To samo pomyślałem - że jeśli Iga wygra, to będzie to pseudo-Szlem bądź Wielki Szlam, gdyż nie było Novaka.
To samo pomyślałem - że jeśli Iga wygra, to będzie to pseudo-Szlem bądź Wielki Szlam, gdyż nie było Novaka.
Krejcikova dała sobie w kość grając cały czas w debla, co w australijskim słońcu jest zabójcze. Widać było brak świeżości i regeneracji. Keys wyjątkowo stabilna, ale raczej że stylową mieszanką Barty nie da rady.
Gary pisze: ↑25 sty 2022, 11:25To samo pomyślałem - że jeśli Iga wygra, to będzie to pseudo-Szlem bądź Wielki Szlam, gdyż nie było Novaka.
Będzie mokro
Z pamiętnika młodego Nostradamusa czyli typy tenisowe użytkowników forum tenis.netrafbat pisze: ↑22 sty 2022, 09:32No nie, nie byliby nie trenując stricte debla. To nie jest tak, że Rafa z Rogerem wejdą na kort i grając w parze wygrają turniej w cuglach. Zresztą swego czasu w tych różnych narodowych rozgrywkach Roger grał w parze z będącym w formie Wawrinką i z lepszymi parami deblowymi różowo nie było.
Debel i singiel to w zasadzie dwie różne dyscypliny. To trochę tak, jak piłka nożna i futsal. Niby jest piłka, niby dwie bramki, podobne zasady, a gra się zupełnie inaczej. Oczywiście, że i Ronaldo, i Messi, i Lewandowski będą się tam dobrze prezentować, ale ze względu na specyfikę gry, na pewno gwiazdami nie będą.
W przypadku ww. Australijczyków wystarczyło, że obaj mieli dobry dzień. Obaj lubią grać pod publikę, bijąc mocno, często z bardzo dużym ryzykiem. Jeżeli takie piłki w deblu wchodzą to każda na tym poziomie może ulec. Mimo to, wielkiej przyszłości w tym turnieju im nie wróżę. Jak to mówią, nie zawsze jest niedziela
A po obejrzeniu skrótów mogę tylko potwierdzić to, co wyżej napisałem. Kyrgios to gość, który jest bardzo dobrze usposobiony do gry w debla. Ewidentnie miał dzień, publika ich niosła, a Mektic i Pavic robili momentami niezrozumiałe na ich poziomie błędy.
Rafa w 3 to odważna teza mając na uwadze dzisiejszy mecz. Biorąc pod uwagę problemy zdrowotne Rafy, Ciapasa i Daniła nie wykluczam nawet włoskiego finału, to dopiero byłoby coś!htb pisze: ↑25 sty 2022, 16:35 W sumie Rafa cwańszy od Gaela, więc powinien z Włochem poradzić sobie nawet w trzech setach. Pytanie na ile dzisiejsze jego problemy nie wrócą za szybko w następnym meczu. Natomiast co do finału to nie widzę go kompletnie z Daniłem. No ale premier musi najpierw się tam zameldować
Oj by się działo.. Ja za Jannikiem
Niektórym wydaje się, że to żart. Ja jednak uważam, że szlem bez najlepszego tenisisty ostatnich lat, sprawnego i gotowego do walki, któremu bezczelnie odebrano możliwość występu - jest w jakimś stopniu niepełnowartościowy.
Dlatego myślę że większe szanse może mieć w 3 niż w 5, zwłaszcza że Wloch też może nie wytrzymać presjioptymista pisze: Rafa w 3 to odważna teza mając na uwadze dzisiejszy mecz.
Derler pisze: ↑25 sty 2022, 19:03Niektórym wydaje się, że to żart. Ja jednak uważam, że szlem bez najlepszego tenisisty ostatnich lat, sprawnego i gotowego do walki, któremu bezczelnie odebrano możliwość występu - jest w jakimś stopniu niepełnowartościowy.
Tutaj nie mówimy o kimś kto jest kontuzjowany i z tego powodu nie przyjechał na turniej (przez to jest aktualnie słabszy i nie może myśleć realnie o rywalizacji dającej szanse na sukces) ale o zdrowym zawodniku, który był faworytem do tytułu.
Taka jest gorzka prawda i nikt tego nie zmieni.
Cieszy się Rafa bo psim swędem, fuksem właściwie może sięgnąć po 21 tytuł.
Wiesz, emeryci i rentierzy mają niedzielę każdego dnia
Większości? ...
Nie odebrano, a som sobie jełop odebrał ośmieszając się przy tym do reszty
Na szczęście tylko twoja
Potężny ból zadka aż bije z ekranu
Pytanie co dalej. Jak dla mnie Iga wygrała tu metryką. Collins jest młodszą i silniejszą mniej więcej stylem kopią Estonki. Jest też bardziej zadziorna. I w tej sytuacji już się peselem nie wygra ...