasism, ale kojarzy mi się on z jakąś zwierzęcością, by nie rzec wprost: małpiowatością
A Sinner jak dla mnie nie do piwa, ani na randkę , ale na korcie podoba mi się jego gra. Podoba mi się też Tsitsipasa, ofensywę ma super i miło się patrzy, ale te okołokortowe fluidy jakoś mnie powstrzymują przed zapisaniem się do jego fanclubu. Niemniej jednak zdecydowanie zasłużył na dzisiejsze zwycięstwo, wziął jak swoje, brawo .
Mnie teraz odrzuca ten komentator, który ciągle dmucha w mikrofon...